Strona 2 z 2
Re: Mysia Dumbo/B-stok
: wt maja 10, 2011 9:20 pm
autor: Entreen
Wychodzi na to, żem wredna baba, która nie liczy się z niczyim zdaniem

Ani mój mężczyzna, ani rodzice nie byli zachwyceni pomysłem posiadania szczurków, ale po prostu postawiłam na swoim. Inna sprawa, że akurat z nimi nie mieszkam na stałe, a współlokatorka cieszyła się z nowych lokatorów na równi ze mną

.
I mój mężczyzna jest okrrrropnie, ale to okropnie zazdrosny

...ale jakoś wszystko ostatnio uchodzi mi płazem i tylko znacząco przewracają oczami...

Re: Mysia Dumbo/B-stok
: wt maja 10, 2011 9:23 pm
autor: alken
kurcze, to po ile lat mają wasi faceci że są o SZCZURY zazdrośni
trotterus, widac że uwielbiasz swoją Mysię i chcesz dla niej jak najlepiej, więc moze warto się postarać, przekonać chłopa, znaleźć szczurkę do towarzystwa i uszczęśliwić Twoją pieszczoszkę

Re: Mysia Dumbo/B-stok
: wt maja 10, 2011 9:53 pm
autor: mini
Entreen pisze:...ale jakoś wszystko ostatnio uchodzi mi płazem i tylko znacząco przewracają oczami...

Przepraszam ale.. TOBIE uchodzi płazem!? Ja nie mam słów.. Znaczy mam, ale wole ich nie używać.
Kochana, nie daj się, broń swoich przekonań. Jesteś kim jesteś i to inni mają Ciebie akceptować z wszelkim bytem jaki Ciebie otacza, a nie na odwrót

Re: Mysia Dumbo/B-stok
: śr maja 11, 2011 12:04 pm
autor: bandytka
tez mam taka dumbo mysie i tez pochodze z bialegostoku !!

:D
pozdrowaiam wszystkich milosnikow szczurkow i WSZYWSTKIE SZCURASY z Białegostoku
Re: Mysia Dumbo/B-stok
: ndz maja 15, 2011 5:12 pm
autor: trotterus
Wiem, wiem, grunt to mieć to w pamięci i się zająć sprawą, dzięki za słowa motywacji i otuchy
Tymczasem, bardzo chętnie chciałabym zobaczyć, jak Mysia zareagowałaby na koleżankę, bandytka, może ustawimy jakieś spotkanie dla szczurek?
A tu jeszcze Mysia w trakcie szybkiego prysznica po podwórkowych hulankach...

Re: Mysia Dumbo/B-stok
: ndz maja 15, 2011 5:48 pm
autor: noovaa
Re: Mysia Dumbo/B-stok
: śr lut 08, 2012 12:51 am
autor: trotterus
ostatnio Myśka zaskoczyła mnie swoją nową "sztuczką" pozbywania się przeszkody na swojej drodze... Czego nie zrobi zmotywowana (wejściem pod biurko pełne kabli

)
http://www.youtube.com/watch?v=QAUlbMDo ... ature=plcp
Re: Mysia Dumbo/B-stok
: pn lip 16, 2012 9:42 pm
autor: trotterus
I nadszedł ten bardzo dla mnie smutny dzień...Piątek 13-go lipca...
Właściwie trwało to kilka dni, w trakcie których musiałam się pogodzić z utratą mojej kochanej szczurki... Nagle zaczęło ją przechylać na prawą stronę, powłóczyła tylnymi łapkami, była osowiała, nie chciała opuszczać klatki, przestała pić i jeść... 3 wizyty u weterynarza (w tym u p. Ewy w Klinice na Białostoczku, która jest specjalistką od małych zwierząt) tylko utwierdziły mnie w decyzji, że nie ma sensu ciągnąć cierpień Myśki... Nie dała rady już się umyć (choć po zastrzyku ze sterydów miała troszkę więcej sił przez dzień i nawet obiema łapkami myła uszka i próbowała przekręcić się, by dosięgnąć tylną część futerka...). P. Ewa wykryła u niej nowotwór jelita, nagle też w ciągu 2 dni przy jednym z sutków zrobił się duży guz... Po prostu wszystko na raz... Biedna...
Niesamowite, ile można się napłakać z powodu zwierzaka... Do tej pory, jak o niej pomyślę, to się bardzo wzruszam i muszę uważać, żeby totalnie się nie rozkleić... Może tak jest dlatego, że był to mój pierwszy, wytęskniony szczurek...

Re: Mysia Dumbo/B-stok
: pn lip 16, 2012 9:47 pm
autor: BlackRat
Prześliczna mordka

Przykro mi
[*][/b]