szczury.org

Ale transporter jest bardziej bezpieczny,w plecaku może mu się ciężko oddychać! ;o

wiesz, że istnieje cos takiego jak opcja edytuj? zamiast wysyłac post pod postem korzystaj z tej opcji.


co do transporterka.. wiesz, że w trzymając szczura w plecaku męczysz go? a gdyby ciebie w 30 stopniowym upale wsadzili do plecaka, dali jeszcze koc i zamknęli zamek - fajnie byś się czuł?

transporter posiada otwory wentylacyjne a to jest bardzo ważne, jest twardy - zwierzakowi nie grozi zgniecenie..

zalbi pisze:transporter posiada otwory wentylacyjne

A w plecaku rozpaczliwie musi łapać powietrze.Może go lubić w domu gdy jest odpięty i sobie tam wchodzić kiedy mu się podoba, ale na zewnątrz w plecaku,w upale,i jeszcze zamkniętym zdecydowanie nie.

zalbi pisze: co do transporterka.. wiesz, że w trzymając szczura w plecaku męczysz go? a gdyby ciebie w 30 stopniowym upale wsadzili do plecaka, dali jeszcze koc i zamknęli zamek - fajnie byś się czuł?

Tak, dokładnie, wyobraź to sobie- dodaj do tego jeszcze nagłe wstrząsy i nieznane dźwięki oraz zapachy.
Poza tym otwarty plecak grozi wypadnięciem lub ucieczką szczura. Moja koleżanka nosiła kiedyś szczurka w torbie i prawdopodobnie wypadł albo uciekł gdy się zagapiła, a wystarczy nawet chwila nieuwagi, np. jak wsiadasz do autobusu. Dla Ciebie niektóre rzeczy mogą wyglądać normalnie i naturalnie a dla szczura to wielki stres, choć nie widać tego po nim.

Nie pomyślałam nawet o ucieczce. ;o
Szczur przegryzie materiał i skoczy i powiesz mu papa.
Moj tata jak był mały miał chomika i włożył go do kieszeni nowej marynarki.
Szczur tylem marynarki przeszedl do drugiej kieszeni,ktorą przegryzł i zaczął zmykać.Ale tata go znalazł,dopiero po 20 minutach pod śmietnikiem.
Do dzisiaj babcia mu wypomina te marynarkę,oj wypomina.

A transporterka nie przegryzie,i będzie mu lepiej.

Przyłączę się do przedmówców - szczur szczurowi nie równy . To nic , że nie siedzi na ramieniu niedługo zauważysz inne fajne cechy swojego przyjaciela a najlepsza to , że po prostu jest . Też uważam , że plecak to zły pomysł . Zazwyczaj są z materiału nieprzemakalnego = nie przepuszczającego powietrze . No i zanim się obejrzysz a on wygryzie dziurę . Wizyta u weta to niezły stres tak do końca nie przewidzisz reakcji zwierzaka . Jeśli nie masz transportera to użyj pudełko po butach .

Spark pisze:Jeśli nie masz transportera to użyj pudełko po butach .

Albo wiaderka po karmie.