Ropień czy nowotwór?

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Jutro pójdę do tego weterynarza i zobaczę co powie. Kiedyś byłam w tej lecznicy ze szczurkiem Fioną. Była tam p. weterynarz, która nie postawiła żadnej diagnozy, nawet nie osłuchała szczurci, tylko kazała codziennie przychodzić na zastrzyki. Więc przychodziłam. Ale po kilku dniach mama umówiła mnie właśnie z tym weterynarzem, który teraz zajmuje sie Lenką i zauważył, że ona ma raka. Nie wiem co to był za rodzaj. Pokazał mi nawet, jak kość wystaje biednej Fionce z podniebienia :( :( Niestety było już za późno na jakiekolwiek operacje, antybiotyki itp. szczurka zdechła. Rok po tym na umarła pani weterynarz co leczyła Lenkę. Też na raka. I teraz na jej miejsce podobno zatrudnili jakiegoś nowego weterynarza. Jutro pójdę zobaczyć.
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: matrix360 »

Oby się okazał dobry. Napisz po spotkaniu jak przebiegło.
Awatar użytkownika
milen87
Posty: 198
Rejestracja: sob sty 17, 2009 1:55 pm
Lokalizacja: Olsztyn

Odnowiony ropień

Post autor: milen87 »

Nasz 1,5 roczny szczurek po kastracji miał wycinany wielki ropień (20ml) który zrobił się w kanale pachwinowym i potem rozlał po jamie brzusznej. Dr Piasecki wyciął go, ale nie udało się go usunąć w całości. Zostawił więc szczurkowi otwartą przetokę, dziurę w brzuchu, żeby ranka się oczyszczała i ropa, która została wewnątrz spływała. Kazał też przemywać wnętrze rany riwanolem. Rana zasklepiła się bardzo szybko i nie było już co przemywać. Wszystko to ponad miesiąc temu.
Ale dziś okazało się, że ranka znów jest otwarta, spuchnięta i ropieje. Widocznie szczura swędziało i rozdrapał świeżą bliznę.
Jeździmy do weterynarza, dra Piaseckiego 100 km od naszego miasta, bo tu nikt nie zna się na szczurach. Co robić do czasu wizyty (do jutra lub piątku po południu)? Płukać riwanolem, jak przedtem? A może jakiś tutejszy, niezbyt obeznany wet dałby sobie z tym radę?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: Paul_Julian »

Mozesz wetowi delikatnie zasugerować , ze " panie doktorze, ja myśle, że to moze być ropień, poprzedni pan doktor dał antybiotyk, ale ta ropa nie ma jak wypłynąć i nie chce sie wchłonąć..."
Wtedy nie podwazasz kompetencji lekarza , tylko pokazujesz , ze sie martwisz i dobrze obserwujesz zwierzaczka.
Nawet na chłopski rozum wiadomo, ze ropień trzeba otworzyć. Zapewne małe ropnie mogą sie wchłonąć (tak jak mały pryszcz posmarowany mascią ) , ale duze nie .
A w srodku- tak jak mówił Twój wet - rozwija sie stan zapalny, ropa drązy tkankę głębiej powodując martwicę. Identycznie jak w przypadku ludzkiego pryszcza :)
Tu tez pisaliśmy o ropniach : http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... 84#p663074

Milen87, wg mnie powinnaś płukać riwanolem. Jesli jest otwarte, to przemywaj , tylko uzywaj gaziku , nie watki i nie chusteczki ( kłaczki żeby nie zostały w ranie) Myślę, ze nie ma sensu jechac do weta bliżej , bo raz że nie zna przebiegu choroby , a dwa , ze i tak chyba doradziłby Ci to samo.
Nie dopuszczaj do całkowitego zasklepienia sie ranki , jesli w środku jest ropa. Lepiej jak szczurek to sobie wyliże, niż gdyby miał znowu to rozdrapać.

KingusiaiLena , jesli by sie okazało , że ropień peknie do czasu wizyty , przemywaj riwanolem - to taki żółty płyn. Jesli nie masz w domu, to nawet przegotowaną wodą .

Jak będzie strup , to postaraj sie go nie zdrapać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: matrix360 »

Podpowiem, że Rivanol można kupić w aptece.
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Hej! Weterynarz, który leczy szczurkę powiedział, że będzie do mamy dzwonił, żeby sprawdzić jak czuje się Lenka. Okazało się, że wet dał antybiotyk "na jakiś czas" i że jeśli się nie wchłonie zrobi coś innego (nie wiem, może przebije). Może przesadziłam z tym, że ta kulka jest wielka. Na pyszczku jest jakby spuchnięcie, a pod szyją kulka jak "piłeczka-kangurek". Wet powiedział, żeby dać Lenie czas na wchłonięcie się tego stanu zapalnego. On NIE jest pewny, że to ropa.
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Chcę jeszcze dodać, że obejrzałam dokładnie ten ropień i zauważyłam, że Lenka ma w buzi ropę.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: Paul_Julian »

Skoro ma w buzi ropę, to wg mnie znaczy , ze ropień przebił się przez policzek , zamiast na zewnątrz. Leć natychmiast do weta !

