Strona 2 z 12
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: czw lis 19, 2009 9:31 pm
autor: Rhenata
jeszcze dodam ze wg mnie jest o wiele lepsza od benka który pyli dosyć mocno, jest bardziej 'chemiczny ' i drobniejszy, z kuwet nie śmierdzi kupami ani siuśkami a jak szczuras ma rozwolnienie to ładnie się kupy oblepiają ziarenkami
no i jest ekologiczna
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: czw lis 19, 2009 9:45 pm
autor: Paul_Julian
Tylko cena zabija >_<
Tu po polsku :
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... acy/136671
Na jak długo wystarcza taka paczka 15 kg ? Bo może to sie opłaca ?
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: czw lis 19, 2009 10:37 pm
autor: Rhenata
ja dopiero kupiłam 15 kg i pierwszy raz wsypalam,wczesniej mniejszy worek 3 kgstarczal mi na 3 cale kuwety / dwa-trzy miesiące
zależy ile ci kilo wejdzie na kuwetę ale jak zmienisz raz na dwa miechy na nowa albo nawet rzadziej,to zależy w jakim tępię się będzie zużywać.ja mam 6 szczurów i wsypuje do dwóch dużych kocich kuwet po kilo /półtora
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: czw lis 19, 2009 11:05 pm
autor: isia28
duzo osob stosuje i poleca trociny.... ja osobiscie wszystkim odradzam. zarazilam moje szczurzyce wszołami wlasnie przez trociny. mozna je stosowac ale niezbedne jest wyparzenie w piekarniku a nie kazdy moze sobie na to pozwolic. sa tansze ale zupelnie nie pochlaniaja zapachow i trzeba czesto wymieniac
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 7:12 am
autor: Izabela
Ja mam trochę jeszcze inny patent - żwirek (po przetestowaniu wszelakich wybrałam jako najlepszy i używam najczęściej podłoża z drewna bukowego) sypię wyłącznie do narożnej toalety, a kupki wybieram codziennie. Oczywiście, nigdy nie jest tak, że wszystkie kupy trafiają tylko do toalety, ale zdecydowana większość tak. Kilkulitrowy worek tego podłoża wystarcza mi na długo. Natomiast na dno klatki kładę "dywanik" polarowy (kupuję koce w marketach, jak trafię na promocję - ostatnio np. w Isku białe po 5,9 zł./szt, kolorowe 10,00 zł. rozmiar coś 1,3x1,7m), który wymieniam 2 razy w tygodniu (dywaniki piorę, więc są wielkorotnego użytku). Sprawdza się to szczególnie, gdy klatka stoi na zimnej podłodze.
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 7:34 am
autor: Paul_Julian
U mnie ten dywanik w 3 sekundy byłby nie na podłodze tylko najpierw zasypany żwirkiem
a potem gdzies zakopany w legowisku
Wiadomo , że co szczur to inne zachowanie
Moje zawsze dostają moje stare ciuchy albo coś z lumpeksu - jakieś bluzy , kocyki ...Wiec troche działa jak Twój polarek , zawsze to ciepło. Tylko okropnie zbiera żwirek, i ciezko go wytrzepać do prania , więc staram mieć w miarę jednorazowe szmatki (tani lumpeks blisko ). Do tego reczniczki papierowe , które potem ogony wpychają do kieszeni hamaka
Na razie przetrenuję grubo żwirku/chipsi na całośc + kibelek i zobaczymy
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 1:43 pm
autor: sr-ola
Paul_Julian pisze:Na razie przetrenuję grubo żwirku/chipsi na całośc + kibelek i zobaczymy
A to nie będzie tak,że jak żwirek z kibelkiem będą na jednym poziomie,to dla siurów będzie to samo?Chodzi o to,że np.moje utożsamiają żwirek z kupkami a gazety,które leżą na tym samym piętrze już nie.Tak się tylko "głośno" zastanawiam,bo oczywiście musisz przetestować,żeby wiedzieć.
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 3:38 pm
autor: krwiopij
Z tym "jednym poziomem" to coś jest. Maluszki swoją narożną kuwetkę na półeczce mają (same wybrały to miejsce) i tylko tak się załatwiają - chociaż na dnie klatki żwirek ten sam.
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 8:07 pm
autor: Paul_Julian
Zaobserwowałem , ze multum kup jest pod hamakiem , i pod pólką . Najlepiej by dac kibelek w którymś z tych miejsc .
Podobno to nie tyle chodzi o żwirek , co o miejsce . Sprawdzimy
też podejrzewam , ze jak dam żwirek na całośc i do kibelka , to beda kupkowac wszedzie . A nie chcę , zeby latały po gołej podłodze
Mam jescze taki pomysł , zeby na podłogę kuwety sypac chipsi ( żeby było jakies podłoze do zabawy i rozrzucania
) ,a do kuwety Cat's dream , albo jakiś zbrylający benek .
Swoja drogą dziś byłem w zoo karinie , i spedziłem chyba 30 minut w samym dziale żwirków . Tona Hiltonów i tona Benków . I Pinio i jakiś jeszce inny ( ale z drzew iglastych ) i Pigwa jeszcze , i kołeczki Vitapolu .....
