Strona 2 z 4

Surowe jajka

: pn cze 28, 2004 11:41 am
autor: moni
Ja dzisiaj swoim zaserwowałam surowe żółtko.Tylko jedna jako tako lizneła,ale bez większego entuzjazmu.

Surowe jajka

: pn cze 28, 2004 12:02 pm
autor: oliwi@
Żółtko jest bardzo odżywcze i zawiera ponoć dużo tłuszczu więc radze ograniczyć ;) co do białka to tez nie za dużo bo jak wiemy - dużo szczurów jest uczulonych. A ogólnie to jajko to dobra rzecz ;) mój jak tylko dostanie to aż cały się trzęsie ;)

Surowe jajka

: pn cze 28, 2004 2:23 pm
autor: ADA
Moje trzy dziewczyny polizały trochę po wierzchu i poszły, dopiero jak zrobiłam igłą dwie dziureczki ( jak do wydmuszki) to się ostro zabrały za robotę lejąc się przy tym jak szalone.
Oczywiście klatkę sprzątałam jeszcze tego samego dnia.( z przyległościami :D )

acha :!:

Z czasów kiedy szalała salmonella zapamiętałam, że jajko trzeba zanurzyć we wrzątek na 7 sekund.
Dlaczego akurat na siedem niewiem ale tak zapamiętałam.

Surowe jajka

: wt cze 29, 2004 10:47 am
autor: Gracja
Możliwe, że dopiero po takim czasie wirus salmonelli ginął... sama dobrze nie wiem :P

Surowe jajka

: wt cze 29, 2004 11:46 am
autor: oliwi@
7 sekund to za dużo :) białko bardzo szybko się ścina. po 7 sekundach będzie ono już w połowie ścięte. tak jak napisała Ania - wystarczy sekunda, dwie i po kłopocie ;)

Surowe jajka

: wt cze 29, 2004 12:33 pm
autor: Gracja
No, to ja wsadzilam jajko na 3 sekundy (dla pewności) i bylo wsam raz ;]

Surowe jajka

: pt lip 02, 2004 7:11 am
autor: mrylka
ja włozyłam na jakieś 3 sekundy i było dobre :) Szczurzycy się bardzo podobało :D

Surowe jajka

: pt lip 02, 2004 8:32 am
autor: GoHa
A czy szczur moze zjesc cale takie jajko? czy w pewnej chwili powinno sie zabrac... nie za duzo bedzie cale? ;/

Surowe jajka

: pt lip 02, 2004 9:21 am
autor: mrylka
Zje tyle ile bedzie chciał, podejrzewam ze całego nie ;)

Surowe jajka

: pn lip 05, 2004 5:16 pm
autor: Gracja
jedno jajko wystarczylo u mnie na 2 szczurki...

Surowe jajka

: pn lip 05, 2004 6:33 pm
autor: moni
W 3 trzy sekundy we wrzątku nie wybije się salmonelli.Dopóki jajko jest surowe dopóty może w nim być salmonella.Na szczęście teraz na fermach kurzych ostro walczy się z salmonellą, więc rzadko się pojawia.Gorzej z jajkami wiejskimi.Ja zawsze podaję całkowicie ugotowane lub surowe,ale z pewnego źródła.

Surowe jajka

: pn lip 05, 2004 10:24 pm
autor: lajla
ja tez dalam floydowi jajo i myszoskoczka tez... dzira byla chwila zachwytu i jajo cale rozwalone ;) no ale sie na poacztku wszystkie ogony rzucily ajk im do kaltke powadzaam tylko se zastanaiwam cyz jak bym nastepnym azem dawla te delicje czy nie wygodniej na talezyku ajkims ;)

Surowe jajka

: pt lip 09, 2004 12:16 pm
autor: Gracja
ja polozylam jajko w takiej specjalnej miseczce, w ktorej zawsze podaje owoce, warzywa i takie różne bajery :D ale i tak później skorupki byly porozwalane po calej klatce :P

Surowe jajka

: pt lip 09, 2004 12:38 pm
autor: ania85
czyli rozumiem, że jeśli podajemy jajko to tylko przed generalnym sprzątankiem w klatce ;)

Surowe jajka

: sob lip 10, 2004 9:35 pm
autor: ania85
w końcu i ja dałam moim maluchom jajko (jutro sprzątanie :twisted: ). Najpierw podeszła Amfetaminka, powąchała i ... odeszła :? , potem zblizyła sie Mirabelka i jak sie na nie rzuciła, to myślałam że zje je w 2 minuty :roll: , ale jak tylko młoda zobaczyła że Mirabelek je to tak samo spróbowała :) Ale chyba jajko do niej nie przemawia, bo Mirabelka zjadła prawie całe, a Amfetaminka zajęła się ogórkiem :wink:

Ale prześmiesznie wyglądała Mirabelka jak usiłowała schować albo zabrać jajko młodej :twisted: