Strona 2 z 9
Ja nie radz?
: śr kwie 28, 2004 4:32 pm
autor: Klaudia1988
Nie radzę żeby szczurek spał w nocy z tobą, ale jak chcesz to decyzja należy do Ciebie. Ja bałabym się że go zgniotę :? Mój Fokus mieszka sobie w klatce a w nocy wychodzi ( klatka jest zamknięta - czyli przez pręty sie przeciska) i pare razy mnie obudził bo chodził po mojej twarzy albo obgryzał mi coś w pokoju. Ale teraz postanowiłam przenieść go do akwarium aż pod rośnie. Po prostu boję sie że w nocu przewrócę się na bok i Fokus odejdzie tak samo jak mnie opuścił FiFi

Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 5:19 pm
autor: niemfa
Ja bym sie nie bala ze go zgniote. Szczurek strasznie szybki jest
Ja i moj szczur spimy teraz oddzielnie, poniewaz kiedy spalam, a on sobie latal po pokoju, podbiegl do mnie i pogryzl mi nos :p
Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 7:16 pm
autor: shy4
A nie obawiacie się np. ze szczurek załatwi na was swoje potzreby fizjologiczne?? :roll:
Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 7:42 pm
autor: krwiopij
diabel biega po pokoju cala noc, a zalatwia sie tylko w swojej kuwetce albo w klatce... dobrze wychowany gentleman z niego...

Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 7:47 pm
autor: ESTI
Tak naprawdę to z tą szybkością szczuraska to jest różnie. Wiele razy zdarzyło mi się zasnąć na sofie razem z moimi panienkami, które spały pod kocem. No i niestety gdybym była nieuważna to stała by im się krzywda.

One jak śpią to nie są już takie bystre i szybkie, bo .... śpią. Nawet, gdy je budzę to są wolniutkie i zaspane.
Szczerze to nie zaryzykuje spania z ogonkiem w łóżku. One mają swoje i to bardzo wygodne. :lol: Niech tak też zostanie.
Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 7:48 pm
autor: shy4
mój Uszatek też załatwia "grubsze" rzeczy w klatce, ale leje za to bezczelnie wszędzie :evil: i nie to żeby znaczył teren poprostu sika gdzie popadnie :evil: ostatnio obsikał nogawkę mojej dziewczynie

a to świntuch :twisted:
Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 8:41 pm
autor: niemfa
co do tego zalatwiania sie szczura

Moj szczurek (samiec) prawie zawsze jak przechodzi po mojej rece, po moich spodniach lub bluzce zostawia po sobie slad...Taka natura

Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 8:58 pm
autor: krwiopij
wszystki moje ogony znacza moje rece... zarowno dziewczyny, jak i chlopak... nie przeszkadza mi to zbytnio, wiec sie nie martwie...

Spać ze szczurkiem??
: śr kwie 28, 2004 10:06 pm
autor: ESTI
Moje to jak są jakieś radosne, albo zwariowane to obsikują jak szalone. Ale dla mnie to nie problem, bo jak skończą to poprostu szmatka i do dzieła. A ubranko zawsze można wyprać. :lol: :lol: :lol:
Spać ze szczurkiem??
: pn maja 17, 2004 2:17 pm
autor: OLusia od Skipi i Ronalda
nie polecam ...
Spać ze szczurkiem??
: pn maja 17, 2004 7:43 pm
autor: Gosik
Jakiś tydzień temu, jak Kera była chora i prawie całą noc popiskiwała,zrobiło mi się jej strasznie żal i zaryzykowałam. Wzięłam ja do wyrka.Ale się ucieszyła!Chwilkę pobuszowała, oblizała moje stopy(ja w tym czasie pogryzłam sobie ręke,żeby jej nie kopnąć,bo myślałam,że nie wytrzymam takich łaskotek :lol: ), zwinęła się w kłebek i słodziutko zasnęła.I o dziwo spała bez przerwy aż do 9 rano :!: Taka była zadowolona

Ale teraz jak ja tylko wypuszczę, niezależnie od pory i stopnia zaspania szczurka,od razu jej szjba odbija. Nie ważne,że biega cały dzień, w nocy też musi. Ostatnio o 2 zaczęła mi się wspinać po zasłonach i to z jakim zapałem...i uporem :lol: :!: Dostałam takiej głupawki,że cała rodzinka się zbiegła
Ale naprawdę bym chciała,żeby ze mna jeszcze kiedyś pospała, bo to strasznie kofane jest

Będę próbować..
Spać ze szczurkiem??
: czw maja 27, 2004 8:09 am
autor: PALATINA
Od prawie miesiąca sypiam z Benjaminem

:oops:
Nie planowałam tego, ale jakoś tak wyszło.
antoś gryzł Beniusia strasznie i musiałam ich rozdzielić, a wolnejn klatki nie miałam, więc Benjaminek mieszka teraz luzem, a sypia (w dzień i w nocy) w moim łózku. Łożko jest duże (poza nami nikogo tu nie ma!). Ja śpię z brzegu, a on od ściany. Benjamin śpi pod poduszką. Ma tam trochę szmatek, żeby nie zjadł mi całegp prześcieradła!
Jedyny mankament to to, że chłopak sika na prześcieradło i muszę częściej zmieniać naszą współną "ścióółkę"! :lol: