Strona 2 z 3

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: sob gru 01, 2007 10:39 pm
autor: Paweł69
Zwycięzcy: Nina, bazylia , Irenka, yss  ;D

Dzisiaj kolejny dzień łączenia
Słonie biegały z okruszkami i panował względny spokój  :D
Junior miał do małych stosunek olewatorski - jesteście to jesteście, a co mi tam, mam was gdzieś  :D
Duduś bardzo namolnie usiłował sprawdzić Igniskowi co ma  pod ogonem. Ignis stawał na tylnych łapach i drąc się w niebogłosy, machając łapkami udawał wielkiego szczura. Zdzielił Dudusia w pysk, a Duduś z obrażoną minką odwrócił się od małego i czmychnął pod tapczan :D
Neon wpakował się w tarapaty, bo zachciało mu się włazić pod zagłówek tapczanu gdzie przebywał właśnie rozpieszczony Kruszyn i Junior. Kruszyn zaatakował, Neon wrzasnął i uciekł na ramię małża. Pod zagłówkiem coś się zakotłowało coś wrzeszczało, to Junior dał lekcję Kruszynowi.  :D
Lekcja poskutkowała :) Kruszyn do końca wybiegu nie atakował  ;D
Placek chrumkając ze szczęścia usiłował pobawić się z maluchami, podbiegał do nich i uciekał w podskokach, w jego wykonaniu to miało być- tu jestem złap mnie ;D ale maluchy nie załapały o co chodzi temu ogromnemu białemu szczurowi, zamiast biegać za Plackiem chowały się za plecami małża i wydawały się być przerażone zachowaniem Placusia ( ciekawe czy nie wzięły go za szczurzego wariata?)  :D
Reszta słoni zachowywała się przyzwoicie co wprawiło nas w wielką euforię i postanowiliśmy wysprzątać wolierę słoniową i po wpuszczeniu tam okruszków wpuszczać słoniowatych. Na pierwszy ogień poszedł przywódca Junior. Wdrapał się po drabince ( słonie mają drabinkę przystawioną do woliery, która w czasie wybiegów służy im do wchodzenia za wszelkimi potrzebami ( jedzenie, picia itp.) no więc Junior wlazł do klatki, a tam urzędują dwa maluchy. Maluchy na widok Juniora schowały się do domku. Junior zrobił obchód klatki i w końcu zorientował się, że w domku coś się ukrywa. Junior próbuje wcisnąć swoje cielsko do domku, ale Ignis blokuje mu wejście. Neon chce odepchnąć Ignisa i dochodzi do kłótni między nimi. Juniorow wszystkie włosy staja dęba i jeszcze bardziej chce wleźć do domku. Neon ucieka z domku, a Junior goni za nim. Ja wrzeszczę- Junior zostaw malucha, Junior przestań ty drrraaaniu jeden. Biedny Neonek przeskakując z konara na półkę, ciśnie się do wyjścia i wskakuje na moje ramię .  Ignis idzie za przykładem brata i obaj chłopcy w rezultacie trafiają do swojej klatki.
Nasze stado nadal w rozsypce.  :(
Jutro spróbujemy łączenia na wanilię.

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: ndz gru 02, 2007 12:01 am
autor: yss
zagadka nie była trudna :) u mnie też najgorszym draniem jest rozpieszczony bachor.
łączenie idzie wam jak po grudzie z tego co widzę. chłopaki podobne w charakterkach do swoich sióstr. esme może godzinami bawić się z nowym szczurkiem na wybiegu, ale od wspólnej klatki maleństwu wara, bo dostanie wciry. perdita fuczy na flarę nawet na łóżku, jedyny bezpieczny teren to nasze rączki i kolana. na nas zachowują się przykładnie [oprócz lily oczywiście bo ona nawet na kolanach fuczy i robi puchacza]
wanilia na pewno pomoże :)
u mnie łączenie powiodło się przy wanilii oraz stopniowym dołączaniu szczurów do szynszylki w JEJ klatce, poczynając od lily. jak się te dwie zaprzyjaźniły, dostawały kolejne szczury najpierw na trochę a potem na stałe... zapach stada mieszał się z zapachem małej i potem już gładko poszło... doba razem w klatce szyli - i po przeniesieniu do woliery było już w zasadzie ok, tylko perdita trochę szylę wywracała... dla zasady... :)
trzymam kciuki :D

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: śr gru 05, 2007 12:01 am
autor: Paweł69
yss co prawda, to prawda  :)
łączenie idzie jak po grudzie, ale dzisiejszy dzień był jednym z lepszych
tylko Kruszyn atakował, waląc ogonem w podłogę. Rozpieściłam dziada (moje małe słoneczko) i teraz mam z nim kłopot. Do soboty wszyscy nadal będą wypuszczani razem na wybieg, a w sobotę czeka słonoiowte mopy wieeeelka niespodzianka  :D

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: pt gru 07, 2007 7:21 pm
autor: Paweł69
Słonie i okruszki razem w klatce od 7 h  :)
Nic się nie dzieje, ale z euforią poczekam do jutrzejszego poranka, bo obawiam się jeszcze nocy  ;)

