Strona 2 z 3

Starsza samiczka i ciaza

: pt lis 26, 2004 10:50 pm
autor: Mycha
6 miesięcy to czas najodpowiedniejszy. Roczna samica może nie strasznie, ale jednak przekroczyła granicę 9 miesięcy. Zwykle u starszych szczurzyc rodzi się mniej młodych, koleżanka kupiła starszą zaciążoną samiczkę która urodziła 4 w tym jeden nie miał łapki...

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 12:05 am
autor: Czarna20
i żył taki bez łapki??

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 5:35 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Nie no dlaczego? Trzy lapki chyba wystarcza do zycia,a przeciez od braku konczyny sie nie umiera,chyba ze to poprostu bylo spowodowane jakimis duzymi wadami genetycznymi,ktor nie pozwolily przezyc...

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 6:17 pm
autor: lajla
[quote="KIRA ŁOBUZ"]Raczej nie ![/quote]

jak to nie :D hehe ogladalam kiedys program o psie z dwoma lapkami... radzil sobie wspaniale... zam przypadek koszatniczki bez jednej lapki tez zyla cieszac sie zyciem a brak jednej lapki jej nieprzeszkadzal... a w ogole wlansie ostatnio widzalam filmik o psie ktory nie mial 2 przednich lapek wyzej wymieniony nie mial przedniej i tylnej prawej, da sie zyc i cieszyc sie zyciem :)

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 6:30 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Nie mial dwoch przednich??? To jak on chodzil???

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 11:02 pm
autor: Mycha
Radził sobie, żył, ale w wieku kilku miesięcy [już nie pamiętam ile dokładnie] na tej łapce zrobił się guz i szczurek umarł...

Dla psów są specjalne protezy.

Starsza samiczka i ciaza

: sob lis 27, 2004 11:38 pm
autor: Anita
albo wózeczki

Starsza samiczka i ciaza

: ndz lis 28, 2004 12:01 pm
autor: Mada
Wiecie co dziewczyny, nie chcę żebyście myślały że jestem nieuprzejma, ale to co piszenie zupełanie nie pokrywa się z moim zapytaniem. Potrzebuję rady,a nie opowieści o zwierzakach bez nóg. Jest to temat wyjątkowo przykry i na dział Rozmnażanie nie pasuje :roll:

Starsza samiczka i ciaza

: ndz lis 28, 2004 12:17 pm
autor: pomarańczowy jelcz
No ale te dyskusje wyszly poniekad ze stwierdzenia,ze ciaza w wieku Bezy moze byc dosc ryzykowna...

Starsza samiczka i ciaza

: ndz lis 28, 2004 9:47 pm
autor: Mycha
No właśnie ten szczurek bez łapki jest wynikiem rozmnażania szczurzycy o jaką pytasz...

Starsza samiczka i ciaza

: ndz lis 28, 2004 11:02 pm
autor: Mada
niekoniecznie...może to być wina genetyczna spowodowana zapłodnieniem przez samca z tego samego miotu, dlatego nie jest to dla mnie argument. Sama posiadałam szczurkę (jedną z tych kapturowych agutków co są w moim albumie), która miała podobną wadę ale to było związane z genami.
Moje szczury nie są w żaden sposób spokrewnione dlatego sznsa na zdrowe maluchy pod wzgl. genów jest - istotne dla mnie jest czy ktoś z was posiadał szczurzycę w ciąży w tak zaawansowanym wieku i jaki to miało wpływ na mamę i maluchy?
Do tego wszystkiego dochodzi pytanie czy maluchy nie będą przenosić tego świństwa przez które zdechły moje kochane dziewczyny.
Hmm chyba wydaje mi się że już sama odpowiedziałam sobie na to pytanie.
Nie rozmnażam Bezy. Boję się że bakteria może się rozprzestrzenić wsród innych posiadaczy szczurów. Niech to paskudstwo zginie śmiercią naturalną...

