Strona 2 z 3
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 8:34 pm
autor: darekp
Czyli mam wywalić wszystkie trociny i dać im chusteczki na spód?
Mogę jej coś podać?
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 8:46 pm
autor: Maszka
Jeżeli to była tylko alergia na trotki, to po całkowitej zmianie ściółki powinno samo przejść. Możesz ewentualnie podać vibowit na wzmocnienie jakby miało okazać się to przeziębieniem. Poczytaj w dziale objawy i leczenie - na pewno coś znajdziesz

Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 8:49 pm
autor: darekp
A mogła się mała ode mnie zarazić? Ostatnio byłem troszkę przeziębiony, a szczurki codziennie mają ze mną bliski kontakt...
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 8:52 pm
autor: Maszka
mi się wydaje, że nie

Najbardziej prawdopodobne są trociny. Zmień je dzisiaj na te chusteczki i zobacz co z tego jutro wyjdzie. A następnym razem kup jakiś żwirek - a jaki to poszukaj w temacie dot. żwirku.
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 9:04 pm
autor: darekp
Mam żwirek dla kota "sepi cat". Napisane jest na nim że w 100 % naturalny i nie pylący. Bez zapachu.
Może być coś takiego?
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 9:12 pm
autor: Maszka
Wydaje mi sie że jest ok, ja raczej nie używałam drewnianych, ale jak nie pyli i jest bez zapachu to wydaje się dobry - na pewno lepszy od trocin, które strasznie pylą, alergizują i mają robale w sobie

Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 9:15 pm
autor: darekp
http://www.allegro.pl/item926254851_zwi ... r_1zl.html
To coś takiego.
Teraz dałem im ręczniki papierowe. Zobaczymy co będzie jutro. Mam nadzieje, że Pinusi nic nie będzie.
Dzięki Maszka
Re: Panienki na Pe
: sob kwie 24, 2010 9:17 pm
autor: Maszka
Nie ma za co

Napisz potem czy kichanie było od ściółki, czy ustąpiło.
Re: Panienki na Pe
: ndz kwie 25, 2010 9:05 am
autor: darekp
Na razie nie zauważyłem żeby mała kichała. Później przyjrzę się jej dokładniej.
Tak sobie myślę, że to od tej jednej konkretnej ściółki. Dostałem razem z klatką trociny z tesco, które strasznie pylą... Ostatnio kupiłem takie, które wydają mi się lepsze. Spróbuję je im wsypać i wtedy zobaczymy.
Re: Panienki na Pe
: pt maja 14, 2010 4:31 pm
autor: darekp
http://img697.imageshack.us/i/dsc02684i.jpg/
Ładny Pinusia ma brzuszek?
http://img201.imageshack.us/i/dsc02681q.jpg/
Malutka już sporo urosła odkąd jest u mnie:) Szczurki mają się dobrze
Re: Panienki na Pe
: pn maja 17, 2010 8:31 pm
autor: denewa
Bardzo miło przeczytać, że ktoś tak szybko naprawia błędy i chce posłuchać rad

Bardzo popieram, też zawsze chętnie słucham sugestii innych
A malutka jest już naprawdę spora

brzuszek śliczny
Mi się oczywiście bardziej podoba agutkowy pyszczek Pedzi
Cudny

Re: Panienki na Pe
: wt maja 18, 2010 9:21 am
autor: Jessica
śliczny brzusio
Re: Panienki na Pe
: czw maja 20, 2010 3:03 pm
autor: IHime
Co tam słychać u ogonków? Malutka bardzo jeszcze urosła?
Re: Panienki na Pe
: czw maja 20, 2010 8:26 pm
autor: darekp
A no żyją:) Mają się dobrze. Mała rośnie cały czas, ale wczoraj troche mnie zdenerwowała. Wypuściłem kobietki na korytarz bo akurat nikogo nie było a tam nie mają co zniszczyć. Drzwi do naszego pokoju były leciutko uchylone. Pedzia otworzyła je bardziej i suru do pokoju a mała za nią...Niestety Pinka nie jest tak kulturalna jak Pedzia i nie przychodzi na zawołanie. Wlazła larwa pod łóżko i sie bawiła ze mną. Przychodziła blisko mnie a jak tylko ruszyłem ręką to uciekała z powrotem.
Jak mam Pinke koło siebie to siedzi nawet grzecznie i daje się pogłaskać a stara tylko kombinuje jak zejść na podłogę a później wskoczyć na łóżko:)
Re: Panienki na Pe
: czw maja 20, 2010 9:27 pm
autor: IHime

Moja nieoswojona Cookisia też tak kiedyś czmychnęła, polowałam na paskudę ponad dwie godziny, a po złapaniu urządziła taką histerię... No, ale chyba kiedyś obie się nauczą przychodzenia, nie?