Re: Trzęsie się, czołga + żółty śluz.
: pt sty 22, 2010 6:26 pm
[*] trzymaj sie
Zdecyduj się , bo naprawdę warto. Czasem ciężko jest coś zauważyć , nawet przy kontroli. A z biegiem czasu nabierzesz doswiadczenia. Kazdy z nas kiedyś zaczynał i każdy z nas ma jakieś przejscia i poczucie winy za sobą ...Maniuchna pisze:Właśnie szukam. Ale kiedy patrzę na inne szczurki, to mi się Miszka przypomina...
Dziękuję Wam wszystkim. Skręt kiszek, jak to pani weterynarz mówiła, mogło być właśnie iż poprzednio mogła być już osłabiona i jedzenie po prostu ją wykończyło. Powiedziała, że to niczyja wina, a jednak czuję się odpowiedzialna. Że wcześniej z nią nie poszłam, mogłam chociaż kontrolę zrobić i byłoby zupełnie inaczej.
Teraz będę chodziła często. Jeżeli zdecyduję się na dwa szczurasy.