szczury.org

Wapń ma sie najmniej - głównie chodzi o szczawiany i moczany - u ludzi działa to na zasadzie skłonności. Osobiście uważam ze profilaktyna niskowapniowa nie ma sensu - natomaist jeśłi problem sie już pojawiła jak najbardziej trzeba przejść na dietę- naogół leżą takie karteczki z dietą w przychodniach ludzkich- wart sprawdzić jaki jest rodzaj kamieni bo diety te nieco się róznią. Spróbuje coś jeszcze doczytać i coś dopiszę lub poprawię.

Joda lepiej dostaje antybiotyk - biotyl ( http://hatatitla.biz/n110369.html ) jest lepiej:) jest już troszke silniejszy i sam się wspina na półeczki ale...noo ma porażony ogonek podejrzewam, że stało sie to koedy miał atak kolki i spadł z półeczki:( Ogon jest ciepy ale zupełnie nie ma czucia, nic z tym nie robimy, bo na razie ma antybiotyk a sama nie wiem czy jest sens.

Joda już w porządku nadal zakwaszamy mocz witC ale jest znacznie lepiej, ale najprawdopodobniej w wyniku upadku kiedy miał atak kolki uszkodził sobie ogon i go poraziło. Ogon jest ciepły tyle że nie czuje. myślę że nie ma sensu robić jakichś zastrzyków wzmacniających mięśnie bo Jodzie to jakoś nie przeszkadza a kłuć tą małą dupkę...

nieee nooo  ??? o co chodzi wogule...  >:( Jenkin ma zapalenie oskrzeli, jednak go dopadło, na szczęscie nie tak poważne jak Joda. Rubin na razie (odpukac - puk puk) zdrów....

Dziś zawżyłam moich 3 chłopców i tak:
Joda i Jenkin (14 miesięcy) waża po 1000 gram a Rubin (4 miesiące) 500 gram
Czekamy teraz na półdzikuska od merch, który przyjedzie do nas w sobotę mamy już dla niego śliczne imię ... Do ważenia natchnęła mnie sama merch która napisała mi, że maluchy 4 tygodniowe waża po  około 75 gram (podczas gdy "normalne" 4 tygodniowe ogonki waża po 40 gram ...)

hmmm może i moi chłopcy są duzi ale żeby kilo?? niee ważylam ich na wadze kuchennej musze to sprawdzić bo pewno cos mi sie pomylilo......

No kilo szczura to ladnie ladnie U mnie do kilograma dobijal tylko Padre Kapunio[']... Imbir obecnie najwiekszy stwor wazy cos ok 640.

koopa pisze: hmmm może i moi chłopcy są duzi ale żeby kilo?? niee ważylam ich na wadze kuchennej musze to sprawdzić bo pewno cos mi sie pomylilo......

wcale nie musiało Ci się pomylić  - mój Cholerek ważył 950g (już chory)- kazałam go ważyć dwa razy, bo też mi było trudno uwierzyć i bałam się, że mu przedawkują leki. Jędrula, którego zawsze- przez porównanie- uważałam, za "drobnego szczurka"- waży 850g. Sokole Oko- waży 500g i dopiero teraz wiem co to "drobny szczurek"  ( mój Kwark I-szy, był równie wielki jak Cholerek  )
( Oksymoron- jeszcze nie ważony )

JEEEEEEEEEEST!! dziś o 17:37 odebrałam póldzikuska od merch (DZIĘĘĘĘĘKUUUUJEEEE). Jest piękny i śliczny!!
Więc jeśli merch zaaprobuje to będzie Czejen Rohan (miot C)
byliśmy w wannie jakieś 20 mniut i było super chlopcy się obwąchali pozaglądali pod ogoneczki iii no ok maluszek sam wlazł na mnie no jestem dumna. Jutro jeszcze pujdziemy do wanny i wieczorem sprubujemy na wersalce

Wiec tak, noc był ciężkawa i dla mnie i dla Czejena bo on tęskniąc i czując się samotny piłował swe maleńkie ząbki o kratki i mnie budził......... Poszliśmy rano do wanny ale wszyscy chłopcy byli tak przestraszeni, że zupełnie nie zwracali na siebie uwagi... więc poszliśmy na wersalkę   Tam starsze chłopaki (Joda i Jenkin) obwąchali, pozaglądali pod ogonek i przewrócili raz na plecki i Rubin hahah przestraszony!! Czejen od razu go pokochał i krok w krok za jego ogonkiem biegał. Starsze chłopaki stwierdziły, że idą spać do wersalki więc zostaliśmy z Czejenem sami i co chwilę przychodził Rubin. Czejen postanowił odwiedzić dużą klatkę, do której po jakichś 10 minutach weszli chłopcy. Ja napięta jak struna a tu... znów wąchanko troszke popchnięć iii idylla!! Czejen szczęśliwy zostawił  JiJ w spokoju (poszli spać do hamaka) ale skacze, biega i zaczepia wciąż Rubina i raz jeden na pleckach raz drugi, i iskanie sie nawzajem Rubin jest troszkę zszokowany, że jet ktoś szybszy od niego ale już godzine siedzą w tej klatce i naprawde jest OK. Dziś mam wolne więc ich nie rozdzielam tylko obserwuje. Choć na noc znów ich rozdziele. 

PS Czejen jest chhh nie wiem jak wyglądają małe augutki, na razie jest ślicznie popielaty berk shire, i ma taką 2 mm białą końcówkę ogoneczka, która mnie urzekła. i oczywiście wyjada chłopakom z misek

ciesze sie ze wszytko ok . pilowanie kratek maja po mamusi.to, jest szczur wolnosciowy, na dodatek wypuszczany teraz tylko pod kontrola1-2 godzin. czocheanko dla rohana i reszty. pozdrawiam

http://s198.photobucket.com/albums/aa10 ... yranek.jpg

Pierwsza fotka trochę nie udana ale dowód jest, że śpią razem!!

nooo jaka Kruszynka...  sliczne sa te Twoje Ogonaski... tylko miziac miziac..jak sie Chłopaki czuja? matko mialam sie chemiii uczyc i tak to wlasnie wyglada  . mizianko dla Wielkoludów i tych mniejszych tez 

Nowe foteczki :

http://s198.photobucket.com/albums/aa10 ... 007051.jpg

http://s198.photobucket.com/albums/aa10 ... 007052.jpg

No sliczne szczuraski nie ma co wszsytkie 4 sliczne- a ta kruszynka;)- ciesze sie ,ze wszsytko wskazuje na to, ze szybko sie zaprzyjaznily. I o linki w moim temacie tez poprosze a co .