Strona 2 z 2

Re: Moje Lachony

: pn cze 08, 2009 8:49 pm
autor: marlena91
Nie wiem czy miałabym serce uśpić kluseczki..... :'(
Wiem że to trudna decyzja, ale musisz liczyć się z tym że będzie ciężko o nowe dobre domki maluchom, a tym bardziej jak dwie urodzą
Eh,a jeżeli to będzie ciążą to kiedy dziewczyny rozdzielić??
Jak już będzie bardzo duży brzuch i będziesz widziała że szczurce jest ciężko. Jeżeli się z tym mylę dziewczyny poprawcie mnie
I czy po piątym tygodniu życia maluchów mogłabym chłopców dać do osobnej klatki ,a Pysię z dziewczynkami do Buby?
tak

Re: Moje Lachony

: wt cze 09, 2009 8:07 pm
autor: Nakasha
Jak dla mnie to te brzuchy nie są ciążowe :P ale może po prostu to wczesna ciąża.

W każdym razie uważne je obserwuj. :) samiczka nie zawsze musi mieć duży brzuch, jak będzie mało młodych, to może być ledwie widoczny ;)

A oddzielić samiczki trzeba by było najpóźniej w momencie porodu, najlepiej gdy brzuch stanie się już mocno wypukły ;)

Co do uśpienia ślepych miotów: teraz bardzo dużo maluszków szuka domków i nie wszystkie je znajdują... Więc istnieje spora szansa na to, że część kluseczek [i to samców, bo na samce jest mniej chętnych] nie znajdzie domów. I co wtedy z nimi zrobisz? Jesteś gotowa je wszystkie zatrzymać?

Ciąża i odchowanie młodych przez tak młode samice to dla nich ogromny wysiłek i mogą sobie z tym nie poradzić.

Pewnym wyjściem jest zostawienie z matką np. 3 samiczek i uśpienie reszty miotu.

Re: Moje Lachony

: wt cze 09, 2009 8:50 pm
autor: Kiki21
Wydaję mi się,że tylko Pysia jest w ciąży.
Brzuszek ma już bardziej wypukły niż Buba (o dużo!,a ona je mniej niż Buba)
Sutki są coraz bardziej widoczne,a brzuszek nie taki mięciutki jak kiedyś.
Co do maluchów to pytałam się znajomych czy nie będą chcieli ogonków.
Niektórzy byli nawet chętni.
A może ktoś z rodziny będzie chciał maluszka? :D
Kupiłam dziewuchom Echinacea.
Zobaczymy czy będzie działać ;)

PS:Zauważyłam też ,że Pysia jest już coraz bardziej ostrożniejsza gdy Buba namówi ją do zabawy.
Nie skacze już ani nie wspina się na różne "pagórki" tzn.wysokie poduszki,ustawione na siebie książki itp.

Re: Moje Lachony

: śr cze 10, 2009 9:21 pm
autor: *Delilah*
Obserwuj, czy te boczki się ruszają.
W przypadku mojej szczurzycy,to mnie ostatecznie przekonało, ze jest w ciąży (a nawet wet "wielce" stwierdził, że nie:P). 3mamy kciuki. Ja bym tez nie potrafiła uśpić miotu, wychodzę z założenia, że zawsze "jakoś to będzie" a chętni na maluszki prędzej czy później się znajdą.

Re: Moje Lachony

: czw cze 11, 2009 8:36 am
autor: Kiki21
Ja też tak sądzę,ale jeśli Pysia nie da rady wykarmić wszystkich klusek to będę musiała niektóre uśpić :'( No chyba ,że ja jakoś je odkarmię ;)

Staram się uważnie oglądać boczki,ale ona ma większy tylko na razie spód,ale boczki już się powiększają :D
Wczoraj tak dla potwierdzenia dałam Pysi chusteczki i takie tam szmatki,bo śpi na dole.
A dzisiaj patrzę,a mała uwiła sobie tam gniazdko i śpi :)


A tu najnowsza fotencja:

Obrazek
Jogurtowa Uczta

Re: Moje Lachony

: pn cze 15, 2009 4:57 pm
autor: Kiki21
Przepraszam za PpP.
W,którym tygodniu ciąży brzuchol staję się bardzo widoczny?
Pysi brzuch się powiększył i sutki już są widoczne.
Jak myślicie kiedy ona urodzi???
Styczność z samcem miała ostatnio 5 czerwca (wtedy kupiłam dziewuchy)
Zastanawiam się nad czymś mianowicie:
W sobotę mam wyjechać do rodziny.
Chciałam zabrać dziewczynki ,bo będę tam trochę,a szczurami się nikt u mnie w domu nie zajmie :-/
I nie wiem czy będzie ta podróż takim stresem dla Pysi,że ona wchłonie młode,albo co gorsza zacznie mi wtedy rodzić???
Bardzo bym prosiła też o jakieś zdjęcia samic w ciąży w 1,2,3 tygodniu ciąży.
Byłabym wtedy bardziej obeznana ;)
Z góry dziękuję za pomoc :)

PS:Pysia już sobie zrobiła gniazdo 8)