szczury.org

<'> Bardzo, bardzo mi przykro. Żegnaj Lilka!

Bardzo mi przykro

Taki młodziutki szczurek

Lilka baw sie dobrze po drugiej stronie juz bez chorób..

Tak strasznie mi smutno, poczułam minimalną ulgę jak ją pochowałam, ale dalej boli jak diabli. Zwłaszcza jak wracam do mieszkania, zawsze wszystko było podporządkowane Lilce, że musi dostać leki, że trzeba wyjąć jogurt lub gerbera z lodówki, żeby nie był zimny, że nie pojadę gdzieś tam na weekend albo wracaliśmy wcześniej bo Lilka musi dostać leki. Wszystko zawsze planowane pod jej kątem. Najwięcej się najeździła ze mną do Szczecina, żeby nie przerywać leczenia. Jedyna która zawsze podbiegała do mnie jak ją wołałam, jak wracałam z pracy i podchodziłam do klatki, wystarczyło zawołać "Lilka, Lilcia gdzie jesteś?" i za chwilę już czerwone koraliki wpatrzone we mnie, biegły do drzwiczek. A teraz tego nie ma, i bardzo mi tego brakuje

Lilka... <'>
Spij dobrze....

Dla Lilci (*)

Naixinka pisze:A teraz tego nie ma, i bardzo mi tego brakuje

jakże idealnie Cię rozumiem..

[*] dla Lilki.. śpi słodko, kochana..

Dla obłoczka. {'}

[*] zegnaj aniolku:(

Pa piękna [*]