Strona 2 z 2

Re: Babcia i jej preteksty...

: wt kwie 06, 2010 11:57 am
autor: Izold
Szczury a nie szczura. szczur to zwierze stadne.
poza tym szczurki najlepiej brać z forum ;)

Re: Babcia i jej preteksty...

: ndz kwie 18, 2010 12:41 am
autor: kala
wtedy o tym nie wiedziałam

Re: Babcia i jej preteksty...

: sob maja 01, 2010 9:11 pm
autor: Marcysia.
tak. bez czerwonych oczu. moja babcia nie chciała widzieć w ogóle moich szczurów.
w tym momencie jest nimi oczarowana.
nie lubi agutków, bo wyglądają "jak te z Dżumy, te co je z piwnicy musiała wyganiać" jak wędrowne po prostu ^^
polecam kapturka na poczatek, że się tak wyrażę.
tak jak napisał ktoś przede mną: weź tatę, kupcie, albo najlepiej adoptuj, i babcia się przyzwyczai.
i faktycznie może kilka miesięcy czy miesiąc jeden, później dokładka ^^

Re: Babcia i jej preteksty...

: ndz maja 02, 2010 11:13 am
autor: Asia9802
Ja też miałam problemy z babcią... W końcu pojechałam z mamą kupić szczurasy. Babacia się do mnie nie odzywała przez tydzień, a teraz jest wszystko ok., ale i tak nie chce widzieć moich ogonków :) . Zobaczymy co będzie później ;D