Strona 2 z 2
Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: śr sie 18, 2004 7:51 pm
autor: Szczurołap
AAA jeszcze jedno oczywiscie-oprócz substancji karcinogennych maja także dobre substancje,czyli na dwoje babka wróżyła,w roślinach krzyżowych (Cruciferae) występują również związki indolowe, które wykazują z kolei działanie przeciwnowotworowe.
A tu znowu-r

óżne organiczne cyjanki (np. 1-cyjano-3,4-epitiobutan, 1-cyjano-2-hydroksy-3-butan i ich pochodne) obecne w kapuście są metabolizowane do cyjanku i potencjalnie mutagennych aldehydów.
Ogólnie nie polecam stosowac tego długotrwale w żywienu szczurów-to moje zdanie oczywiscie.Niesety bardziej wierzę takim badaniom

Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: śr sie 18, 2004 8:15 pm
autor: krwiopij
a ja mysle, ze brokuly uwazane sa przeciez za jedno z najzdrowszych warzyw, stanowia jeden z glownych skladnikow diety egetarianskiej, a konserwantow pewnie nie maja wiecej niz inne warzywa... wiec bez obaw daje je moim zwiezakom - i to sporo, bo one bardzo je lubia (oczywiscie kiedy jest na nie sezon - zima daje brokuly z mrozonek, ale juz w mniejszej ilosci)... podobnie jest z kalafiorem... brukselke dostaja od czasu do czasu, a kapuste naprawde sporadycznie...
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: ndz sty 31, 2010 2:12 pm
autor: idealnakombinacja
mm ujmę to tak ... po burakach Julian zaczął robić na czerwono ... i trochę go rozwolniło ... Tosiek nawet nie tknął, więc jego ominęło. Ostatnio dostali brokuły

wszamali i surowe i gotowane

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 3:26 pm
autor: Tili
Ja daje mrozonki i brokuly sa pochlaniane w sekunde. Wlasciwie moje chlopy lubia wszelka zielenine i owoce, rosna jak na drozdzach, siersc im sie blyszczy, maja mase energii, wiec chyba jest ok

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 3:31 pm
autor: Kameliowa
Tili pisze:Ja daje mrozonki i brokuly sa pochlaniane w sekunde. Wlasciwie moje chlopy lubia wszelka zielenine i owoce, rosna jak na drozdzach, siersc im sie blyszczy, maja mase energii, wiec chyba jest ok

Kalafiora i jego rodzinę, moje kochają! Sałatę, kapustę też. Niestety za owocami jakoś nie przepadają :/ Swego czasu często dostawały u mnie brukselkę, bo ja uwielbiam to warzywo

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 3:49 pm
autor: LaCoka
Moje paskudy uwielbiają sałatę lodową ale im jej nie daję od kiedy moja Pani wet poinformowała mnie, iż jest to taka gąbka wchłaniająca wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska ;/
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 3:51 pm
autor: denewa
LaCoka pisze:Moje paskudy uwielbiają sałatę lodową ale im jej nie daję od kiedy moja Pani wet poinformowała mnie, iż jest to taka gąbka wchłaniająca wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska ;/
Ooooo dobrze wiedzieć... bo też im dawałam. A inne sałatowate też? To którą zieleninę im dawać? Dzielić się tu wiedzą LaCoka...

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 3:56 pm
autor: Babli
Moim sałatę ogródkową latem dawałam czasami.
Z tego co wiem, chyba wszystkie "sałatowate" są takie właśnie.
A brokuły i kalafior moje dziewuchy wielbią

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 4:19 pm
autor: Tili
Moj wet powiedzial, ze salate mozna dawac, ale pod warunkiem, ze jest albo uprawiana we wlasnym ogrodku z dala od zanieczyszczen, albo z pewnego zrodla, bez sztucznych nawozow itp. Poniewaz jednak nie mam dostepu do takiej super salaty to nie daje im wogole. Warzyw jest tyle, ze obejda sie bez tego jednego

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 4:24 pm
autor: LaCoka
denewa pisze:Ooooo dobrze wiedzieć... bo też im dawałam. A inne sałatowate też? To którą zieleninę im dawać? Dzielić się tu wiedzą LaCoka...

Wet powiedział mi to:
Babli pisze: wszystkie "sałatowate" są takie właśnie.
i
Tili pisze:Moj wet powiedzial, ze salate mozna dawac, ale pod warunkiem, ze jest albo uprawiana we wlasnym ogrodku z dala od zanieczyszczen, albo z pewnego zrodla, bez sztucznych nawozow itp.

a z zieleniny to moje paskudki lubią np koperek i pietruszkę i nic mi nie wiadomo na temat tego żeby nie można było im ich dawać

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 5:32 pm
autor: Izold
Dzisiaj weszłam do warzywniaka, z zamiarem kupienia brokuł dla szczurów.
7.50, za maleńki pęczek, który nie wystarczyłby mi nawet na chłopaków! jak się oni zejdą!
Wychodziło na to ze musiałabym wydać 15 zł, by szczury zjadły brokułki.
Za te pieniądze kupiłabym im karme Versele Laga.
Odeszłam stamtąd jak niepyszna.
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 7:54 pm
autor: denewa
Może jest inny temat ale korzystając z okazji od razu podpytam o cykorię - co z nią? Też się zalicza do 'grupy sałatowatych'?
Za cykorię to są gotowe zabić...
Właśnie pietruchę posiałam w doniczce... też zauważyłam, że smakuje...

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: pn lut 15, 2010 10:55 pm
autor: Izabela
Cykorię można
Co do sałaty - faktycznie słynie ona z tego, że wchłania zanieczyszczenia, ale zastanówmy się, skąd ma wchłaniać te zanieczyszczenia, jeśli pochodzi ze szklarni (a tylko taką teraz mamy). Także wydaje mi się mimo wszystko, że nie jest tak źle. Inna sprawa to nawozy. Ale wszystkie produkty roślinne kupowane w sklepach są namiętnie nawożone i wypadałoby ich w ogóle nie podawać, jednak nie popadajmy w paranoję

Kolejna sprawa to opryski zabezpieczające przed szybkim psuciem i robalami, ale to też dotyczy wszystkich warzyw i owoców, nie tylko sałaty. To faktycznie może być szkodliwe. Rada jest taka, że wszystko trzeba dokładnie myć, osuszyć i dopiero podać.
Moje uwielbiają wszelkie zieleniny a z racji mieszkania z nami legwana zielonego mam ich zawsze do wyboru, do koloru. Uwielbiają liście rzodkiewki, cykorię, pekinkę, koper, świeże zioła (za bazylię i melisę dadzą się pokroić), nie pogardzą sałatą. Nie lubią natomiast kiełków, za wyjątkiem kiełkowanej pszenicy - to kolejny specjał, za który oddałyby ogon

Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
: czw lis 04, 2010 9:41 am
autor: mietła
Moją szczurkę warzywa gryzą po zębach.Pietruszka,seler,marchew ani surowe ani gotowane.Burak też.Zjadł z zupy ale gotowany bez soli już nie.Śliwka jak słodziutka to zje inaczej nic z tego.I co jej zrobie?A może powinnam jakieś witaminki mojej Myszy podawać jak nie je wszystkiego?