Strona 2 z 32

Mowa cia?a

: pt cze 18, 2004 10:15 am
autor: Angua
[quote="Ania"]
- radosny - biega energicznie i prycha na lewo i prawo...takie delikatne chrumkanie, skacze, nawet pyszczek uklada sie w lekki usmiech, takie mam wrazenie :)
[/quote]
Skoro juz ktos odgrzebał cały temat ... może to wyjaśnia zachowanie mojej Cykorii - z natury jest płochliwa i nerwowa, ale czasem biega, ze energicznie to za mało powiedziane i faktycznie "chrumka", troche jak świnka morska; jej starsza fumfelka jest bardziej zrównoważona - nie biega tak szaleńczo, ale jest tez dużo mniej strachliwa i bardzo rzadko wydaje dzwięki - w zasadzie tylko zgrzytanie ząbkami. kiedy jest zadowolona lub oburzony pisk, jak coś ja wqrzy :twisted: Niedawno sie dowiedziałm ze takie chrumkanie to moz e tez byc skrzywiona przegroda nosowa; jeśli tak, to Cykoria musi mieć to wrodzone, bo nigdy nie zdarzyl sie jej zaden wypadek, ale nie widac tez zeby miała problemy z oddychaniem :?

Mowa cia?a

: pt cze 18, 2004 10:20 am
autor: bazik
Sępienie na więźnia to normalka :), do tego dochodzi rozpaczliwe tuptanie nóżkami i mina a'la " Wypuść, błagam, umrę tu z samotnośći, wypuść, wypuść!!!!!!" Jak one to skubane robią, żę człowiek nie może sie oprzeć? :) Ale czytając post Tangerine to wymiękłam...Musi to niesamowicie wygladać. :) :) :)

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 11:36 am
autor: Guest
Czytałam już mnóstwo książek o języku psów i tak mi się zamarzyła taka o języku szczurków.

Piszmy więc - zachowanie i jak nam sie wydaje -co ono oznacza.
Taki mały słowniczek szczurzych gestów.  :lol:

np.

DRGANIE, SZYBKIE RUCHY OGONKA - stes, lęk, niepewność, chęć ucieczki przed agresorem, ale brak możliwości...

SYCZENIE - "Spadaj, to mój teren, zaraz cie pogonie, nie boję się ciebie, zadzę zwiewaj!" (odpowiednik psiego warczenia)

STROSZENIE SIERŚCI - "Jestem duuuży i groźny!"

UNOSZENIE PRZEDNICH ŁAPEK I ZAMIERANIE W BEZRUCHU - "Uważaj, boję się ciebie, ale w razie potrzeby nie lękam sie zaatakować"

NISKI, WARCZĄCY SKRZEK - "Zostaw mnie, ja tu sobie smacznie śpię (albo zjadam cos dobrego) - to moje! Odejdż! Nie chcę ciebie tutaj widzieć!"

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 1:24 pm
autor: Mycha
SIEDZENIE W BEZRUCHU- Zagrożenie! Mam nadzieję, że mnie nie zauważy!

PO DOTKNIĘCIU TRZĘSĄ SIĘ USZKA, GRZBIET SIĘ WYGINA- Rujka

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 1:36 pm
autor: Goś
PRZYKLEJENIE SIĘ DO PODŁOŻA, BRZUSZEK GŁADKO NA PODŁODZE - nie wuszaj mnie, boje sie i wcale nie chce być mnie podnosił(a), nie widać mnie...

PRZEWRÓT NA GRZBIET I CICHUTKIE POPISKIWANIE - zwłaszcza u młodszych szcurków - widzisz jestem uległy, przepraszam, już nei będę psocić, jestem tylko głupiutkim malcem

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 1:42 pm
autor: Ania
NISKIE, CICHE ALE SZYBKIE WYDAWANIE DŹWIĘKÓW W STYLU PROSIACZKOWEGO CHRUMKANIA - ale fajnie! zrób to jeszcze raz!

OCIERANIE ZĄBKÓW O ZĄBKI (TOWARZYSZY TEMU CZĘSTO WYTRZESZCZ OCZEK) - nic mi się nie chce, dobrze mi

OCIERANIE ZĄBKÓW O ZĄBKI I SZYBKIE PRZY TYM ODDYCHANIE (BEZ WYTRZESZCZU) - coś mnie boli i właśnie poczułem ulgę, muszę się zrelaksować

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 2:07 pm
autor: AniaP
UNOSZENIE TYLNEJ ŁAPKI I KOPANIE, ODPYCHANIE PRZECIWNIKA - "znowu do mnie przyłazisz, zostaw mnie, odejdź ty natręcie"

