Strona 2 z 4

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: pt cze 26, 2009 8:19 pm
autor: K&M
Tak wygląda Chopin :) reszte zdjęć za kilka dni ;)

Obrazek

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: pt cze 26, 2009 8:32 pm
autor: marlena91
śliczny, nom i czekam na więcej fotek ;)

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: sob cze 27, 2009 11:01 am
autor: *Delilah*
haha Chopin jak się patrzy :)
Ciekawe czy taki muzyczny duet dobrze sie zgra i wspolnie zagra (na nerwach :)))

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: sob cze 27, 2009 6:22 pm
autor: K&M
O to klateczka :) Jeszcze TZ dorobi drabinki i nne drewniane dodatki :) chłopcy już się wprowadzili i zwiedzają :)

Twórcy nowego domku z chłopakami i domkiem :)

Obrazek

i sam domek :)

Obrazek
Obrazek

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 3:54 pm
autor: Magamaga
Faaaajna klaciocha :). Jakie ma wymiary?

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 4:41 pm
autor: zalbi
A skad jest Chopinek?


co do drewnianych rzeczy.. nasiakają moczem i potem strasznie smierdzą.. lepiej zaopatrzyc się np w plastikowe deski do krojenia lub rzeczy z plexy..

i hamaczki =)



sliczni chłopcy, planujecie doszczurzenie?

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 5:00 pm
autor: pin3ska
Klatka super extra ;) , ale radziłabym połozyć coś na połeczki zeby chłopcy nie biegali po prętach, bo jak urosną i zrobia sie bardziej cięzcy, moze im sie od tych pręcików zrobić zapalenie stópek...

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 5:25 pm
autor: K&M
Mamy taki fajny mały sklepik zoologiczny, w którym zwierzaki mają super warunki, nie ma tłumów w klatkach ani terrariach, zwierzaki mają dużo miejsca, zabawek i pieszczot ;) Nawet rybki mają swoją przestrzeń i nikt nie trzyma tam bojowników w kubeczkach, tak jak to zazwyczaj w zoologach jest robione. Aaa zapomniałam dodać, że wszystki zwierzaczki są trzymane osobno samce i osobno samiczki :) Właśnie stąd pochodzi Chopin. W sumie muszę przyznać, że jest on nieplanowaną "wpadką" :P Poszliśmy do tego zoologa po rzeczy dla psiaków ;P I jak zobaczyliśmy Chopina to nie mogliśmy już bez niego wyjśc ;P Pierwotnie w planach było najpierw skończenie klatki a potem poszukanie odpowiedniego towarzysza dla Mozarta. Jednak mimo małego pontana nie zmienia się nic i teraz zaczynamy poszukiwania jeszcze jednego kolegi ;) Będzie miał na imię Bach :)

Co do klatki to drabinki już się robią, drewniane bo mamy tego pod ręką full i w razie co można na nowe wymienić. TZ myśli nad jeszcze innymi dodatkami a ja szyje hamaczki :)

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 7:53 pm
autor: unipaks
Fajna klatka i chłopaki z pewnością będą w niej biegać prestissimo ;D
Pozdrowienia dla waszego(jeszcze)duetu od naszego :)

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 10:09 pm
autor: zalbi
tak czy inaczej jest to napędzanie tego chorego biznesu.. nie wazne jaki jest sklep.


tak na przyszłość radzę adopcję z forum lub zapisanie sie na szczurka z hodowli zrzeszonej z shsrp...


nadal nie wiemy jakie ma wymiary klatka =]

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: ndz cze 28, 2009 10:31 pm
autor: K&M
Dokladnie tak miało byc , ale nie udało mi się opanować. Bach jest przemyślany i będzie wyczekiwany :) Klateczka ma wymiary 50x50x80 . dwa pienterka 50x30 i jedno 50x50 z otworem na srodku :)

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: czw lip 09, 2009 2:59 am
autor: K&M

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: wt sie 11, 2009 9:35 am
autor: Vicka211
Hyhy :D Jak fajnie ;D Przyszli koledzy moich ogonków :D

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: wt sie 11, 2009 10:12 am
autor: Akka
tą klateczkę sami robiliście ? bo tak wygląda jak robiona, i jeżeli tak to gratuluje :) chłopcy wspaniali :)

Re: Mozart - gwiazda z małego zwierzyńca :)

: czw sie 13, 2009 7:25 am
autor: K&M
Dokładnie tak. Nie mogliśmy nigdzie znaleźć rozmiarow odpowieniej, im większa klatka tym odstępy między szczebelkami większe. Poza tym tak jest bardziej po naszemu i taniej. Klateczka na zdjęciach jest w stanie surowym. Obecnie chłopcy mają trochę dodatków jeszcze od nas i to co sami sobie przyniosą, czyli np odgryzione firanki. Na początku firanki wyrzucałam, ale za każdym razem chłopcy sobie ukradli nowy kawałek, więc przestałam bo by mi zjedli całą :P

Tak nie długo dołączą do nas 2 szczuraski :) To ich wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=22207