Strona 2 z 5

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 12:48 pm
autor: Wadera
Pomysl przedni :) Tyle ze beda mnie chcieli na stosie spalic, a mnie nie spieszno do takich rozrywek :D
Musialabym stroj dworski uszyc, a w dodatku nie lubie roli szlachcianki. Jakas taka sztywna i ograniczajaca... Wole wioskowa wiedzme :D Mozna robic glupoty i lazic swobodnie, bez skrepowania manierami :)

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 3:39 pm
autor: krwiopij
a ja w ogole suknie nie mam... :lol: stroj meski szyje, bo tylko do walki mi czegos wygodnego trzeba... :D

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 5:15 pm
autor: Yo!Asia
[quote="krwiopijka"]:lol: jasne, ze mozna, Gosik... :D sa nawet takie w sprzadazy, ale moim zdaniem za szytwne i niewygodne dla ogonka... najlepiej zrobic je samemu... problemem moze byc przyzwyczajenie do niech szczurka - nie kazdy lubi byc oplatany jakim sznurkiem... ;)[/quote]
To raczej odpada, bo jak ją spuścisz z oka to w końcu znajdzie sposób żeby się z szelek rozpętać, lub je najzwyczajniej przegryzie. Lepiej po prostu wziąć klatkę nad wodę, czy gdzie indziej i postawić w ją ze szczurką w cieniu.

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 8:49 pm
autor: Gosik
To może sie na jakimś turnieju spotkamy :P :!: :?: A co do dworskich strojów, to ja taki mam i wcale nie uważam,że jest specjalnie niewygodny..W Ogrodzieńcu po skałach się w nim wspinałam,tylko ludzie tak jakoś na mnie dziwnie patrzyli :wink: ...ale i tak mam zamiar sobie w tym roku zrobić męski 8)
Yo!Asiu, na pewno nie spuszczę mojej małej wariatki z oczu,ale zawsze bezpieczniej mieć zwierza na oku i na smyczy :wink: Poza tym oczywiście(!),że na każdy wyjazd będę brała klatkę(tylko taką mniejsza :wink: ) i w ogóle wszystko co tylko szczurkowi będzie potrzebne... :D

Poruszę też jeszcze jedną sprawę(nie chcę zakładać nowego tematu,bo podobne już były-?)dość ściśle związaną z wyjazdami...Mianowicie Kera bardzo się boi obcych :( Jak jestesmy same w pokoju to smiga, bawi sie...a jak tylko ktos wyjdzie, to ledwo nosek z półki (specjalnie dla niej przyżądzonej do spania w dzień na "wolności";)wystawia.Gdyby chociaż była agresywna, to by mi mniej przeszkadzało :twisted: Czy to kwestia wieku(wątpie), czasu...czy może jest jakis sposób?

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 9:19 pm
autor: lajla
pamietaj ze ty tez bylas kiedys dla niej obca :) jesli kera bedzie miala kontakt z nowymi ludzmi napewno sie przyzwyczaji :) przynajmiej tak uwazam bo moim zdaniem szczur musi poznawac rzeczy ktorych sie boi (to tylko dla jego dobra lepiej zeby sie stertowal miesiac niz cale zycie) to tak jak z koniem mojej znajomej ktory boi sie strzalek czy znakow na ulicach ale znajoma zawsze starala sie kolo nich przechodzic nawet zdazalo sie ze sie wracala do nich i kon teraz uwagi na nie niezwraca... ze szczurem tak samo trzeba poprostu przyzwyczajac...

ja tez planuje wyjazd ze szczurem w waakacje do domku nad jeziorem juz sie doczekac nie moge ;) tez biore mala klateczke bedziemy sie z floydem kompac mam nadzeje ze wrescie sie do wody przywiaze w ogole jestem zla na siebie bo nie oswilam go z woda jak byl maly... ale jeszcze to nadrobimy wazne zeby sie nie bal... moze nie lubic w tedy nie bede go zmuszac... teraz napewno nie lubi bo sie boi ale jesli zlamie strach moz1e polubi :)

a gosik wedlug mnie fajnie robisz ze chcesz szczurka zabierac na rozne turnieje przynajmiej szczurek bedze mial duzo siwezego powietrza i nie spedzi calego zycia w mieszkaniu :)

Ze szczurem czy bez?

: ndz maja 09, 2004 9:41 pm
autor: Gosik
Masz rację Lejla.Bede ja przyzwyczajać póki jeszcze jest młoda.Tylko jak ja w ogóle zainteresować obcymi?jak sprawić zeby nie chowała głowy w piasek jak tylko ktoś się pojawi?Odciąć jej drogę do schronienia to "raczej"nienajlepszy pomysł :( ....Każę każdemu kto do mnie przyjdzie głaskać szczura przez conajmniej 15 in :P :wink:
A co do wody...to też ją będę niedługo przyzwyczajać, niech się tylko trochę podkuruje...
Wyjazdy...niech pozna kawałek świata i historii łyknie-będę miała uczonego szczura :wink:

Jechac czy nie zostawiac samej takiego malenstwa?

: wt maja 31, 2005 5:29 am
autor: _Jamaica
Dzisiaj mam dostac szczurka, a dokladniej to szczurke. Jednak wyjedzam na niedziele rano i wracam w poniedzialek wieczorem. Boje sie jej zostawic. Bo nie bedzie jeszcze do konca oswojona. I zastanawiam sie czy jej moze to zaszkodzic??Czy lepiej kupic szczurcie kiedy przyjade :?:

Ze szczurem czy bez?

: wt maja 31, 2005 7:31 am
autor: knautia
mały szczurek na pewno będzie przestraszony zmianą miejsca i na pewno byłoby lepiej gdybyś przy nim była. będzie cię potrzebował i przyzwyczai się do ciebie szybciej. a jedzonko i świeża woda? jeśli masz możliwość zaczekaj z wzięciem zwierzątka do powrotu i zarezerwuj sobie czas na jego oswajanie, a bedzie go trochę potrzeba :)

Ze szczurem czy bez?

: wt maja 31, 2005 9:50 am
autor: Fam
lepiej jak wrocisz, szybciej oswoisz, jak wezmiesz teraz to przyzwyczai sie do miejsca i moze nie zaakceptowac ciebie jak wrocisz, np. gryzc i bronic terytorium

Bra? czy nie?

: czw cze 15, 2006 2:02 pm
autor: tomxx
Nie wiem czy dobrze umieściłem-Jak nie to proszę o przeniesienie

Wyjeżdżam na 10 dni(obóz,jakieś 20 osób będzie,dobre warunki,a rodzice w domu) i teraz dylemat brac czy nie?Podróż autokarem(20km od Warszawy to jakaś 1h i 30min drogi)

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Czw Cze 15, 2006 3:11 pm ]
Polaczone z tematem juz istniejacym.
/ mod. LuLu

Ze szczurem czy bez?

: czw cze 15, 2006 4:40 pm
autor: mazoq
a na obozie można w ogóle trzymać zwierzęta? ja bym nie brała... z tego prostego powodu że ludzie są nieznani i mogliby szczurowi zrobić krzywdę.

Ze szczurem czy bez?

: czw cze 15, 2006 4:44 pm
autor: tomxx
już to przerobiłem na shoutboxie