Strona 2 z 4
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 9:39 am
				autor: Asiulec
				Oj, Nina muszę Cię nieco zmartwić 

 Według strony - 
http://www.ratz.co.uk/sexingrats.html - moja najjaśniejsza piękność jest dziewczynką 

 Dzisiaj postaram sie sprawdzić płeć reszcie maluchów.
 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 10:56 am
				autor: Nina
				Sadyzm normalnie  
  
Jeśli małe białe zostanie całkiem bialutkie, będzie dziewczynką i nie zostanie u Ciebie, to ja bym tak wstępnie sie pisała chyba 
 
Co ja robie, Mamuśka mnie zamorduje 

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 4:25 pm
				autor: Asiulec
				Jeżeli nie będzie jedyną samiczką w miocie to nie ma sprawy 

 Bo jedną samiczkę obiecałam już mojej przyjaciółce (wiem, że nie powinnam oddawac pojedynczo, ale wiem że mała będzie miała zapewnione codzienne towarzystwo moich szczurzynek)
 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 4:50 pm
				autor: Nina
				Nawet codzienne towarzystwo nie zastąpi jej towarzystwa 24h na dobe. Bo szczury najbardziej potrzebują kontaktu przedstawicieli swojego gatunku w nocy, wtedy, gdy właściciel śpi.
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 6:23 pm
				autor: pin3ska
				Nina pisze:
Jeśli małe białe zostanie całkiem bialutkie, będzie dziewczynką i nie zostanie u Ciebie, to ja bym tak wstępnie sie pisała chyba 
 
 
Aż cisnie mi sie na usta: A nie mowilam....  

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 6:51 pm
				autor: Asiulec
				Chciałam porobić indywidualne foty maluchom,jednak akumulatorki z aparatu padły... Ale udało mi się zrobić fotke najjaśniejszemu maluchowi 

 (ciągle nie jestem pewna czy to baba czy chłop,bo za każdym razem jej "podwozie" wydaje sie inne:) ) . A co do mojej przyjaciólki to jej powiem dzisiaj żeby wzięła jednak te dwie samiczki... (Swoją drogą, mam nadzieję że, wszystkie maluchy okażą się dziewczynkami...) Chociaż jednego samczyka mogłabym trzymać po kastracji... Przynajmniej mojemu kocurowi nie byłoby smutno, że jako jedyny jest pozbawiony męskości 

 I nie był by jedynym samcem w domu 

 W ogóle dzisiaj strasznie sie mój kicur oburzył, że mu nie pozwoliłam zostać w pokoju jak szczurki biegały...
 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pt lip 11, 2008 7:05 pm
				autor: Nina
				Jakby co możesz je do mnie przesłać to wrzuce tutaj 

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pn lip 14, 2008 12:01 pm
				autor: Nina
				Fotki maluszków:
z mamą (to wystające to chyba chłopak):

Wg mnie to agutek:

Albinosek?:

Agutek, czarny, albinos, agutek?:
Sprawdzałaś płcie?
 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: pn lip 14, 2008 3:05 pm
				autor: Asiulec
				Prawdopodobnie będzie pół na pół - dwie samiczki i dwa samce. Samce to chyba albinosek i jeden z ciemnych malców. Małe powoli zaczynają zwiedzanie klatki. Ostatnio mamusia przeniosła je do klatki starszej koleżanki, oczywiście w porę zareagowałam i przeniosłam maluszki z powrotem. U maluchów można juz wykryć delikatny meszek... Są naprawdę słodziutkie 

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: wt lip 15, 2008 2:30 pm
				autor: Nina
				A kolory zapowiadają sie tak jak napisałam? Między czarnymi a agutkami widać wyraźną różnice w tym wieku 
 
Możesz też zrobić fotki podwozia maluchów i wrzucić (tzn ja moge wrzucić 

 ), to upewnisz sie co do płci  
EDIT
Bąbla ciągle próbowała przenieść maluchy do klatki Trishny 

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: śr lip 16, 2008 9:03 am
				autor: Nina
				
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: śr lip 16, 2008 10:20 am
				autor: limba
				Czy ja widze czarnego selfika?  
Sama slodycz....  

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: czw lip 17, 2008 9:38 am
				autor: Asiulec
				Nie pisałam nic wcześniej,bo chciałam się dokładnie upewnić... A więc wśród moich maluchów są dwa selfiki, jeden albinosek i jeden (po mamusi) czarny z białym brzuszkiem. Prawdobodobnie jest tylko jedna samiczka. Maluchy są przesłodziutkie... Dzisiaj mamusia znowu zaczęła przenosić maluchy do klatki swojej koleżanki. I próbowała robić gniazdko z całej rolki papieru toaletowego 

 
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: czw lip 17, 2008 9:53 am
				autor: Nina
				
			 
			
					
				Re: Grusia i jej maleństwa :)
				: czw lip 17, 2008 2:35 pm
				autor: Asiulec
				Ja już nie mam cierpliwości... Wypuściłam dzisiaj moje panienki żeby sobie pobiegały. Klatki zawsze mają otwarte,z czego oczywiście musiała skorzystać młoda mamusia... Nie minęła minuta,a wszystkie maluchy zostały przeniesione do klatki Trosiakowatej... Teraz się zastanawiam czy jest sens przenosić maleństwa z powrotem, bo starsza w żaden sposób nie okazuje zainteresowania maluchami.
 Dzisiaj Grusia do budowy gniazdka użyła jednych z najbardziej nietypowych rzeczy (już nie wspominam, że ostatnio była to kartka urodzinowa,którą mała zabrała sobie z tablicy korkowej),a mianowicie był to paragon i... dziesięciogroszówka 
