Niuniaczek91... Około 2 miesiące temu pisałaś w swoim temacie w dziale "Nasi Pupile" o swoich planach, zacytuję żeby nie być "gołosłowna":
[quote="NiUnIaCzEk91"] Wlasnie chce zostac babcia;] co prawda nie za szybko ale chce zostac ;] [/quote] (przy czym stwierdzenie "chcę zostać babcią" dotyczyło oczywiście rozmnożenia swoich szczurków...)
Wiele osób napisało Ci wtedy posty z informacjami, byś tego nie robiła i z jakimi wiąże się to negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia szczurów.
Ucieszyłam się wtedy że najważniejsze jest dla Ciebie jednak dobro Twoich szczurów a nie własne "egoistyczne zachcianki", ponieważ porzuciłaś po przeczytaniu tych informacji pomysł rozmnażania i rozdzieliłaś Niunię od Niuniaczka. Nawet Niunia dostała koleżankę Delicję, z tego co pamiętam, a Niuniaczek kolegę Krakersa...
I nadal wierzę w to i chcę wierzyć że to co się stało to był przypadek i nigdy świadomie nie dopuściłabyś do rozmnożenia tych szczurków... Nie chcę być kolejną krytykującą Cię osobą, bo naprawdę wierzę Ci i widzę że szczerze tego żałujesz... Ale wybacz - jak możesz usprawiedliwiać się tym że podczas wymieniania szczurkom ściółki puściliście je luzem i - znów zacytuję:
[quote="NiUnIaCzEk91"]jak sie zmienia trociny to puszczamy wszystkie szczury po domu i nie wiemy co one robia![/quote]
Skoro puszczacie je luzem po pokoju podczas wymiany ściółki i nie patrzycie co one robią to jaki sens miało w ogóle rozdzielanie ich do osobnych klatek??? I jeszcze jednego nie rozumiem... Piszesz że puściliście szczurki luzem po pokoju podczas wymiany im ściółki. Czyli samiczki i samce mieszkają razem w jednym mieszkaniu?? Bo wcześniej pisałaś że samiczki są u Twojego chłopaka a samce u Ciebie. Czy to oznacza że Ty i chłopak mieszkacie razem???? Przecież, z tego co się orientuję masz dopiero 15 lat...

Tak więc coś mi się tu nie zgadza...
No ale jak już pisałam - nie chcę się Ciebie czepiać, w końcu już dużo naczytałaś się postów krytyki i widzę że bardzo tego żałujesz, że nie dopilnowałaś swoich pociech.
Wyjaśnię Ci więc dlaczego, znów zacytuję

:
[quote="NiUnIaCzEk91"]i nie rozumiem dlaczego jak ktos pisze ze jemu sie szczurki urodzily np jak sa tematy miot a albo inny to tam nie krzyczycie na innych tylko jeszcze zachwalacie...[/quote]
Otóż: kiedy w dziale "Narodziny" pojawia się informacja o miocie np. "A" (lub inna literka), jest to miot profesjonalnej hodowli, zarejestrowanej na Forum Hodowców Szczurów Rasowych, płacącej regularne składki pieniężne i spełniającej szereg innych wymagań. Hodowcą nie może być każdy ponieważ jest to bardzo odpowiedzialne zadanie, wymagające od takiej osoby bardzo dużej wiedzy o szczurach a także o genetyce, zapotrzebowaniu pokarmowym itd. Szczury są rodowodowe, znani są ich wszyscy przodkowie do co najmniej 5 pokolenia, wiek przodków, przebyte choroby itp. Tym sposobem dobiera się szczury o najlepszych możliwych genach do rozmnożenia. Nierzadko szczury są sprowadzane np. z Czech. Hodowcy wkładają w to wiele wysiłku i czasu, by na świat przyszły szczury o najkorzystniejszych genach. Na szczurki te hodowcy zawierają umowę adopcyjną z przyszłymi nowymi opiekunami i utrzymują kontakt w celu informacji o zdrowiu szczurków, by prowadzić dalsze badania na ten temat i by cała hodowla miała sens.
Szczury "sklepowe" w żadnym wypadku nie są rozmnażane, ponieważ nieznane są ich geny (które w większości przypadków są bardzo niekorzystne), nieznani są ich przodkowie, ich przebyte choroby, oraz niewiadomo czy któryś z przodków lub one same nie pochodzą z miotu wsobnego (czyli kazirodztwo, np. siostra z bratem, matka z synem itp. A kazirodztwo u ludzi właśnie dlatego jest zakazane ponieważ prowadzi do bardzo ciężkich powikłań zdrowotnych u dzieci z takiego związku). Natomiast wśród szczurów sklepowych miot wsobny to właściwie codzienność - przejdź się po kilkunastu sklepach zoologicznych i zobacz czy choć w połowie z nich rozdzielają szczury na płci (czyli osobno trzymają samiczki i osobno samce). Niestety pewnie w niewielu... A związane jest to z tym że do sklepów zoologicznych zatrudniają ludzi z przypadku, o niewielkiej lub nawet żadnej wiedzy o zwierzętach i potem rodzi się coraz więcej szczurów o nieznanym pochodzeniu, bardzo słabych genach, chorowitych i szczury z roku na rok coraz krócej żyją... Mam nadzieję że teraz rozwiałam wiele Twoich wątpliwości na ten temat

Jakbyś miała więcej pytań możesz się pytać samych hodowców, bo ja hodowcą nie jestem i też wszystkiego nie wiem.
Sorry że się tak rozpisałam, ale myślę że ta wiedza, którą Ci wyżej podałam jest bardzo przydatna
Jeśli natomiast chodzi o Twoje już narodzone szczurki i co możesz dla nich teraz zrobić, to oczywiście zdjęcia (większość adopcji następuje po tym gdy ktoś zakocha się w zdjęciu jakiegoś szczura na forum

), wszystkie informacje dotyczące rodziców szczurków, czyli:
- wiek;
- umaszczenie;
- przebyte choroby;
- stopień oswojenia
itp.
I na koniec - utwórz o narodzonych szczurkach nowy temat w tym dziale:
szczury.org >> Oddam/Sprzedam/Kupię >> Zwierzaki - to tu zagląda najwięcej osób poszukujących szczurka do adopcji.
Życzę powodzenia i zdrówka dla szczurków!!! Oraz oczywiście wspaniałych nowych domków...