Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 5:50 pm
[*] az sie poplakalam 
dobra decyzja - dla dobra przyjaciela.
dobra decyzja - dla dobra przyjaciela.Strona 2 z 2
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 5:59 pm
dla Abajka [*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 6:31 pm
[*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 7:53 pm
[*]..
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 8:56 pm
Kurczę,aż się popłakałam.
Dla Abajka [']
Dla Abajka [']
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: pt lut 12, 2010 12:35 pm
Moje maleństwo 
[*]
[*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: pt lut 12, 2010 1:03 pm
[*]
Trzymaj się.
Trzymaj się.
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: pt lut 12, 2010 4:53 pm
{'}
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: pt lut 12, 2010 6:17 pm
[*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: sob lut 13, 2010 12:33 am
[*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: sob lut 13, 2010 7:17 am
Nie da się chyba nie rozpłakać... To przykre, kiedy odchodzi przyjaciel, z którym tyle nas łączyło... Ale życię w męczarmi, też ne jest dobre... Dla Abajka [*]
Re: Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: sob lut 13, 2010 12:34 pm
Współczuje,wiesz ,ja właśnie 11 go miałam usypiać moja Zuze u mnie tak samo ciągle infekcje,nic nie pomagało,jej stan 11 go był bardzo zły,ale wet sie uparł by dać ostatnią szanse,dał steryd,który nic nie pomógł,rano 12 go patrząc na nią,na jej gasnące oczy wiedziałam juz co trzeba zrobić...to trudne ,ale taka jest cena miłosci do szczurków,trzeba walczyć,ale też i trzeba zrobic wszystko ,aby ogon nie cierpiał...[*]dla Abaja