szczury.org

No nam tez sie klatka suyper wydaje,jest duza i przestronna,wiec nie rozumiem,bo chyba nie przerobie pokoju na klatke?Tyle maja miejsca,ze spokojnie moga sie poruszac,5 pieter,dwa domki...czego chciec wiecej?

Klatka jest po prostu za wąska. Dziewczyny są teraz drobne, ale gdy urosną będzie im za ciasno.
Przypominam Wam dziewczyny, że zjawi się u Was ktoś z SPS podpisać umowę adopcyjną i wtedy na pewno zwróci wam uwagę, że klatka jest za ciasna. Absolutnie nie powołujcie się wtedy na mnie - to nie jest klatka którą Wam polecałam.

Trudno...nie jeden szczur ma pewnie gorzej....
Zobaczymy jak dorosna,nie mam zamiaru wystawiac klatki na pol pokoju,zaczynam zalowac,ze adoptowalam szczurke,fakt jest super ,ale jakbym wiedziala,ze beda z tym takie problemy poszlabym do zoologa i kupila tam szczura.

Przykro to czytać.

Ale dlaczego przykro?
Jestem wdzieczna za szczurka,naprawde,chce dla nich jak najlepiej,nie chce ich meczyc,wg mnie klatka odpowiednia,chcialabym ,zeby ktos jeszcze to ocenil.

A Ty Maga,nie bierz,tego do siebie,nam tez nie jest milo czytac,ze klatka zla itd,ze przyjda z SPS i jeszcze od nich nam sie dostanie...

Póki małe są, jest nawet ok, ale jak już urosną, będzie za mała, będą się mogły conajwyżej obrócić. Sama wiem, bo przetrzymywałam ciury w takiej klatce przez jakiś krótki czas.