Re: Trudny przypadek
: pt lip 24, 2009 3:11 pm
Ja niedawno mialam na tymczasie maluchy i tez na poczatku byla proba sil. Nie wiedzialy co ta reka wielka chce w ich klatce i szczegolnie jeden dosc dotkliwie mnie gryzl w palce. To nie bylo ciekawskie podgryzanie, a bardziej specjalne sprawianie bolu aby odstraszyc, ale sie nie dalam, jak tylko mnie lapal to mowilam Nie wyciagalam mu palec z pyszczka i kladlam reke na ziemi. Czasami byl naprawde natretny i bolaly mnie palce, ale nie dawalam za wygrana. Bralam pod bluze ciagle itd. i wlascicielka (Mucha123) z tego co wiem byla zadowolona, bo chlopcy byli oswojeni i szybko sie zaaklimatyzowali.