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 2:53 pm
autor: oliwi@
PODSKAKIWANIE W MIJSCU, BIEGANIE W PODSKOKACH - "hej pobaw sie ze mną, ale mi wesoło"

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 4:37 pm
autor: Ania
STANIĘCIE W KĄCIE PUPĄ W STRONĘ ROGU (w Angli powstało powiedzenie, że ktoś walczy jak szczur) - Jeżeli widzisz mnie w kącie i wyglądam, jakbym miał skoczyć do przodu znaczy to, że uznałem iż nie mam już innego wyjścia i jestem gotowy na walkę o śmierć czy życie. Gdybyś był psem, prawdopodobnie rzuciłbym Ci się teraz na oczy albo na nos a ty, zdziwiony tym, że ofiara, którą do tej pory gonieśł - zaatakowała Cię - prawdopodobnie znieruchomiałbyś na chwilę i nie wiedział co się dzieje a ja w tym czasie bym uciekł :) Odbieraj to jako moją ostatnią deskę ratunku. Jeśli widzisz mnie w tej pozie - daj mi spokój, bo na pewno gorzko tego pożałujesz.

GDY SZCZUR SZTYWNIEJE NAM W DŁONIACH - Uważaj, coś mi nie pasuje. o ile nie jestem samiczką w okresie rui - na pewno zaraz dziabnę.

SZCZUR SKACZE, FUKA, STROSZY SIĘ - Oho, coś mnie nieźle podminowało, nie podchodź bo zaatakuję, nie dotykaj, bo odbiorę to jako atak!

SZCZUR PODCHODZI , WCISKA SIĘ POD DŁOŃ I PŁASZCZY - No weź mnie pogłaszcz, tak pięknie proszę!

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 4:43 pm
autor: Ania
ania85 - hehehe ale szczury w ten sposób się załatwiają, ja mówię o nagłym stanieciu w kącie kiedy np wkładamy rękę do klatki, szczur nie unosi wówczas ogonka do góry (był nawet swego czasu post o sposobie załatwiania się szczurków). prosimy nie mylić potrzeb fizjologicznych z ewidentnym strachem ;)

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 17, 2004 4:50 pm
autor: ania85
a już myślałam że może ona aż ze strachu robi kupkę ;)
nie no, żartuję - tylko taką dygresję chciałam przytoczyć :)
Aniu, czy to prawda że Wy hodujecie szczurki już od 17 lat?

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob sie 21, 2004 4:16 pm
autor: PALATINA
ISKANIE, CZYSZCZENIE FUTERKA DRUGIEMU SZCZUREKOWI- zacieśnianie więzi miedzy szczurami, które się znają lub nawiązywanie bliższej znajomości -gdy czyścić się zaczynają obce szczurki.

BRANIE DELIKATNIE PALCA CZŁOWIEKA W ŁAPKI, A POTEM W PYSZCZEK - "Pokaż co masz dla mnie?! Ładnie pachniesz! Co tam?"

BRANIE LUDZKIEGO PALCA ZĄBKAMI - BEZ WCZESNIEJSZEGO DOTYKU ŁAPKAMI - "Uważaj! nie podoba mi sie to!" Osobiście już kilka razy zlekceważyłam to subtelne ostrzeżemnie -podobnie jak moja przyjaciółka -zawsze kończylo sie to rozlewem krwi -i bynajmniej nie chodzi tu o szczurzą krew!

ODWRACANIE SIE TYŁEM - "Spadaj! Nie dam ci! To moje!"

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob sie 21, 2004 4:37 pm
autor: lajla
UCIEKANIE Z WIELKIM KAWALKIEM JEDZENIA ORAZ TOWARZYSACY PRZY TYM PISK (ale nie bojowy) - " Piiiii mam zarcie ale to cos mnie goni piiiii i chce mi to wiziasc ( bo co zaduzo to niezdrowo ;) ) piiiii prosze daj mi to zjesc to w koncu nie tak duzo (no nie..) piiiiii prosze zostaw mi to. " <--- jak to sie konczy -- ja zwyciezam i szurkos dostaje mniejszy kawalek zeby nei czul sie pokzywdzony ;)

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob sie 21, 2004 4:58 pm
autor: sachma
Bieganie po pokoju z ogromna pogienta i ponadgryzana kartka ---> patrz co mam... to jest moje a ty tego nie masz... gdzie by to schowac? <--- gdy staram sie mu to zabrac zaczyna sie przeciaganie :wink:

SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob sie 21, 2004 6:10 pm
autor: Ania
ania85 - w sumie licząc - tak, każde z osobna - nie, właściwie nie 17, nie wiem skąd ta liczba? Ja hoduję jakieś 6-8 lat (już nie kojarzę dokładnie), Marcin od około 15 lat