Starsza samiczka i ciaza

: śr gru 08, 2004 5:58 pm
autor: IVA
Mada przepraszam, ze tak późno włączam się w dyskusje i juz po tym jak podjęłas decyzję, że nie rozmanażasz dziewczynek ale może moje doswiadczenie przyda sie innym. Wczesniej nie wchodziłam na forum, zresztą bedę to robic rzadziej, bo musze sie zajmowac moimi chorymi ogonkami.
Ponad rok temu bardzo chciałam zeby moja ukochana Filipka miała maluszki, tym bardziej, że w tym czasie kupiłam dorosłego juz samca, który wukazywał się cechami dominującymi. Gdy podjęłam decyzje o połaczeniu ich Filipka miała juz prawie 1 rok i 4 miesiące. Lord był najprawdopodobniej starszym od niej samcem. Były razem w klatce przez prawie 2 miesiące i kiedy straciłam juz nadzieję, że będa miały młode Filipka niespodziewanie (nie miała żadnych oznak ciąży, nawet brzuszek jej nie urósł) urodziła 3 małe kluseczki (za względu na wiek Filipki wiedziałam, że ewnetualnych maluszków nie będzie dużo). Dosłownie kluseczki, bo maluchy były większe od przeciętnych. W 1 dobie miały wielkośc prawie tygodniowych. Rosły i rozwijały się bardzo szybko. Cały czas były wieksze niż inny. Mialam porównanie bo 2 tygodnie przed Filipka urodziła maluszki kupiona przeze mnie i zaciążona w sklepie Piratka II. Cała trójeczkę zostawiłam sobie. Sa to najwieksze szczurki jakie mam z całego stadka - to Persefonka II, Sly i Dziki. Nie chorują, widocznie różnia się od innych, mimo takiej samej karmy maja piękniejsze i bardziej lsniace futerko. Maja też bardzo dobra psychikę, chociaz przyznaje, że był okres kiedy Sly próbował zdobyć dominację równiez nade mna ale to swiadczy o sile samca. Obecnie mają 1 rok i 2 miesiące. Nigdy do tej pory nie chorowały. Mam nadzieje, że tak pozostanie. Myśle też czy nie postarać sie o młode Persefonki, tylko nie wiem którego chłopaka dla niej wybrac, zreszta teraz bardziej mysle o moich chorych ogonkach niz o nowych. W przyszłym roku planuje aby Dziki i Mysia miały maluszki. Sly jest najwiekszy i najpięknieszy z całej trójeczki ale prawde mówiąc nie mam dla niego odpowiedniej dziewczynki.
Tak więc jesli chodzi o starsze szczurki to róznie bywa, nie zawsze urodzenie przez nie młodych przynosi negatywne skutki, czasami jest to o wiele korzystniejsze dla ich dzieci.

Starsza samiczka i ciaza

: śr gru 08, 2004 6:09 pm
autor: Mama_Buni
J tam sie nie chce wtracac ale jest udowodnione, ze dzieci urodzone przez "starsze" kobiety maja wyzszy poziom inteligencji :lol: :lol: :lol:
Genralnie sa madrzejsze ;) :lol:

MB :lol:

Starsza samiczka i ciaza

: pt gru 10, 2004 4:19 pm
autor: Mycha
[quote="IVA"]Nie chorują, widocznie różnia się od innych, mimo takiej samej karmy maja piękniejsze i bardziej lsniace futerko. Maja też bardzo dobra psychikę, chociaz przyznaje, że był okres kiedy Sly próbował zdobyć dominację równiez nade mna ale to swiadczy o sile samca. Obecnie mają 1 rok i 2 miesiące. Nigdy do tej pory nie chorowały. Mam nadzieje, że tak pozostanie. [/quote]
Generalnie automatycznie jeśli rodzi się mniej szczurków są one większe, silniejsze i odporniejsze- nie chodzi tu o wiek. Nawet jeśli efekty są bardzo dobre to jest to duży wysiłek dla samicy, bo nie ma już takiej sprawności jak kilka miesięcy temu. W przypadku ludzi także jest duże niebezpieczeństwo u starszych kobiet. Dla przykładu- starsze kobiety żadko rodzą bliźnięta, ale największy procent jest dzieci które rodzą się z zespołem downa.

Ciąża a zdrowie - starsza samiczka.

: sob lut 09, 2008 11:54 am
autor: faszare
Moja Kaska przez przypadek znalazla sie w jednej klatce z samcem, najprawdopodobniej trwalo to kilka dni. Problem w tym, ze Kaska ma ok 1 rok i 10 miesiecy!!! Minelo okolo 10 dniu a ja szaleje, bo ona caly czas cos je i nie wiem czy przytyla od jedzenia, czy tez jest w ciazy. Zdaje sobie sprawe jak bardzo jest to niebezpieczne w jej wieku. Czy to, ze nieprzezyje porodu jest pewne? Czy moze miec zdrowe maluszki i bez problemu je wychowac? I czy moze miec problemy z laktacja w tym wieku, bo musze sie przygotowac chyba na wykarmienie szczureczkow. Mam nadzieje, ze tylko panikuje...Prosze napiszcie cos o tym. Z gory dziekuje