Strona 2 z 3

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 1:33 pm
autor: Basial
Wiesz, ja po prostu piorę hamaki. Zresztą moje chłopaki sikają nawet z dachu klatki, leci po prętach w dół, to normalne.

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 2:04 pm
autor: KEN-KON
Hmm.Ciężko będzie Je do tego przekonać.Może jak zacznie im to przeszkadzać że śpia w zamoczonym i śmierdzącym hamaku to same przestaną.Spróbuj na razie nie zmieniać im hamaku.Mietek na swoim posłaniu nie sika.Za to od czasu do zasu robi kupki.Chyba musisz się z tym pogodzić.Powodzenia. :)

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 3:50 pm
autor: marrrtina
Ausaya pisze: ktory wymieniam co jakis czas no ale w koncu skoncza mi sie stare spodnie i nie bede miala juz z czego robic jak tak caly czas beda sikaly bo oczywiscie to strasznie smierdzi.
a nie prosciej wyprac? ;)
Ausaya pisze: Jak je przekonac do tego zwirku??
mozesz sprobowac ulozyc na zwirku kawalki papieru toaletowego (tylko niepachnacy i niebarwiony), moje smrody jak zobacza papier to wszystko naraz robia ;) shive tak nauczylam sie zalatwiac w jednym miejscu, do tej pory ma swoj ulubiony kacik...

ale tak naprawde wydaje mi sie ze nie oduczysz ich sikania na hamaczek, ogonki juz tak maja...
moja missouri jest mistrzynia jesli chodzi o te sprawy, potrafi z 3 pieterka zsikac sie na sam dół i to taka ilosci moczu ze sie dziwie gdzie sie to zmiescilo ;) przekomicznie to wyglada..

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 4:09 pm
autor: Ausaya
Mhm rozumiem, widze ze to w takim razie normalne. To zrobie sobie kilka hamaczkow i bede je prac na zmiane. Chociaz ostatnio to i tak czesciej zalatwiaja sie za moim monitorem niz w klatce :P lobuzy jedne, ale przekochane mimo wszystko :)

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 4:46 pm
autor: jola-kk
Leją,leją.Moje też leją w  hamaczki i nie ma na to rady.uszyłam ich kilka i wymieniam co 2-3 dni,w zależności od natężenia lania.śmierdziele jedne.

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 6:43 pm
autor: maggie
ooo moje ogoniaki leja tez jak 150 ;) smierdzi!!!! zazwyczaj sikaja z gory w tym samym miejscu wiec zrobilam hamak w takim miejscu-w ktorym sikaja najrzadziej lub wcale ;) no niestety...trzeba wymieniac,prac,robic...ale to w koncu nasze kochane ogoniaki  :-*

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 8:16 pm
autor: Ausaya
No jasne, dla nich wszystko :) Ja tam im wszystko wybaczyc moge, nawet to ze mi dzisiaj cala miske popcornu wysypaly :P

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 8:36 pm
autor: Polaczka
Wysypaly? to nic.. moj Kuba w 1 dzien przegryzl kabel od klawiatury, kabel sznurkowy od sluchawek (bo nie chcialam sluchac glosno zeby go nie denerwowac, a ze siedzial blisko i go to zainteresowalo to sobie ciachnal - cmyk - po sluchawkach) i kabel od internetu.. przez 2 dni nie wiedzialam dlaczego nie lapie sygnalu, admin byl w delegacji wiec myslalam ze jakis problem. poza tym perfidnie wlazl na parapet 'pozerajac' moja 4ta slomke i zaczal sobie pic mojego roibooska z kubka ( :'( :D). Na domiar zlego juz mi rozniosl w pyl z 4 tampony, z ktorych zrobil z 4x wiekszy strzep waty
???  :P

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 10:41 pm
autor: alainaprv
Licytujemy się? Nad półką z kosmetykami mam lustro, nad nim półkę z kwiatkiem. Żaba rozkopał kwiatek, i wszystko poleciało na kosmetyki... Otwartą kosmetyczkę, patyczki do cieni... Wszystko pokryte elegancko czarnym pyłkiem.

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: ndz sie 12, 2007 11:02 pm
autor: Polaczka
:)
Kosmetyki vs dziesiatki pogryzionych bluzek i kolder - co tragiczniejsze?
Ok, konczmy tego offa, temat troche zszedl, tutaj mowimy o siusianiu naszych ogonow - moze czas sprawic im pampersa?  :D

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: pn sie 13, 2007 6:52 am
autor: alainaprv
siusianie to też jest makabra. Chociaż chyba bardziej mi przeszkadza jak baby leją, niż znaczenie żabulka... on przynajmniej na hamak nie sika ;)

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: pn sie 13, 2007 8:54 am
autor: Ausaya
To ja widze ze chyba mam nadzwyczaj grzeczne szczuraski :) tylko sobie biegaja i zwiedzaja, chociaz zobaczymy co bedzie pozniej jak juz na dobre sie przyzwyczaja do miejsca... Jak narazie mam pogryzione tylko poduszki od sofy tak ze wnetrznosci wyszly :P

Odp: Sikanie na hamak - boi sie chodzic po zwirku?

: pn sie 13, 2007 2:03 pm
autor: maggie
PAMPERS zaczepisty pomysł  ;D może ktoś z nas go kiedyś wymysli ;p a moje szczuraski tez sa bardzo grzeczne...tylko ś.p Maggie przegryzła kabel od ładowarki i rozkopała kwiatek a tak to żaaadnych szkod :)

Ogon gryzie hamak- co robić ?

: śr sty 29, 2014 5:57 pm
autor: Szczurcia13
Witam. Hamak zrobiłam dosyć dawno, ale dopiero teraz piszę. Moja samiczka strasznie gryzie swój hamaczek. Co dziwne nie odgryza, lecz gryzie tak, że wiszą kawałki materiału. Co zrobić, żeby ją odzwyczaić? Z góry dziękuje i wymiziajcie swoje pociechy :-)

Re: Ogon gryzie hamak- co robić ?

: śr sty 29, 2014 6:05 pm
autor: Morgana551
Nic nie zrobisz. Szczury to gryzonie. Zazwyczaj ogonki biorą się do demolowania klatki kiedy mają za dużo energii. Wynika z tego, że za krótko spędza czas na wybiegu. No i oczywiście kwestia towarzystwa. Szczurcia mając koleżankę nie nudziłaby się. Pewnie już wiesz, że ogonki to zwierzęta o silnym instynkcie stadnym i NIE MOGĄ żyć samotnie.