dużo ostatnio się w naszym zwierzakowie działo..
niestety tydzień temu odszedł od nas Misiak ;(
miał 2 lata i 7 miesięcy.. :*
Myk dziś przeszedł drugą operację, tym razem
poważniejszą, miał tłuszczaka, miejmy nadzieje, że nie będzie przerzutów.
I obaj bracia nowi oczywiście zostają u nas:)
Białasek został ochrzczony imieniem -Atom
natomiast kapturek - Pawik

ale i tu nie fajna wiadomość:
nie zaprzyjażniły się ze stadkiem 3 facetów..
od początku boją się ich PA-nicznie..
Pozstanowiliśmy ich nie męczyć i trzymać ich oddzielnie,
tudzież zakup nowej willi sie szykuje.
Postaram się umieścić niedługo fotki