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: pt gru 07, 2007 9:17 pm
autor: Basial
Trzymam kciuki, trzymam kciuki - bardzo mocno  :)

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: pt gru 07, 2007 10:33 pm
autor: merch
tez trzymam kciuki , kurde a,kiedyś laczenei mi jakos szlo teraz slabo mi sie robi na samą mysl

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: pt gru 07, 2007 10:49 pm
autor: Paweł69
dzięki Basial, dzięki  merch  :)
trzymajcie kciuki baaardzo mocno, bo już noc, czyli 100% aktywności ogonów :(
ogony wspólnie zjadły kolację (z jednej miski) :)
jak na razie cisza i spokój :), ale co będzie później?
willa przygotowana i jeżeli tej nocy nic się nie wydaży, jutro nastąpi łączeni słoni z okruszkami w "wielkim domu"
merch ja już wiem, że nigdy więcej nie zdecyduję się na łączenie :)
zarzekała się żaba błota  :D

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: sob gru 08, 2007 10:15 pm
autor: Basial
Jak minęła noc? Paweł, dawaj nowe wiadomości?  ;D

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: sob gru 08, 2007 11:31 pm
autor: Paweł69
noc minęła w miarę spokojnie ;) tylko 3 razy musiałam uspakajać rozpieszczonego Kruszynka  >:(
spać poszłam o 5 rano, bo o tej godzinie ogony raczyły usnąć  >:(
o godzinie 11 małż mnie obudził  mówiąc coś do mnie szeptem i pokazując na klatkę, a tam taki piękny widoczek ;D maleńki Ignis leżący na półeczce wśród 5 albinków, po 5 minutach  widzę Igniska chodzącego po albach, a alby nic na to  ;D
Łączenie w willi jednak się nie powiodło, po wpuszczeniu tam wszystkich chłopaków rozpętało się istne piekło. Małe uciekały, a duże usiłowały je dopaść. Tak więc dzisiejszą nockę znów słonie i okruszki spędzą w M1 (80x40x70)  :P

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: sob gru 08, 2007 11:58 pm
autor: merch
A fotka????

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: ndz gru 09, 2007 12:43 am
autor: Basial
Zazdrosne o swój pałac? A to bestie  ;D. Znów trzymam kciuki - za kolejną nockę i spanie od piątej ;).

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: śr gru 12, 2007 7:50 pm
autor: Paweł69
Skrót wiadomości z placu boju  ;)
Od 10 grudnia wszystkie dzieciaki mieszkają razem w pałacu  :)
Ogólna miłość jednak jeszcze nie zapanowała :'( Okruszki śpią oddzielnie bo słonie nie dopuszczają ich do koszyków >:( Dostawiłam na samym dole klatki kolejny koszyk, ale słonie z premedytacją go zajmują >:( tak więc maluchy sypiają na półeczce  :( Pierwszej nocy wspólnego pobytu doszło do zwarcia między Kruszynem, a malutkim Ignisem. Kruszyn za karę trafił do karceru  :-[(osobna klatka). Rano został dołączony do stada i przez cały dzień  zachowywał się ok :) ale w nocy wspólnie z Dudusiem zaatakowali maluchy i obaj zostali ukarani odizolowaniem od stada :P W tej chwili wszystkie ogonki są razem i panuje spokój, ale przed nami kolejna noc  ::)
Trzymajcie kciuki  ;D

PS
merch: wybacz, że nie zrobiłam fotki, ale ten widoczek mnie zatkał, prawie nie oddychałam w obawie przed zbudzeniem alb  :-[ a co tu dopiero mówić o jakimkolwiek ruchu  :D
Basial: masz rację, że to zazdrosne bestie  :D

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: śr gru 12, 2007 8:22 pm
autor: yss
kruszyn powiadacie...

jego siostrzyczka kochana czyli perdita wyryła w nowym szczurku deklarację wrogości. musiałam zalać rivanolem :/
cóż za potworaki z tych szczurów :)
dobrze że chłopaczków jest dwóch, mają w sobie oparcie.

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: śr gru 12, 2007 8:41 pm
autor: Paweł69
yss pisze: kruszyn powiadacie...

jego siostrzyczka kochana czyli perdita wyryła w nowym szczurku deklarację wrogości. musiałam zalać rivanolem :/
cóż za potworaki z tych szczurów :)
dobrze że chłopaczków jest dwóch, mają w sobie oparcie.
perdita??
no popatrz yss czarne owce nam się trafiły. matka łagodna, ociec ostoja spokoju, a potomstwo? dranie  ;)
tak maluchy mają siebie i w razie czegoś będą mogły mieszkać razem, dla tej ewentualności wyżebrałam od Remi Neonka
mam nadzieję, że jakoś się w tym stadzie poukłada i życzę wam tego samego  :)

Odp: Łączenie 6-ciu ogromnych samców z dwoma maluszkami

: śr gru 12, 2007 9:40 pm
autor: merch
No cóz dolaczam sie do zyczeń - no i jak zwykle fotki please słoniokruszkowego stadka :)