Strona 2 z 6

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:20 pm
autor: sonica
Widziała dziadków i rodziców na oczy

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:22 pm
autor: zalbi
i co z tego, że widziałaś?

proszę, rozpisz genotypy pradziadków, dziadków i rodziców..

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:25 pm
autor: Arya
Sonica pogrążasz sie z każdym postem. Udowodniłaś nam jedynie ze dla Ciebie genetyka to to jakie wyjda prawdopodobnie "kolorki" ale nie o to tu chodzi. Uwierz ze hodowca nie kieruje sie w wyborze par prawdopodobienstwiem urodzenia danej odmiany kolorystyczej.
Dobrze ze nie widzialas rodzicow i dziadkow na uszy a nie na oczy.

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:29 pm
autor: sonica
Wiesz ile to by zajeło!
Widziałam ich i ich dzieci, dzieci ich dzieci itp. wszystkie były zdrowe bez wad!
Moich skoczków dzieci miały młode tez zdrowe a juz się dowiedizłam ze moja samica jest prababką i że tez sa bez wad.
dlamnie wazne też sa wady genetyczne ale jak widac umnie ich nie ma.

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:32 pm
autor: ogonowa
Jestem zainteresowana kupnem myszoskoczka z twojej hodowli. Ale ,żeby mieć pewność o zdrowiu tych koszy potrzebuję te genotypy i dokładną rozpiskę o przodkach. I co teraz? Prawdziwy hodowca to ma zawsze i daje zainteresowanym do przeczytania.

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:33 pm
autor: sonica
Nie mam koszatniczek tylko myszoskoczki

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:35 pm
autor: ogonowa
sonica pisze:Nie mam koszatniczek tylko myszoskoczki
Zamotałaś i się pomyliłam. To co dostanę tę rozpiskę czy nie? A i oddajesz na samotność, bo ja nie mogę mieć dwóch..

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:39 pm
autor: sonica
już sie nie klafisykujesz do zabrania młodego odaje do osób co labo juz ma skoczka albo bedzie o demnie brac dwa lub z skąd idziej. bo myszoskoczki muszą być razem.

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:41 pm
autor: ogonowa
A jednak mogę mieć dwa :). To co mogę dostać rozpiskę, czy to jest pod ochroną?

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:42 pm
autor: Arya
sonica pisze:Wiesz ile to by zajeło!
Widziałam ich i ich dzieci, dzieci ich dzieci itp. wszystkie były zdrowe bez wad!
Moich skoczków dzieci miały młode tez zdrowe a juz się dowiedizłam ze moja samica jest prababką i że tez sa bez wad.
dlamnie wazne też sa wady genetyczne ale jak widac umnie ich nie ma.
a ja widziam mnostwo samochodow w miom zyciu czy to oznacza ze moge byc mechanikiem bez zadnego przygotowania?
Codziennie patrze na chleb na moim stale czy oznacza to ze moge byc piekarzem?
Codziennie widuje pełno psow na ulicy czy zatem moge kupic/ wziac 2 psy raczac je rozmazac i bede wtedy hodowca ?
Odpowiedz brzmi nie tak samo jak Ty po obejrzeniu tych zwierzat NIE JESTES W STANIE NIC O NICH POWIEDZIEC TYM BARDZIEJ ICH ROZMNAZAC

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:45 pm
autor: sonica
Nie daje takich rozpisków! nAjwyżej metryke urodzenia!

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 1:48 pm
autor: zalbi
jezeli masz takie doświadczenie to to udowodnij, rozpisz wszystkie geotypy. skoro twierdzisz, że to duzo czasu zajmie, to zamiast co chwilę odpisywac pojedyncze zdania usiądź sobie i dokładnie wszystko rozpisz. i pokaż nam to wszystko razem z metrykami rodziców i dalszych przodków.


jeżeli jesteś hodowcą to Twoim obowiązkiem jest podanie genotypów przodków. jeżeli tego nie robisz: jesteś pseudohodowcą, który tego nie ma albo dzieciakiem, który nie potrafi tego zrobić - wybieraj.


metryki? pokaż

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 2:42 pm
autor: igig
A mnie jeszcze zastanawiają te koty... Skąd masz ich 12. Podejrzewam że to są takie koty puszczone samopas na twoim podwórku żeby łapały myszy, rozmnażające i dbające o siebie same ::) .

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 2:49 pm
autor: Arya
i jeszcze 16 morskich swinek...

Re: mój zwierzyniec

: sob mar 07, 2009 2:55 pm
autor: AutumnWind
A ja się zastanawiam, gdzie są rodzice. I jeszcze czy legalne jest posiadanie hodowli w wieku lat 13.