szczury.org

Monini pisze:Boje sie, ze mnie ugryzie jak ja bede chciala wziac na rece, bo wtedy to nie wiem co zrobie... Ale biorac pod uwage to, ze ona sie boi bardziej niz ja, nie powinno byc zle i nie powinna sie w ten sposob bronic.

poczytaj o oswajaniu; na początek otworzyłabym klatkę na łóżku i położyła się tuż obok. Jak mała będzie wychodzić, "napatoczy" się na Ciebie. I bez nerwów, pomału, ale zdecydowanie, oswajanie czas rozpocząć powodzenia!

jak przeczytałam temat wątku, byłam pewna że mowa o koszatniczce a to ciurosława jak się patrzy
bardzo urocza ta Twoja Koszka

Dziekuje za komplemenciki ))
Ciesze sie, ze sie podoba...

I mam powod do radosci, bo kupilam przez ebay klatke, podaje linka...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/953 ... 3f889.html

Bedzie idealna, miesci nawet 5 ogonkow, wiec beda mialy pole do popisu.
Faaaajnie!

Ja też byłam pewna, że chodzi o koszatniczkę zanim tu zajrzałam szczurzynka śliczna, życzę żeby jak najszybciej pojawiło się takich więcej

martucha1991 pisze:szczurzynka śliczna,

dziekuje! Pojawi sie wiecej, za tydzien bedzie miala kolezanke.
Dzisiaj bylo pierwsze sprzatanko, zadnego problemu, zrobilam jej tez hamaczek i przyczepilam zimowa czapke do krat, prawie z niej nie wychodzi. Dobrze jej tam...

Kupilismy dwie malutkie szczurki (maja po niecale 6 tygodni). Sa takie malenkie... Koszka ma teraz 12...
I zastanawiam sie, czy probowac je teraz polaczyc, czy lepiej zaczekac, az troche podrosna? Bo boje sie, zeby Koszka im krzywdy nie zrobila, jedna jest mniejsza od tej drugiej, widocznie jest slabsza, nie chcialbym, zeby ja zaatakowano. Jak myslicie??? Bardzo prosze o sugestie
Bardzo prosze o zmiane tematu na: Moje kochane dziewczynki...