Strona 2 z 13
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 9:37 pm
				autor: Ivcia
				Chyba umarłam i jestem w niebie, bo przez chwile przed moimi oczami stanęły jak żywe dwa śliczne aniołki! Nie posądzajcie mnie o zboczenia, ale muszę to wykrzyczeć 

 ... ZAKOCHAŁAM SIĘ! Oni są śliczni, najśliczniejsi, boscy, cudowni, kochani!!! 
 
 
Przepraszam, ale ja tak już mam... Wina leży w mojej perełce Rubi ['], że jak widzę huskulca, to się powstrzymać nie mogę.
Musisz je wycałować i wymiziać ode mnie koniecznie 
 
 
Pozdrawiam przystojnych Panów i szczęściarę Właścicielkę  

 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 9:43 pm
				autor: igig
				Z wymizianiem to nie ma problemu bo właśnie zasypiają na moich ramionach i jedną ręką piszę a drugą i głaszcze 

. I dziękujemy za pozdrowienia  

 .
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 10:04 pm
				autor: Ivcia
				Zazdrość brzydka cecha i grzech spory, ale niestety wyzbyć się nie umiem  

  Zwłaszcza przy takim opisie  

 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 10:11 pm
				autor: igig
				Zbyt duża duma to też podobno grzech, ale jak tu nie być dumnym z takich stworków?
			 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 10:18 pm
				autor: Ivcia
				Duma wręcz wskazana w szczurzym przypadku 

Dlatego proszę pstrykać Panom więcej zdjęć każdego dnia, żebyśmy mogli równowagę zachować w grzeszeniu 

 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 10:57 pm
				autor: Babli
				Och! Pędraki cudne! Pozdrowienia od mamy 

. Jak Ivicia powiedziała - więcej równowagi w grzeszeniu :>
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 10:59 pm
				autor: igig
				Postaram się poprawić. Choć robienie im zdjęć to prawdziwa mordęga, złapanie ich w kadr graniczy z cudem  

 .
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz gru 28, 2008 11:06 pm
				autor: zalbi
				no śliczne mordki masz =)
trudno złapać do zdjęcia?
proponuję tryb sportowy =P
			 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: śr gru 31, 2008 6:33 pm
				autor: odmienna
				jak oni pięknie "zmężnieli" doprawdy, mogą robić za ozdoby, nie tylko choinkowe  
 
 
ato zdjęcie: 
http://img222.imageshack.us/my.php?imag ... 073kf6.jpg ! piękne.
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: śr gru 31, 2008 6:50 pm
				autor: Buni@
				Masz cudownych samcolków są tacy tacy...cudowni 
(ja to mam rozbudowane słownictwo:P). Czekam (nie jedyna 

 ) na zjdęcia! Pozdrawiam i przesyłam mizianko dla pięknego Harrego i Rona!
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: wt sty 06, 2009 2:03 pm
				autor: Nakasha
				wow, jak chłopaki już wyrośli 
 
O to to to zdjęcie mnie dosłownie powaliło na ziemię 
 http://img227.imageshack.us/my.php?imag ... 060jc6.jpg
http://img227.imageshack.us/my.php?imag ... 060jc6.jpg
 
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: pt sty 16, 2009 4:00 pm
				autor: igig
				Ojoj... Miały być nowe zdjęcia, wiem... Ale niestety dopadł mnie pewien nieznośny wirus tzw. Grypy jelitowo-żołądkowo-[miejsce na jakikolwiek objaw choroby] i wszelkie przejawy aktywności fizycznej (w tym robienia zdjęć, zrzucania ich na komputer i ruszaniu nieznośną, zacinającą się myszką) dobrowadzały mnie prostą jak rtęć ścieżką do pieca bądź innego jakże gorącego miejsca. Zjawisko to ludzie powszechnie nazywają gorączką czyli podwyższeniem się temperatury ciała  

 .
Za brak zdjęć przepraszam i postaram się poprawić.
Na razie mogę się pochwalić, że dzieciaki (?) zrobiły się wyjątkowo nieznośne i bezczelne. Potrafią bez wstydu wsadzić łeb do kubka z herbatą i rozpychać się (!) na kanapie. Równie dobrze im wychodzi rola budzika bądź zapobiegacza popołudniowej drzemki  

 .
W gruncie rzeczy i tak nie wyobrażam sobie życia bez tych małych potworków  

 .
 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: pt sty 16, 2009 5:36 pm
				autor: Ivcia
				NMS, życzę szybkiego powrotu do zdrowia 
 
igig pisze:mogę się pochwalić, że dzieciaki (?) zrobiły się wyjątkowo nieznośne i bezczelne. Potrafią bez wstydu wsadzić łeb do kubka z herbatą i rozpychać się (!) na kanapie. Równie dobrze im wychodzi rola budzika bądź zapobiegacza popołudniowej drzemki 

 .
 
Skąd ja to znam 

 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: sob sty 24, 2009 6:05 pm
				autor: igig
				Udało mi się pożyczyć od cioci wagę kuchenną (starą jak świat  ), i trzy dni temu zważyłam moje huncwoty. Wyszło tak: 
Harry - 0,48 kg 
Ron - 0,46 kg 
A ja myślałam że ważą mniej, bo one takie strasznie drobne mi się wydają. Mam wrażenie że w ogóle nie urosły mimo że wszyscy mówią że są wielkie   

 . 
No cóż, i tak je będe tuczyć i tak   

 . 
I kilka fotek: 
http://img89.imageshack.us/my.php?image ... 094tl9.jpg
http://img89.imageshack.us/my.php?image ... 094tl9.jpg
http://img523.imageshack.us/my.php?imag ... 096es8.jpg
http://img523.imageshack.us/my.php?imag ... 097ki5.jpg
http://img523.imageshack.us/my.php?imag ... 111xn7.jpg
I mój kotek, który kocha pudełka (zwłaszcza te po winie  

  ) . 
http://img111.imageshack.us/my.php?imag ... 108ax2.jpg 
			
					
				Re: Harry i Ron :D
				: ndz sty 25, 2009 11:13 am
				autor: odmienna
				po pierwsze: czego niby miałyby się wstydzić? herbatka dobra, napewno lepsza niż to co w poidełku...
a po drugie: jak się potem TAKĄ  
http://img523.imageshack.us/my.php?imag ... 097ki5.jpg  minkę zrobi, to przecież i tak nam wszystko wybaczą.  
 
 
kotek śliczny, ale takie, to jeszcze bardziej od szczurków bezczelne potrafią bywać  
