Moje maleństwa

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

ok postanowiłam już przeprowadzić akcję "gerberek". totalny niewypał. Tyciek się nie rzucił na jedzenie, więc już wiedziałam, że się nieźle zaczyna. Mały powąchał i olał totalnie, więc wzięłam strzykawkę i starałam się mu coś dać. gdzie tam..! darł się za każdym razem jak mu podtykałam strzykawkę, jakbym go ze skóry obdzierała. cośtam udało mi się mu wcisnąć, ale teraz siedzi pod kołdrą i nie chce wyjść za nic.. Przy okazji nieźle mnie podrapał..
Serio coraz bardziej zaczynam się przejmować, że on się zagłodzi mi jeszcze !!
CharlotteSP
Posty: 9
Rejestracja: wt gru 14, 2010 8:39 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: CharlotteSP »

jej.. mam nadzieje że uda Ci sie nakarmić malucha. Ja naszczęście nie mam takiego problemu, bo mój szczuras je co popadnie i ciągle jest głodny. Ale próbuj dalej, maluch w końcu zgłodnieje i sam doprosi się o jedzenie. trzymam kciuki. i napisz jak tylko uda Ci się go nakarmić.
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje maleństwa

Post autor: odmienna »

a próbowałaś żółtko jajka na miękko?
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

ja się załamię chyba...
cokolwiek bym mu nie dawała, to nawet nie powącha, tylko ucieka i chowa się gdzieś pod moją bluzką albo kołdrą.. na siłę też nie bierze..
co ja mam robić?!?!
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje maleństwa

Post autor: odmienna »

zostaw go na dłuższą chwilę sam na sam z jedzeniem. bo wygląda mi na to, że jest dalej wystraszony... zamknij w klatce i nawet klatkę osłoń. Niech ma spokój i pyszne rzeczy w zasięgu. Zdarzało się tak i mnie.... dopiero po nocy zostawienia maluszka w bezpiecznej dziupelce, miseczki okazywały się puste. Powodzenia :)
Awatar użytkownika
WildHeart
Posty: 1184
Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
Numer GG: 5104941
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: WildHeart »

nie oczekuj od niego ze bedzie jadl u Ciebie na kolanach, tak sie bedzie zachowywal jak sie calkiem oswoi a teraz jest maly i przestraszony, daj mu jedenie w klatce tak jak mowi Odmienna.
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

nie oczekiwałam tego. wcześniej brał mi jedzenie z ręki bez problemów jak go do siebie wzięłam i zlizywał mi z palcy jakieś papki, a teraz nic właściwie.
zrobiłam tak jak odmienna kazała [przykryłam też ręcznikami], tyle, że zostawiałam Tycika na zew klatki. Mały to tak gryzł pręty od drzwiczek, że koniecznie musiałam Tycika wsadzić do środka i pewnie on wszystko zje to, co tam im zostawiłam..
Awatar użytkownika
WildHeart
Posty: 1184
Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
Numer GG: 5104941
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: WildHeart »

z głodu nie umrze, głupi nie jest coś zje na pewno, moze je jak nie widzisz?
albo moze jest chory, wtedy rzeczywiscie moze nie jesc i moze byc problem... bo ja nie chce byc zlym prorokiem ani nic, ale na tym zdjeciu co spi na kuwecie to za dobrze nie wyglada...
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje maleństwa

Post autor: odmienna »

i jak śliczny łaciaty okruszek?
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

dostał rozwolnienia potwornego. musiałam go aż umyć i czekam na 12, żeby móc pojechać do weta.
zrobiłam mu termoforek z butelki z gorącą wodą i na razie siedzi pod kocykiem przytulony do niego.
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje maleństwa

Post autor: odmienna »

o! mamuniu! biedactwo! pije chociaż? bo przy biegunce odwodnienie to strasznie groźna sprawa.... mocno trzymam kciuki
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

nie pije na razie, bo siedzi skulony. wsadzę go na moment do klatki może coś się napije.
rany mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Moje maleństwa

Post autor: sheila. »

biedactwo :( .
trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze :).
sheila&mysia <3
Awatar użytkownika
WildHeart
Posty: 1184
Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
Numer GG: 5104941
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: WildHeart »

miejmy nadzieje ze to od zmiany pokarmu a nie z jakiegos chorubska powaznego :C trzymam kciuki
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje maleństwa

Post autor: klauduska »

Mały schudł.. teraz waży tylko 47g. dostał 2 zastrzyki dzisiaj i będziemy chodzili przez 4 kolejne dni po więcej. Nic jeszcze nie zjadł ani się nie napił. tylko śpi przytulony do ciepłego termoforka.. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”