Teraz wet moze być na 100% pewny, ze to ropa. I mam nadzięję , ze coś z tym zrobi ! >:(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Weterynarz był dzisiaj u mnie. powiedział, że ropień się odrobinę zmniejszył. Kazał mi podać silniejszą dawkę (0,5ml wody+0,02ml antybiotyku). Okazało się, że w tej starej lecznicy nie ma nowego weterynarza. Lecznica jest chyba zamknięta.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: Paul_Julian »

A coś mówił odnośnie tej ropy w pyszczku ? Ja mam czarne wizje, jak czytam taki opis :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Pokiwał głową i zalecił mocniejsza dawkę. A jeżeli ta ropa wycieka w pyszczku, to dobrze, czy źle? I czy to zagraża szczurci?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: Paul_Julian »

Nie jestem lekarzem, ale wg mnie z Twojego opisu to znaczy , że jesli by sie zdrapało ewentualny strupek z wierzchu policzka, to wtedy będzie dziurka na wylot. Bo ropa zamiast znalesc ujście na zewnątrz , wycieka do srodka.
BYc moze też dlatego wet nie chce przekłuwać tego ropnia na pyszczku. Bo jak ropa sie wchłonie , to sie zagoi szybciej , niż gdyby zrobiła sie duza dziura.
Nie wiem czy wyciekająca ropa zagraza zyciu. Chyba nie.

Cięzko jest cokolwiek napisać na odległośc, więc musisz brac pod uwagę to, ze mogę też absolutnie nie mieć racji.
Dawaj jej ten antybiotyk, oby pomógł szybciutko.
Podawaj jej też lakcid - do kupienia w aptece, najlepszy jest taki w ampułce, do rozrobienia wodą. Podajesz wtedy 1/3-1/2 takiej ampułki 2 godz. po podaniu antybiotyku. To będzie chronić żołądek (lub wątrobe , nie pamiętam).
No i koniecznie obserwuj szczurzynkę.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
KingusiaiLena
Posty: 25
Rejestracja: śr maja 19, 2010 4:38 pm

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: KingusiaiLena »

Dziekuję bardzo za odpowiedzi i za pomoc. Będę codziennie pisać jak szczurka się czuje;) Poczytam jeszcze o tym leku co polecałeś.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: Paul_Julian »

Jak wpiszesz 'Lakcid' to w szukajce bedzie sporo na ten temat. Mozna tez zamiast tego dawać troche naturalnego jogurtu , z kulturami bakterii, ale nie wiem ile.
No i trzymam kciuki za zdrówko.
Jakby cos się działo, szczurka słabła czy pojawiła się porfiryna (niby krew z noska) , czy jakies inne niepokojące objawy , to najlepiej wtedy dzwon do weta. czasem nie ma sensu tracić czasu na forum :) Nie wiem, czy coś złego może sie dziać , ale lepiej "dmuchać na zimne".
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Ropa u mojego 2-letniego szczurka :(

Post autor: nausicaa »

a czy szczurka normalnie je przy takim ropniu? wydaje mi sie to dosc dziwne, bo jesli sobie wyobrazic, ze samemu ma sie bulwe z ropa na policzku i to w dodtaku taka z dziura na wylot, to bolaloby okropnie i z jedzeniem tez byloby slabo...

poza tym, moze to jest to samo, co miala moja Plamka. na poczatku nie wiadomo jak pojawila sie dosc duza gulka pod szyja, ktora rosla dosc szybko. potem pojawila sie jakby druga gulka obok, na pysiu, ale tylko z jednej strony, tak ze wygladala troche jak chomik. tez byla opcja: antybiotyk plus steryd przez tydzien, nic nie pomoglo. a toto roslo, takz ze wet obawial sie, ze jesli urosnie duze, to moze uciskac tchawiece i utrudnaic oddychanie.
w koncu zrobilismy usg, w srodku byl plyn, wiec wykluczylo to guza- wsytarczylo przebic, wyplynelo cos przezroczystego, ale nie ropa i po sprawie. nawet za bardzo sie nie wyrywala. nie wiadomo bylo co to dokladnie, ale bylo tez podejrzenie, ze to slinianka sie zatkala. albo cos jej utkwilo w podniebieniu, w zebie i stad moglabyc ta bulka.
moglabys jej zrobic usg? bo ropa niby oznacza, ze organizm walczy, ale z opisu, to musi bolec.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”