szczur brzydko pachnie

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Diablo

Piętra w klatce

Post autor: Diablo »

Dzięki ja bym cały czas kartki w słowniku przewracała :roll:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Piętra w klatce

Post autor: Ania »

Na bieżąco...

Szczury są bardzo inteligentnymi stworzeniami i mogą zostać nauczone wykonywania niektórych nieskomplikowanych komend. Nauka załatwiania się w jednym miejscu jest czymś, co nie wymaga wielkiego wysiłku a może Ci zaoszczędzić wiele czasu przy sprzątaniu i jednocześnie oszczędzisz pieniądze na ściółce.

Metodologia treningu polega na tym, że (poprzedzając, iż szczur jest zwierzęciem bardzo czystym) kiedy szczurek jest bardzo mały - uczy się siusiać tam, gdzie inne szczury idą się załatwić, po prostu naśladują. Wystarczy, że wykonasz pewne czynności zgodnie z ich kolejnością:

1. Znajdź w kuwecie róg, gdzie Twój szczur zazwyczaj załatwia potrzeby fizjologiczne. Umieść w tym rogu trochę ściółki - możesz użyć do tego celu narożnika bądź płaskiego pudełka z krawędzią nie większą niż 1,5-2 cm.
2. Podrzuć tam znalezionego gdziekolwiek szczurzego bobka (powinien być w miarę świeży), może też być mokra od siuśków ściółka - wszystko po to, by dane miejsce "pachniało" toaletą
3. Teraz najważniejsza część... Usuń całą ściółkę z reszty klatki lub użyj innej, której wcześniej nie miał w miejsce starej, gdzie ma się nie załatwiać. Cała sztuczka polega na tym, że Twój szczur powinien odróżniać toaletę (jej zawartość i zapach) od reszty - jako nową ściółkę można zastosować sam papier albo sianko (jeśli ktoś lubi) a w miejsce toalety dać żwirek czy trociny oznaczone tak jak w punkcie 2
4. Weź szczurka i połóż go w miejscu toalety by pokazać, że "to właśnie to miejsce synu, gdzie załatwiają się prawdziwi mężczyźni" ;) Jeśli zwierzak spróbuje załatwić się gdzieś indziej powiedz "nie" i przemieść szczura (i jego bobka) do jego nowej toalety. Jeśli szczur załatwi się w toalecie - pochwal go i daj ulubiony przysmak. W niedługim czasie pojmie o co chodzi.

Bardzo często nauka załatwiania się w jednym miejscu działa tylko na bobki, nie na ssiusiu... szczególnie, jeśli szczur jest płci męskiej który tak już po prostu ma, że znaczy teren własnym moczem. Możesz spróbować usunąć zapach jego moczu używając do tego np wanilii ale często prowadzi to do tego, że szczur jest bardziej zdeterminowany i coraz więcej znaczy, by zatuszować zapach wanilii bez względu na to, jak długo będziesz próbować - i kółeczko się zamyka... Są też oczywiście na tyle uparte szczury, które nigdy nie nauczą załatwiać się w jednym wyznaczonym miejscu. Jakkolwiek - każdy bobek w toalecie to jeden mniej, którego muszisz później wyrzucić ;)

Nauka siusiania w jednym miejscu czyni Twoją pracę zmieniania ściółki znacznie lżejszą, to o wiele łatwiejsze - czyścić fragment kuwety do tego niewielki - poza całą klatką, finansowo również wygląda to o wiele lepiej. Może się nawet wydawać, że szczury wolą papier i ręczniki wszędzie... mniej pyli, jest czyściej, bardziej sucho dla stópek szczura, daje więcej radości przy zabawach (darcie i przekopywanie papieru to dla malca niezła frajda)... no i oczywiście wszystko nagle staje się takie ciche, koniec z rozkopywaniem żwirku i wywalaniem wiórów z klatki na świeżo umytą podłogę czy odkużony dywan!

Nie jest złym pomysłem umieścić takie mini-toalety również poza klatką. Kiedy wyciągniesz je z klatki, by się pobawiły, połóż je w mini-toalecie by wiedziały gdzie mają się załatwiać, że "tak, tu też można siusiać". Co każde pół godzinki ponownie połóż je do mini-kuwety ponownie by przypomnieć, gdzie mają się załatwiać. Jeśli tego użyją - pochwal je i zafunduj przysmak ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Piętra w klatce

Post autor: Sandrex »

Aniu, pracowity twoj powrot. :D Jestes niezastapiona - juz chyba ci o tym pisalam ? :wink:
Wake Up Little Sparrow
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Piętra w klatce

Post autor: Ania »

Sandra - ciii bo się rozpłynę i co zrobisz beze mnie? Będziesz wtedy musiała sama piwo pić! ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Paula_13
Posty: 378
Rejestracja: śr lis 24, 2004 10:06 pm
Lokalizacja: Świdnica

Piętra w klatce

Post autor: Paula_13 »

Całkowicie się zgadzam. Mój szczurek załatwiał się właśnie w jednym kącie kuwety i nie musiałam się o nic martwić(był to samiec niekastrowany). Ja go tego nie uczyłam, ale Demon nigdy nie narobiuł na łóżko, zawsze biegł do klatki.
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Piętra w klatce

