szczury.org

fiftikamka pisze:Moje Szczury od zawsze jedzą nesquika a jak nasiąknie mlekiem to juz w ogóle.Ale jak ktos się boi to niech nie daje, ja nie zauważyłam żeby się im po tym działo coś strasznego.

Nie,oprócz tego że mogą się roztyć i moze boleć je brzuszek.Naprawdę,bardzo mądre podawanie czekolady szczurom.Po co marnować kase żeby kupić specjalną czekoladke dla psów tylko dać zwykłe gó*no barwione i pełne chemii?Gratuluje.
Moje nigdy nie zjadły czekolady,chociaż niewiem jakim by się wzrokiem patrzyły.Wirus już jest tłusty jak małe prosię,a Kwasek ostatnio wcale nie lepszy...Raz za 8 zł kupiłam takie żelki w zoologu dla psów.są o smaku czekoladki i wanilii i wzięłam smak czekolady.Co kilka dni jednego żelka przerywałam na pół i dawałam każdemu jako taki mini przysmak,ale smakowało im strasznie i wiem że nie jest to żadne barwione coś.

Boże człowieku przecież ja im tego nie daje kilogramami dziennie.Dostają raz za czas pare płatków.Poza tym są na wybiegu ok 9 h dziennie także tłuste nie są no może Maniuś troche ale to jest żarłok od małego.

"Boże człowieku" może trochę grzeczniej kiedy Ci się dobrze radzi?

Ty może nie, ale my dbamy o swoje ogony najmocniej jak możemy i jeśli np wiemy, że jakiś składnik może nagle zaszkodzić - w ogóle go nie podajemy.
jeśli Ty jednak zamierzasz to robić - ok, ale nie propaguj tego wśród innych.

poza tym wcale nie musi być po ogonku widać, że "coś się dzieje strasznego". czasem zmiany zachodzą powoli, we wnętrzu organizmu, nie zobaczysz ich gołym okiem.

poza tym mleka krowiego nie powinno się szczurom podawać.

susurrement pisze: poza tym wcale nie musi być po ogonku widać, że "coś się dzieje strasznego".
poza tym mleka krowiego nie powinno się szczurom podawać.

Dokładnie.Szczur nie powie ci "Boli mnie brzuszek",ani tak samo po zewnętrznym wyglądzie też nie musi widać że szczurowi coś jest.Może być sliczny i fajny na zewnątrz a wewnątrz miec jakieś swiństwa spowodowane twoim karmieniem je czekoladą "Bo i tak daje mu tego mało,przeciez nic mu nie będzie.".

Są specjalne czekolady, które nie szkodzą zwierzęciu (ja kupuje taką,kosztuje u mnie 3.50 ,a wiem że szczurcie nie będzie nic boleć lub nie dostanie biegunki...)
Tak a propos : "Boże człowieku" tylko powiedziałam że niezdrowo dawać szczurkom czekolade,a ty na mnie naskakujesz że nie dajesz im tego 9 kg dziennie.Rozumiem,ale kiedy ktoś Ci tu piszę że to nie jest zdrowo dla szczura powinnaś przyznać się do swojej niewiedzy. Ale spoko,karm dalej szczury czekoladą,aż wreszcie ich brzuszki tego nie wytrzymają i zakończą prace a szczur umrze w męczarniach (Tak jak moja sąsiadka-zatuczyła swojego psa karmiła słodyczami i wewnętrzne narządy psiny przestały pracować i pies wydał ostatnie tchnienie.)

Ale przecież czekolada nie szkodzi prawda?

Wyhodowałam świnkę morską ktora żyła 8 lat i chomika ktory miał 4 lata zwierzaki mam od dziecka i potrafię się nimi zająć.Troche smieszą mnie takie postacie jak ty które uważają sie za ekspertów i wiedzą wszystko.Człowiek też pali pali papierosy,pije alkohol i żre fast foody ktore nam szkodzą i kazdy o tym wie ale i tak dalej to robimy.Dlaczego ? zeby miec troche przyjemności.Szczurki też na to zasługują chociaż odrobine bo ich zywot jest krótki.Nie mówie żeby im dawać czekolade, frytki i inne ,,niezdrowe'' przysmaki codziennie ale jak sobie zje 5 płatow na tydzien to chyba od nich nie umrze.A ty zwyczajnie w świecie przezywasz.

A tak na marginesie szczur to bardzo mądre zwierze.Gdyby strasznie cierpiał po tych płatkach to by ich wieciej nie jadł i tyle.

jednemu nie zaszkodzi, a innemu tak. o czym tu dyskutować? skoro nie widzisz nic złego to karm tym swojego szczura, proszę bardzo. być może akurat jemu nie zaszkodzi.
i może Tobie by się przydało gdybyś też zaczęła "przeżywać". wyszło by Ci to na dobre.

hahaha, dobre.. naprawdę w to wierzysz, ze JAKIKOLWIEK zwierzak przestalby jesc cos, co mu szkodzi?

Sadze ze tak ,ogladałam ostatnio program który sie nazywał ,,Geniusz Szczura'' i wyobraź sobie ze szczur potrafi zjeść trochę truziny posamkować jej i reszte zostawić i jej nie zjeśc... a przeciez trutki swietnie smakują wiec czemu nie zjadł całej i nie zdechl ?!! bo to madre zwierze i byle gó*** nie zje.

to dlaczego tyle szczurów umiera przez trutki wystawiane np w piwnicach?
dlaczego tyle psów umiera przez rozrzucone jedzenie napakowane trucizna?
i dlaczego ludzie - istoty rozumne, posiadające nie tylko instynkt ale i rozum - np palą papierosy wiedząc, że mają większe szanse na śmierć w wyniku raka płuc?

fragment offtopowy wycięty. yss mod.

W temacie: podanie raz w tygodniu jednego płatka czekoladowego jako nagrody itp., raczej nie powinno zaszkodzić, zwłaszcza że podaje się szczurze dropsy, które też zawierają cukier i tłuszcz. We wszystkim należy zachować zdrowy umiar - jeden płatek, raz na dłuższy, czas jest w porządku, ale dosypywanie ludzkich płatków śniadaniowych do szczurzej karmy jest niewskazane.
Jeśli chodzi o "dawanie przyjemności naszym szczurkom, w końcu tak krótko żyją" - ja nie jem fast foodów, bo są obrzydliwe i nie dostrzegam w nich nic przyjemnego. W ramach umialania szczrom życia, daje im szczurze dropsy, psią czekoladę, owoce, gerberki, mięso wysokiej jakości, krewetki itp. Przekonanie, że uszczęśliwimy szczura dając mu szkodliwe jedzenie, uznaję za szkodliwą bzdurę i nieuzasadnione przenoszenie na zwierzęta ludzkich przesądów.

Heh, prowadziłam już kiedyś identyczną dyskusję w wątku o szczurach na wizażu i owa osoba nie dała się przekonać, że pewne jedzenie jest szkodliwe i nie powinno się nim truć zwierzaka.
Można mieć tylko nadzieję, że osoby zaglądające na to forum będą miały trochę więcej oleju w głowie, żeby nie krzywdzić istot, które są od nich zależne, swoim nieodpowiedzialnym podejściem. Jak ktoś siebie i swój organizm źle traktuje to jego sprawa, natomiast zwierzak nie ma za bardzo możliwości świadomego wyboru dlatego trzeba wybierać za niego- ZDROWE jedzenie.