szczury.org

Fajne maluchy.Szkoda malucha.Przed podjęciem decyzji o uśpieniu zastanów się jeszcze.Spróbuj dać mu jeszcze szansę.:-)

Nie wiem czy przeczytałaś to co napisałam - maluch jest już zdrowy.

dotka ja jestem z Jastrzębia-Zdroju. Ja chętnie przygarne 2 maluszki (szkoda że tylko 2 ale to niestety nie moja decyzja ja bym z chęcią wziął 3-4 )

Super. Myślę, że jeśli o malucha nie trzeba się martwić, to szczurkom nie jest niebędna żadna specjalna opieka. Byle mama miała dużo urozmaiconego jedzenia (może przed wyjazdem zdążysz kupić kilka słoiczków gerberków z mięsem i kaszkę dla niemowląt), stały dostęp do wody i świeże chusteczki na gniazdo. Poradzi sobie.

gerberki już mają, resztę dobrego jedzenia też, ale martwi mnie to, że ona ciągle przenosi je z miejsca na miejsce i czasami któregoś po drodze gubi. Małe jeszcze same nie potrafią znaleźć gniazda, szybko tracą ciepło. Mam nadzieję, że dadzą sobie radę.

wracam za tydzień, napiszę co i jak. Lecę pakować walizki do samochodu.

Wróciłam

Małe w komplecie. okroooopnie urosły, aż ich nie poznałam całą dziesiątka, duża, zdrowa (żadnych problemów z łapką itp) , trochę wystraszona ale przyjazna, nie boi się człowieka. Tymczasowy opiekun spisał sie wzorowo. Jutro lub pojutrze postaram się zamieścić fotki malców, o wiele wyraźniejsze od tamtych, robionych telefonem.

no i zaczniemy szukać szkrabom domów.

a i dodam jeszcze, że jeden z malców, jakimś trafem ma poskręcane futerko i jasny brzuszek mimo iż cały jest brąz (aguti chyba). Mówi się na to rex? jakim cudem? mama jest najzwyczajniejszą szczurką, ojciec nn, ale podejrzewam, że u niego z tym podobnie.... no cóż, może coś sobie ubzdurałam, sami zobaczycie na zdjęciach. I jest tak jak mówiłam, dwie damy i 8 dżentelmenów

pozdrawiamy

dotka, zrob zdjecia to popatrzymy.
Gdyby jeden z rodzicow bylby rexem to wiecej mlodych rexow by sie urodzilo - rex sie nie niesie.. to cecha dminujaca.. albo jest i ja widac albo jej nie ma.

hmmm a ze zapytam dotka skad Ty jestes? :-). ja szukam jednej samiczki, ja jestem z Poznania

Oj, ze mną to różnie. Ale malce są tymczasowo w Warszawie. Dopóki tu pracuję to są ze mną. Potem pewnie Skierniewice. Ale myślę, że transport do Poznania da się załatwić

za jakieś dwie godzinki będą zdjęcia.

jesli zalatwisz transport to ja jestem chetna na jedna samiczke kapturowatą . bez roznicy jaka..:-D

samiczki mam dwie, agutkę i całą czarną, zdjęcia niestety dopiero wieczorem

czyli szukamy transportu do Poznania

oki to cala czarna jesli mozna

Dobrze, mała jest dla Ciebie zarezerwowana, zdjęcia na 100% jeszcze dzisiaj będą. Szczurki urodziły się 5.07, czyli szukam transportu na 6-12 dzień sierpnia, dobrze? Nigdzie nie wyjeżdżasz?

nigdzie nie wyjezdzam :-D. jestem w domu. czyli szukamy transportu a gdzie foteczki?:D

Już wgrywam do albumu, może też parę dam jako obrazki tu, na zachętę
Przepraszam za zwłokę, za jakieś 15 min wszystkie zdjęcia będą.

Tutaj część:

http://s202.photobucket.com/albums/aa73 ... szczurkow/?