Strona 2 z 2

Re: Coś nie tak z moja szczurą

: wt wrz 07, 2010 7:44 pm
autor: alken
Paul_Julian pisze:Moje dogrzewały chorą szczurzynkę ( i teraz po smierci tamtej inna chorą tez ogrzewają , mimo tego , ze wygląda zdrowo i biega )i nie było walki o jedzenie, ale moze masz rację .... To wszystko zalezy od stada. Biedna szczurzyna :(
u mnie to nigdy nie wypalalo, oslabiony szczur spada z polek, nie daje rady skorzystac z miski, a z dogrzewaniem tez roznie bywa,czasem dogrzewaja a innym razem zostawiaja samopas...nie mowiac juz o tym ze chory szczur po powrocie od weta jest poszturchiwany i obwachiwany co jest traumatycznym przezyciem.

Re: Coś nie tak z moja szczurą

: wt wrz 07, 2010 7:49 pm
autor: Paul_Julian
Oj, to faktycznie :( U mnie jakoś zawsze łagodniej to wszystko się odbywa :(

Re: Coś nie tak z moja szczurą

: wt wrz 07, 2010 8:30 pm
autor: Lolciaa
odseparowałam od reszty bo tak lekarz radził
niby dogrzewały ją ,nie leżały przy niej non stop ale akurat o ciepło bym się nie martwiła
na półki nawet nie próbowała wchodzić

ale dziewczyny w trakcie zabawy biegały po niej,żwirek się przesuwał i w ogóle jakoś teraz spokojniej jest w transporterku na miękkich ściereczkach :)
a że muszę dogrzewać to dla mnie żaden problem :D

dziś wieczorem o dziwo jest lepiej
nie leży już tak bezwiednie na boczku cały czas,stoi skulona na wszystkich łapkach :)
i bardzo chętnie przyjęła dzisiaj zarówno wodę jak i vibovit ze strzykawki
jeść by chciała,ale nie bardzo jej wychodzi,ma koło siebie miękkie pożywienie może sama coś tam połknie jednak

i pierwszy raz od piątku umyła sobie troszkę pyszczek :D
wcześniej bardzo chciała ale jakby miała sparaliżowane łapki .

Re: Coś nie tak z moja szczurą

: wt wrz 07, 2010 8:37 pm
autor: merch
mozesz kupic nutridrink (apteka) i poic strzykawka, najczesciej szczury doc chetnie zlizuja kropelki nutridrinka