szczury.org

Magamaga i dziki_nomada, dołączam się do Was . Chociaż w sumie ja mam 24 lata i 13 szczurów, więc jeszcze nie jest ze mną tak najgorzej, ale muszę się poważnie nad sobą zastanowić .

To ze mna wcale nie jest tak zle;PP Zapomne sie niekiedy i mowie o szczurkach non stop:PP Ale to takie moje gwiazdki kochane hehe..

Tak..idź z nią.

Swoją drogą..to moje rozmowy z bądź czego schodzą na szczury.. 9/10 moich rozmów..to szczury

A ja mam 27 lat i od tygodnia dwie szczureczki w domu. Kiedy matka mojego chłopaka dowiedziała się, że chcę wziąć do domu SZCZURY, i to w dodatku DWA, zadzwoniła do mnie i zaproponowała a. tchórzofretkę (bo takie milusie) b. kotka (bo trzymanie kota jest NORMALNE) c. urodzenie dziecka (czyli że biorę szczury, bo pewnie jestem nieświadoma tego, że obudził się we mnie instynkt macierzyński, tylko że do dzieci mnie jakoś kompletnie nie ciągnie!).
Nie będę się już nikomu tłumaczyć, że mam te szczurki, bo: a. są szczurami i są kochane b. dom bez jakichkolwiek zwierzaków nie jest prawdziwym domem.
Nie przejmuj się dogadywaniem mamy. I pomyśl sobie, jaki będzie fun, kiedy się okaże na przykład, że pan psycholog też jest zaszczurzony <rotfl> !

Ja jestem dopiero we wczesnym stadium choroby, 14 lat i 2 szczury... Ale nie chce się leczyć

Igig.. to ja mam 7 swoich i dwa na tymczas A lat 13 i stadium już większe 3/4 kasy na nie wydaje. Adzikowska, i co idziesz/poszłaś z mamą ??

ja właśnie kupiłam klatkę.. za kupę kasy.. heh.

i będę się dalej doszczurzać w najbliższym czasie prawdopodobnie

Hehe.. narazie jej przeszł:) dzięki Bogu, ale czekam na ten dzień aż znowu wróci do tego tematu.

Nawet moi znajomi zauważyli, że non stop mówię o szczurkach:) Aż moje słońca dostały prezent na moją osiemnastkę xD Mają jedzenia na rok!!

adzikowska, ja też radzę pójść do tego psychologa i powiedzieć mu jak sprawa stoi. że mama ci kazała bo masz szczury. o co zakład, że to ją będzie chciał widzieć? a że się zdrowo uśmieje, to ci gwarantuję.
niestety - rodziny się nie wybiera....

Ja mam szczura z mamą.Ja ogonka wypuszczam,szykuję jedzenie kupuję różne tam rzeczy dla Kory i na mawiam na drugiego ogonka.Mama myje jej klatkę podczas gdy ja jej pilnuję by nie narozrabiała.

Nie ma to jak wykorzystywać mamy do mycia klatki xD ile ty masz lat, że sama tego nie możesz zrobić tylko się mamą wysługujesz Żal!!

no ja na pewno wedlug twojej mamy powinnam isc do psychologa , powiedz mamie ze limit wieku jest od a nie do, ja naprzyklad nie sprzedaje szczurow osobom niepelnoletnim ( no moze z malymi wyjatkami )

Oj nie przesadzajcie z tym wykorzystywaniem mamy;p Ja będąc mamą (a to może w przeciągu kilki lat nastąpić) i mając szczurki chciałabym się nimi opiekować razem z dzieckiem. Może mama też kocha szczurki?;p

Rozumiem razem z nią, ale nie ja sobie siedzę a moja mama odwala brudną robotę:/