Post autor: Anita »

Jaki mądry...
moje też sikają w jedno miejsce, ale niestety nie tam gdzie ja chce! :evil:
Czyli mają sikać do kuwety, to sikają na swoje posłanko - a pod spodem jest drewienko :(
douchee
Posty: 236
Rejestracja: ndz gru 26, 2004 10:58 am

smierdziuszki

Post autor: douchee »

A w jakim wieku szczuraski zaczynają znaczyć teren :?:
:)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

smierdziuszki

Post autor: Beeata »

to moj 3 samczyk i nie narzekam .Owszem ,lubi sobie troszke siknac tu i tam,ale ja tego zupelnie nie czuje ,slowo.Ludzie ,ktorzy do mnie przychodza i nie maja szczurow tez twierdza ,ze nie smierdzi w pokoju .Trzeba tylko co 2-4 dni zmieniac poslanko szczurze i hamak ,bo te glupki sikaja namietnie tam gdzie spia i wlasnie poslanko lubi sobie smierdziec:) Nie wiem jak tam samiczki,bo nigdy nie mialam ale moje samolki zawsze traktowaly mnie jak swoja mame i to mnie przekonuje do ich plci .A jajka maja cudne,owlosione!!!:)
Co do wieku znaczenia....To troche zalezy od indywidualnego usposobienia szczura.Moj sp.Parszywek wlasciwie w ogole tego nie robil,wrecz sporadycznie ,natomiast Pershing od malego byl i jest mala polewaczka.Znaczenie terenu nie polega jednak ,ze szczurzak leje tyle ile ma w pecherzu ale kropelkuje .Mnie tam nie przeszkadza ,ze sobie siknie w posciel czy na mnie:-PPP
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Mada302
Posty: 42
Rejestracja: sob sty 08, 2005 11:40 pm

smierdziuszki

Post autor: Mada302 »

Tak jak powiedziała Izaa:
Siuśki mojego szczurka smierdzą tylko, kiedy jest upał i w pokoju robi się gorąca. W normalnej temperaturze są niewyczuwalne, więc zapach raczej nie jest aż tak intensywny.
Niop bo śmierdzi bardzo też z klatki i trzeba częściej wymieniać traciny....czy tam jaką kolwiek inną ściółke
Obrazek
Szczurkoś Mój pierwszy szczurek
Blejd Kupiony dzień po Szczurkosiu. Zm. 13 Grudnia 2004r.<= nazawsze zamieszkuje w moim serduszku!! :(
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

smierdziuszki

Post autor: ajlii »

Zauważyłam, że siuśki szczurze łatwo wsiąkają i niestety w nielakierowane długo potem to czuć... Z płyty meblowej lub malowanej powierzchni wystarczy tylko zetrzeć...
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

smierdziuszki

Post autor: martwa »

..jeżeli chodzi o znaczenie wszystkiego naokoło to moje samiczki są dużo sprawniejsze niż samce, samce to tu to tam coś zostawią, a samiczki, szczególnie moje - biegające dzień cały - naznaczają wszystko, wielowarstwowo, wielokrotnie, klejąco i śmierdząco, zatem ja śmierdziuszkami numer jeden mianuję moje - samiczki :D
czasami po prostu brakuje kamieni
Maksym
Posty: 103
Rejestracja: ndz gru 12, 2004 9:06 pm

Eeee...!

Post autor: Maksym »

Mój parszywek wcale nie zaznacza często terenu.Chyba że jest w nowym miejscu to CZASAMI...ale nawet jakby to bardzo tak nie jedzie...Heh zapach szczurka jest normalny. Chyba że śpi tam gdzie robi lub żadko mu zieniasz to troszke jedzie...Ale ogulnie pachnie tym co ma w klatce i sobą...Ja się przyzwyczajiłem :)
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

smierdziuszki

Post autor: Anita »

Ja też się przyzwyczaiłam... albo moja mama ma jakiś fenomenalny węch... po zmianie klatek szczurzych i mysich, po wywietrzeniu, po umyciu dywaników do spanka... stwierdziła, że ŚMIERDZI :evil:
to straszne... po co ja się tak godzinę męczyłam (zamiast lekcje robić ;))
ale ani mi, ani ogonom nie przeszkadza...
Awatar użytkownika
Patha
Posty: 372
Rejestracja: pn mar 27, 2006 6:42 am
Kontakt:

mój szczur brzydko pachnie

Post autor: Patha »

Mój szccur śmierdzi ... czy mam go wykąpać? jak tak to w czym? A może jest inny sposób by szczur nie śmierdział... nie wiem dlaczego tak jest. klatka mu nie śmierdzi tylko on. Czy istnieje jakiś dobry sposób by szczur nie śmierdział? Bo przez to u mnie w pokoju śmierdzi...
Zuza
Posty: 22
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:24 pm

mój szczur brzydko pachnie

Post autor: Zuza »

moj na poczatku spal we wlasnych siuskach... i smierdzial... kupilam nowa, wieksza klatke i przestal sie w nich tarzac... moze w tym tkwi problem? :drap:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”