Strona 2 z 3
Re: This is what keeps my heart red...
: ndz kwie 17, 2011 8:55 am
autor: Entreen
zakochałam się w tych łapkach

cudne zdjęcia!
Re: This is what keeps my heart red...
: pn cze 27, 2011 11:43 am
autor: Vesper
Re: This is what keeps my heart red...
: pn cze 27, 2011 12:46 pm
autor: furburger
Re: This is what keeps my heart red...
: pn cze 27, 2011 1:05 pm
autor: Entreen
*jest w stanie tylko przytakiwać z głupią miną*
<3!
Re: This is what keeps my heart red...
: pn cze 27, 2011 1:36 pm
autor: mini
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 49210.jpg/ aaaaaaaaAAAaaAaAAAAAAAAAaaa....
Na więcej mnie teraz nie stać... Muszę wyjść ze staniu ślinienia się..
Re: This is what keeps my heart red...
: pn wrz 26, 2011 8:35 pm
autor: Vesper
Re: This is what keeps my heart red...
: ndz gru 18, 2011 3:19 am
autor: Vesper
Ale dawnooo nie pisałam co u chłopaków. Ale, czy to ktoś czyta?
23 do stadka dołączy takie oto małe 'słoniątko'

:
Mam nadzieję, że nie będzie problemu z łączeniem. Szczególnie z Kasparem, bo ostatnio zrobił się trochę agresywny w stosunku do kumpli. Nawet użarł mnie w paluchy, gdy rozdzielałam jego i Saschę.
Ale jestem dobrej myśli...
I mam nadzieję, że skończy się na tym 4 szczurku.
Może uda mi się dorwać aparat, to obfocę chłopaków. Ale pewnie będzie jak zawsze... tylko szczurze dupki uda mi się sfotografować.

Re: This is what keeps my heart red...
: ndz gru 18, 2011 3:47 pm
autor: carrie17
Ojaaacie jakie śliczne szare maleństwo <3 a tam z tyłu czyjś łebek wystaje
Uwielbiam małe szczurki, mają w sobie coś takiego, że można by je tulić i tulić

Re: This is what keeps my heart red...
: ndz gru 18, 2011 4:00 pm
autor: Vesper
carrie17 pisze:a tam z tyłu czyjś łebek wystaje

chyba łepek macikowego malucha

Re: This is what keeps my heart red...
: pn gru 19, 2011 5:43 pm
autor: szop
piękny

i taki maleńki zupełnie nie taki jak na poprzednim zdjęciu
Re: This is what keeps my heart red...
: pn gru 19, 2011 7:42 pm
autor: Nathan
Te "dzisiejsze" to po prostu rewelacja!
Słodkie pyszczki i genialne ujęcia.
No nie mogę.
Pozdrawiam serdecznie,
Nathan
Re: This is what keeps my heart red...
: pt gru 23, 2011 3:13 pm
autor: Vesper
No i 'słoniątko' jest już u mnie. Myślałam, że będzie większe, a to taka malusia klusia.

Już po łączeniu. Wszystkie chłopaki go wyganiali, obwąchali, poprzewracali, myślałam, że wszystko już OK... Ale w klatce Kaspar zaczął wariować i pobił malucha.

Na szczęście nic mu nie zrobił, ale wystraszył go. Biedny nie może znaleźć sobie miejsca. Mam nadzieję, że to tylko taki początek, za parę dni pewnie się polubią i malec się ośmieli.
Na razie nazywa się Vito... i pewnie tak zostanie.
Postaram się zrobić jakieś zdjęcia.
I jeszcze raz wielkie dzięki macik001, że chciało Ci się przyjechać z maluchami do Szczecina.

I Kasi za takiego cudownego malca!
Re: This is what keeps my heart red...
: pt gru 23, 2011 8:46 pm
autor: Jay-Jay
wymiziaj je ode mnie a szczególnie słoniątko
Re: This is what keeps my heart red...
: wt sty 17, 2012 2:29 pm
autor: Vesper
Sto lat! Sto lat!
Dzisiaj Sascha kończy roczek.

A Nivek w sobotę będzie miał swoje pierwsze urodziny.
Tak bardzo chciałbym ich wyściskać, ale jestem za granicą, a nie mogłam ich teraz wziąć ze sobą.

Ale obiecuje im, że następny tydzień spędzę tylko z nimi.

Re: This is what keeps my heart red...
: wt sty 17, 2012 8:46 pm
autor: Afera
Mizianko dla jubilatów.