W koncu i tak staneło na tym ze nabyłem 7 l Cat's besta . Myslałem o jakimś Benku, ale one chyba wszystkie sa nie drewniane ...
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pt lis 20, 2009 8:51 pm
autor: Magamaga
Jeden z Benków (bodajże zielony) jest drewniany. Pigwy nie polecam.
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: sob lis 21, 2009 9:59 am
autor: smeg
Drewniany jest też Pinio, ale się nie zbryla. Są też zbrylające drewniane, kiedyś kupowałam Cat's Best Nature Gold, ale był masakrycznie drogi
Mnie się marzy duża klatka, kocyk polarowy na całej podłodze i tylko narożne kuwety ze żwirkiem - jak tu
http://www.youtube.com/watch?v=w8XwpcTWT7I
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: ndz lis 22, 2009 10:35 pm
autor: yss
Rhenata, ale jeśli ta ściółka, która polecasz, jest w miare lekka, to Paul znów będzie miał problem z wielkim workiem...
Paul, nie masz piwnicy?
ja kiedyś trzymałam wielki wór cat's besta w piwnicy, schodziłam, napełniałam mniejszą torbę szufelką, i z tą torbą wystarczającą na 2 sprzątania wracałam do domu
obecnie wór granulatu stoi w kuchni pod stołem.
ty to byś chciał tanie, dobre w użytkowaniu, starczające na długo, nie mające w składzie słomy i siana i jeszcze żeby małe porcje tego były....... takiej ściółki nie ma!
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pn lis 23, 2009 12:17 am
autor: Paul_Julian
Piwnicę mam, cywilizowaną w kafelki
Trzymam tam worki dla kota i psa
Wiem , ze nie ma ściółki , która spełnia wszystkie oczekiwania , dlatego głosno myślę , przepraszam jeśli to wygląda na zrzędzenie . Grzecznie kupuję droższe cat's besty , a nie jakies taniochy z drzew iglastych .
Raczej chodziło mi o znalezienie w miarę dobrego sposobu na ogony+smrodek+żwirek (czy ściółka) . Troche to zakręcone , niewazne .
Ludzie sobie przecież jakoś radzą . Nie wszyscy kupują wielkie lub drogie worki żwirku , kazdy ma jakiś sposób i jest wiecej niż kilku posiadaczy wielkich klatek, dlatego zrobiłem osobny temat , bo uwazałem że z duzą inaczej się walczy
Może to był błąd .
Kazdy z nas chciałby , zeby było tanio i dobrze , a najlepiej żeby były kupy pachnące kwiatkami
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pn lis 23, 2009 1:48 am
autor: Rhenata
No jest ten worek nie mały ale opłaca się, naprawdę widzę w tej ściółce same plusy.
Nie muszę już szukać,znalazłam rozwiązanie i do kuwet narożnych się nadaje w sam raz, mam ja w czterech i tylko tam robią kupy i... częściowo sikają
.Na początku miałam tylko dwie duże narożne kuwety ale postawiłam tez dwie małe w tych miejscach gdzie najwięcej siusiają. Myślę ze wielkość worka jest akurat najmniejszym problemem w doborze ściółki, mój akurat leży pod klatka,ale można trzymać w rożnych miejscach
( np.nadprogramowa karmę trzymam w kuchni ze swoim jedzeniem..
i podjadam ,hehe)
Przez dłuższy czas miałam kocyki na całej klatce i żwirek w tych kuwetach ale smierdoli z tych kocyków dość szybko i dużo prania.Zmieniłam to na gazety i sprawdza się rewelacyjnie, nie capi jak z obory i przy sprzątaniu tylko zwijam i do kosza ( jest to oczywiście rozwiązanie dla tych co czytają albo maja dostęp do gazet i szczurasy nie maja uczulenia) moje świetnie się bawią przy urywaniu z rogów kawałków prasy wczorajszej i wiciu sobie gniazda
Re: [Ściółka] Żwirek do dużej klatki
: pn lis 23, 2009 11:41 pm
autor: Devona
isia28 pisze:duzo osob stosuje i poleca trociny.... ja osobiscie wszystkim odradzam. zarazilam moje szczurzyce wszołami wlasnie przez trociny. mozna je stosowac ale niezbedne jest wyparzenie w piekarniku a nie kazdy moze sobie na to pozwolic. sa tansze ale zupelnie nie pochlaniaja zapachow i trzeba czesto wymieniac
Wszystkie ściółki trzeba często wymieniać
, a trocin wcale nie trzeba częściej niż innych, pod warunkiem, że są dobrej jakości. Pasożytami szczurki mogą zarazić się nawet z karmy, więc nie ma powodu do demonizowania trocin. Chipsi to bardzo wydajne i porządne podłoże, do tego stosunkowo niedrogie, chociaż kosztują więcej niż najtańsze trociny. Ja używam bez wyparzania czy wymrażania, mam 12 szczurów i wszystkie są zdrowe
.