Strona 2 z 3

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: sob lis 28, 2009 12:04 am
autor: Paul_Julian
Tez myslę, że szczurki :) Dodatkowo wszystkie super słodkie !
Oby tylko łączenie dobrze przebiegło.

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: sob lis 28, 2009 10:47 am
autor: izoldka
chodzi mi o tego czarno-bialego stworka:) na tym zdjeciu sa jeszcze wszystkie rowniej wielkosci...w poniedzialek beda nowe foty wtedy poprosze o opinie:)

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: sob lis 28, 2009 11:59 am
autor: isia28
szczurasek ;D na tym jednym zdjeciu ten szczurasek biało-kremowy to dziewczynka? ma podejrzanie okragly brzuszek....moze to tylko zasluga pozycji a moze nie ..... ;D

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 8:11 am
autor: izoldka
isia one wszystkie to dziewczynki:) ale chyba za male jeszcze (maja dopiero miesiac na tej fotce) zeby to bylo to o czym obie myslimy ;) wiec Latinka chyba tylko tak sie ulozyla:)
a co do moich dylematow to obserwowalam moja gromadke bacznie przez weekend...spia razem, iskaja sie wzajemnie,bawia sie i w czasie zabawy zadna nie jest oszczedzana :) wiec chyba to jednak szczurki wszystkie...
ale tak na wszelki wypadek zdjecia jeszcze dzis wstawie
i ciesze sie bardzo ze tu trafilam:) tyle co sie naczytalam w ta sobote to chyba jeszcze nigdy:) wyprobowalam jeden z przepisow na smakolyk dla milusinskich,zajadaly sie ze az hej:) ale wiecie komu smakowal najbardziej? mojemu synusiowi:) hi hi

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:12 pm
autor: Jessica
szczurki:) śliczniusie

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:16 pm
autor: izoldka

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:19 pm
autor: izoldka

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:20 pm
autor: izoldka
chodzi mi o ta czarno-biala bestje ;) szczurek czy myszka?????

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:28 pm
autor: CzarrnaWdowa
szczurek na 100% :) w dodatku sliczny.

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:29 pm
autor: Nakasha
100% szczur. ;) Tylko wygląda na młodszą od tej topazki. Może być też drobnej budowy. ;) Możliwe, że nie była dobrze karmiona w pierwszych tygodniach życia, ale to da się w pewnym stopniu "odrobić" na odpowiedniej diecie. ;)

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 2:49 pm
autor: zalbi
jestes w blędzie jeżeli myslisz, że miesiąc to za mało na ciążę. niestety w zoologu nikt sie tym nie interesuje i tak dochodzi do tragedii tych młodych samiczek.


co ta mała huskulka ma na pleckach? jakąs ranę? czy to choroba?



proponuję założyc im temat w naszych pupilach..

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 3:22 pm
autor: izoldka
dostawala antybiotyki w zastrzykach i niestety w miejscu klucia utworzyla sie martwica skory :( ale goi sie, powoli ale sie goi...
malenstwo czarno biale to PIPI,ta w biszkopcikowe plamki to LATE, a szaruszek to SZYNSZYKA :) poczciewa zas dorosla czarnula to MOIRA :)
co do tego ze szczurzynki potrafia do nas trafic zaciazone ze sklepow ZOO slyszalam...ale nie wiedzialam ze az tak wczesnie...a LATE faktycznie jest najwiekszym grubasem...hmmm...no to mam kolejna zagadke....jakie sa pierwsze objawy ciazy u szczurkow????

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 4:05 pm
autor: CzarrnaWdowa

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 4:41 pm
autor: izoldka
ech...a czy tak sie zachowuje szczurzyca w ciazy? ;) >:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9d ... 887e3d.htm

Re: szcur czy mysz?...nie moge sie polapac...

: pn lis 30, 2009 4:43 pm
autor: izoldka