Mały update, już po przeprowadzce i całym tym bieganiu
Nie tak dawno temu przeprowadziłam się z powrotem do Łodzi. Zamieszania było z tym co niemiara - pal sześć to, jak przewieźć meble, trudniejszym zadaniem było dla mnie bezpieczne przewiezienie mojej piątki szczurów
Zapytacie - skąd piątka - przecież w temacie są
"Dwa łobuziaki"?
Pokrótce wyjaśnię
Siódemka maluchów została przekazana w dobre ręce:
Nuta trafiła do Janis,
Juta trafiła do Szarej_Stokrotki
Hultajka - do znajomej z Warszawy
Azja (Tuhajbejowicz
i
Newton do pary moich warszawskich znajomych
Slash i Travis - pojechali do Chełma do Rokxsi (Dzięki Krwiopij za transport, Runa za przechowanie
)
Od samego początku byłam pewna, że dwie panny zostają ze mną na stałe.
Urd i Skuld to dwie piękne huski, na tym starym zdjęciu jest chyba Urd:
http://img520.imageshack.us/img520/5829/dsc00237k.jpg
Tu też Urd, chyba z Hultajką:
http://img514.imageshack.us/i/zdjcie070.jpg/
Obie były cudownie ciemne z jasnymi pyszczkami, aż tu nagle, pewnego dnia - dosłownie, w przeciągu kilkunastu godzin - zjaśniały nieco. Z dnia na dzień Urd robiła się coraz jaśniejsza - eraz jest prawie cała srebrna ^^
Skuld jest o wiele ciemniejsza, za to ma tę swoją uroczą "błyskawicę" na czółku
http://img142.imageshack.us/img142/6155/siostry.jpg
Dziewczyny są tak ruchliwe, że praktycznie nie mam szans sfotografowac ich bez rozmazania zdjęcia - dlatego zamieszczam filmiki - przepraszam za koszmarną jakość - kręcone komórką ^^
Urd, Skuld i Trufla w akcji
http://www.youtube.com/watch?v=_U4j2swyRaQ
http://www.youtube.com/watch?v=9c2NsZMZQ28
Wracając do tematów adopcyjnych - ostatni z chłopców nie mógł znaleźć domu, więc ostatecznie zdecydowałam, że zostanie u mnie - zdążyłam się do niego strasznie przywiązać.
Na imię mu Nergal, ma przepiękne czarne futerko, białe rękawiczki i skarpetki, białe znaczenia na brzuszku i jasną końcówkę ogona.
Nie mam zbyt wielu jego zdjęć - strasznie "lubi" aparat fotograficzny - albo próbuje go wcinać ^^ albo przed nim zwiewa pod szafkę. Udało mi się zrobić jedno zdjęcie, jeszcze w trakcie poszukiwań domu dla ogona:
http://img40.imageshack.us/img40/7503/zdjcie072apm.jpg
A tu jeszcze jedna jego fotka - z czasów wczesnej młodości (nie pozowana - rodzeństwo bałaganiło na górze, kiedy Nergal słodko sobie spał:
http://img32.imageshack.us/img32/7370/zdjcie068q.jpg
I tak oto skończylam z 5-cioma szczurami - Kapslem, Truflą, Urd, Skuld i Nergalem.
Dziewczyny na razie mieszkają osobno, w większej klatce. Czasami strasznie rozrabiają, innym razem potrafią przeleżeć pół dnia w hamaczku. Urd i Skuld nie są do siebie podobne - dopóki patzy się na nie z góry lub z boku. Gdy obie "wiszą" na kratkach lub atakują poidełko - wyglądają niemal jak photoshopowe klony:
http://img269.imageshack.us/img269/9885/zdjcie074y.jpg
Chłopcy mają "miejscówkę" piętro wyżej, w nieco mniejszej klatce - niestety, do czasu kastracji Nergala nie mogę połączyć klatek. Spacery też osobno - i tu najlepiej wychodzi Kapsel - jako kastrat może biegać i z dziewczynami, i z synem - ma największą frajdę
Na dziś tyle - wątek postaram się na bieżąco aktualizować - a na razie zmykam spać, bo klawiatura odciska mi się już na czole