Strona 2 z 5

Re: paskudy Yin i Yang

: wt cze 01, 2010 10:51 am
autor: Jessica
Mal pisze:" Ale one się tak na mnie patrzyły i jak je wziąłem na ręce to otwierały mi dłonie( pachniał kiełbasą) i sprawdzały czy czegoś dla nich nie schowałem..."
O0 ;D

Re: paskudy Yin i Yang

: wt cze 01, 2010 10:52 am
autor: Jessica
edit :
Jessica pisze: Mal napisał(a):" Ale one się tak na mnie patrzyły i jak je wziąłem na ręce to otwierały mi dłonie( pachniał kiełbasą) i sprawdzały czy czegoś dla nich nie schowałem..."

O0 ;D
i co znalazły coś? 8)

Re: paskudy Yin i Yang

: wt cze 01, 2010 1:34 pm
autor: Mal
W weekend byłam u mamy. Zwierzyniec został pod opieką Męża. Wracam a tu w klatce: żółty serek, sałatka z pomidorem świeżym ogórkiem i kurczakiem, dwa plasterki salami , sałata lodowa, nowe wapienko i kolby... Ja go zastrzelę...

Re: paskudy Yin i Yang

: czw cze 17, 2010 8:40 pm
autor: Mal
dziewczyny rosną jak na drożdżach. Ale... ta moja Czarnula przebrzydła zrobiła się taką dominantką, że nie wiem co mam z nią począć. Dochodzę do wniosku, że nie rozumiem moich szczurów. wczoraj w nocy Yin tak zaczęła tłuc i gryźć Yang, że cała klatka skakała. niby nie znalazłam śladów zębisk na Białasku, ale krzyk był taki jakby co najmniej Yin chciała jej łapy poodgryzać. NIe wiem teraz czy wrzask był o to że nie chciała być dominowana czy naprawde działa jej się krzywda... Prewencyjnie rozdzieliłam je na noc. a tak naprawdę na 30 minut, bo Yang mało nie przegryzła się przez klatkę, aby "ratować" siostrę z odosobnienia. Po gorącym powitaniu znów nastał czas z serii miłość rośnie wokół nas i noc już przespały spokojnie. dzisiaj na wybiegu też był spokoj, dopiero po godzinie Yin znowu poczuła się zbyt pewnie i właziła na Yang. Myślałam, że już dawno temu ustaliły hierarchię ...

Jakieś rady? Dać się im bijatykować? Rozdzielać je na noc jak się robi straszny krzyk?
Jutro jadą ze mną na cały dzień na uczelnie, także będę miała 10 h na obserwowanie co paskudy sobie robią.

Re: paskudy Yin i Yang

: wt sie 31, 2010 7:28 pm
autor: Mal
najnowsze zdjęcia dziewczyn:
niestety dodawanie miniaturek przerosło moje zdolności
http://picasaweb.google.com/malwina.blando/YinIYang#

Re: paskudy Yin i Yang

: wt sie 31, 2010 8:12 pm
autor: WildHeart
ja po prostu nie wiem jak mogłam ten temat przeoczyć!! buziaki dla dziewuszek :-*

Re: paskudy Yin i Yang

: wt sie 31, 2010 8:14 pm
autor: Mal
sasasa bo my się skrzętnie ukrywamy. niby jesteśmy ale nas nie ma. ruch tutaj niewielki to nawet jak mi się zdarzy coś dorzucić szybko spada na drugą stronę :)
Dziewczyny właśnie zostały odstawione do klatki po sesji i bieganiu wycałowane i wymiziane ;D

Re: paskudy Yin i Yang

: wt sie 31, 2010 9:19 pm
autor: zocha
O jakie śliczności ::)
http://picasaweb.google.com/malwina.bla ... 6274077362 piękne dwie mordki :-*
http://picasaweb.google.com/malwina.bla ... 0497899730 ach te oczka ::) :-*
http://picasaweb.google.com/malwina.bla ... 2625682194 po prostu piękności

Ja po proszę więcej i częściej zdjęcia...one są cudne :-*

Wymiziaj ode mnie i daj po buziaku :-* :-*

Re: paskudy Yin i Yang

: wt sie 31, 2010 9:49 pm
autor: Mal
zdjęcia da się zrobić.
Żarłoki są straszne z nich. I mamy dysproporcje w budowie. Yang( biała) jak bierzesz ją na ręce to jest taka drobniutka, przelewa się przez palce, przez to że jest taka leciutka robi mi wyłamy z klatki podciągając się bez problemu. Yin natomiast jest jednym wielkim mięśniem, ubita okrągła. Ona stosuje metodę na żabę: jak tylko klatka jest otwarta (właz jest od góry szeroki) robi przysiad i wyskakuje.

Kluski już wycałowane na dobranoc i wymiziane od wszystkich.

Re: paskudy Yin i Yang

: śr wrz 01, 2010 1:39 pm
autor: Domcia2605
I jak tam u szczurasów? Zapanował spokój czy nadal maja sprzeczki? ;D
Zdjecia, zdjecia, bo mordki sa sliczne!

Re: paskudy Yin i Yang

: śr wrz 01, 2010 2:42 pm
autor: Mal
paskudy raz dziennie a raczej nocnie gdzies koło 2 zaczynają się kotłować, ale to raczej tylko siostrzane targanie kłaków niż coś powaznego :) zdjęcia będą. wieczorem :)

Re: paskudy Yin i Yang

: śr wrz 01, 2010 8:21 pm
autor: WildHeart
beda wieczorem i ni ma :C :(

Re: paskudy Yin i Yang

: czw wrz 02, 2010 11:36 am
autor: Jessica

Re: paskudy Yin i Yang

: sob wrz 04, 2010 5:17 pm
autor: zocha
Zdjęcia, zdjęcia miały być i nie ma :)

Re: paskudy Yin i Yang

: śr wrz 08, 2010 12:50 pm
autor: Mal
wiem wiem ale przyznam się szczerze że za dużo rzeczy na głowie i w ogóle nie zaglądałam na forum. a wszystko to spowodowane spodziewanym na dniach przychówkiem na uczelni... Właśnie mamy poród. Mama Kapturnik zrobiła nam niespodziankę. także jak tylko opanuję sytuację ogarnę się słowo skauta