Nieokrzesani Gentelmeni
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- NyanNyan
- Posty: 362
- Rejestracja: wt cze 02, 2009 12:53 pm
- Numer GG: 3358204
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój rozrabiak, niedługo będzie miał przyjaciela <3
piękni panowie wymiziaj ode mnie obu i powodzenia w łączeniu i zapoznawaniu się panów, mam nadzieję,że wszystko pójdzie gładko i sprawnie
Zwierzę to nie zabawka!! To miłość,przywiązanie,oddanie,wydatki,obowiązki oraz niezła zabawa xD
Za TM: NyanNyan, Samson, Raven, Twitulec, Parówa, Zig, Hail, Brudek, Smrodek, Ahmed, Anubis, Toper, Świszczyk,Samson 2,Guzik,Misz,Owca i Porno
Za TM: NyanNyan, Samson, Raven, Twitulec, Parówa, Zig, Hail, Brudek, Smrodek, Ahmed, Anubis, Toper, Świszczyk,Samson 2,Guzik,Misz,Owca i Porno
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Jestem szczęśliwa! Pierwsze spotkanie obeszło się bez bójek itp. Chłopcy wąchali się, ogółem trochę się olewali. Jestem z nich dumna Niepokoi mnie to że Norek ciągle piszczy wystarczy go delikatnie dotknąć. Gdy Tadzik chciał go powąchać,to też piszczał w wniebogłosy. Nie wiem czemu tak robi . Mam nadzieje że mu przejdzie.
Na koniec spotkania, Tadzik dziabnął Norka w ucho, nie leciała mu krew ani nic. Po prostu go za nie złapał. Stanęli obaj na dwóch łapkach i zaczęli walić sobie w łapki. Od razu ich rozdzieliłam i powkładałam do swoich klatek. Nie chciałam by zaczęli się kłócić.
Jutro znowu spotykamy. Jak w piątek przyjdzie klatka z all. i jak chłopaki nie pobiją się przez ten czas, to spędzą razem pierwszą noc w klatce
Jeszce raz dziękuję za zmianę tematu
Na koniec spotkania, Tadzik dziabnął Norka w ucho, nie leciała mu krew ani nic. Po prostu go za nie złapał. Stanęli obaj na dwóch łapkach i zaczęli walić sobie w łapki. Od razu ich rozdzieliłam i powkładałam do swoich klatek. Nie chciałam by zaczęli się kłócić.
Jutro znowu spotykamy. Jak w piątek przyjdzie klatka z all. i jak chłopaki nie pobiją się przez ten czas, to spędzą razem pierwszą noc w klatce
Jeszce raz dziękuję za zmianę tematu
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Tadzio i Norek już razem sobie biegają po łóżku bawią się itp. Jestem szczęśliwa, wszystko poszło tak jak chciałam. Jak dziś przyjdzie klatka to Tadzik i Norek z soboty na niedziele, spędzą pierwszą noc razem
Dziś postaram się zrobić i zdjęcia
Dziś postaram się zrobić i zdjęcia
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Przepraszam za pomyłkę. Tadzik przytył 40 gram ;)A nie 400g.
Ważył by teraz 800 gram
Ważył by teraz 800 gram
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
świetni są imiona też mają super
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Norek jest u nas Tydzień.
Dziś od 20:00 siedzą razem w klatce.Troszeczkę się po kotłowały, zaczął Norek.Wygląda to tak, że Tadzik go toleruje, ale Norek ciągle piszczy gdy tylko Tadzik się ruszy, podejdzie, powącha. Cokolwiek zrobi. Norek piszczy jak by go obrywano ze skóry. A tak naradę to Tadzik go lubi. Ale Norek nie ma do niego zaufania. Boje się że dziś się nie wyśpię. Bo norek będzie się przez całą noc piszczał.
Mam nadzieje że Norek zobaczy że Tadzik nie che mu nic zrobić.
Będę najszczęśliwszym człowiekiem, na świecie gdy moje obydwa cudaki będą spały przytulone do siebie.
Dla mnie to takie słodkie i rozczulające.
Dziś od 20:00 siedzą razem w klatce.Troszeczkę się po kotłowały, zaczął Norek.Wygląda to tak, że Tadzik go toleruje, ale Norek ciągle piszczy gdy tylko Tadzik się ruszy, podejdzie, powącha. Cokolwiek zrobi. Norek piszczy jak by go obrywano ze skóry. A tak naradę to Tadzik go lubi. Ale Norek nie ma do niego zaufania. Boje się że dziś się nie wyśpię. Bo norek będzie się przez całą noc piszczał.
Mam nadzieje że Norek zobaczy że Tadzik nie che mu nic zrobić.
Będę najszczęśliwszym człowiekiem, na świecie gdy moje obydwa cudaki będą spały przytulone do siebie.
Dla mnie to takie słodkie i rozczulające.
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
jak chłopcy? dotarli się?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A więc jak włożyłam je w środę do klatki, w nocy nie mogłam spać przełożyłam i je . Za to wczoraj przyszła klatka, znowu je włożyłam razem, i wieczorem znowu ich rozłączyłam. Myślałam Norek tylko sobie tak piszczy, a Tadzika się wkurza że on piszczy i tyle. Nie zrobili sobie nic. Ale oby dwoje nie byli do tego przygotowani.
Sama przyznam się, że za szybko je włożyłam je razem do klatki. To moje pierwsze łączenie. Nie znam tak ,że zachowań dwóch szczurków gdy się lubią, a gdy nie.Miałam przez tyle czasu jednego szczura. Myślałam ,że jak biegają sobie po łóżku, w prysznicu i nic sobie nie robią to znaczy że mogą być razem w klatce.
Teraz dalej zacznę puszczać je na terenie gdzie żaden jeszcze nie był. Aż się pokochają, będą się iskać itp. Wszytko od nowa.A jak przez tą pomyłkę wyjdzie tak, że się już nigdy nie polubią?
Na razie myślę pozytywnie Bo wszystko rozwaliłam
Sama przyznam się, że za szybko je włożyłam je razem do klatki. To moje pierwsze łączenie. Nie znam tak ,że zachowań dwóch szczurków gdy się lubią, a gdy nie.Miałam przez tyle czasu jednego szczura. Myślałam ,że jak biegają sobie po łóżku, w prysznicu i nic sobie nie robią to znaczy że mogą być razem w klatce.
Teraz dalej zacznę puszczać je na terenie gdzie żaden jeszcze nie był. Aż się pokochają, będą się iskać itp. Wszytko od nowa.A jak przez tą pomyłkę wyjdzie tak, że się już nigdy nie polubią?
Na razie myślę pozytywnie Bo wszystko rozwaliłam
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Niepotrzebnie ich rozłączyłaś drugi raz.
JA też jestem na etapie łączenia ogonków i jak starszy "gnębi" młodego ustalając hierachię to aż mi sece staje, bo nie libubię jak młody piszczy. Ale jesczez się nie złamałam. Rozdzielę ich, jak pojawi się krew.
Życzę Wielkiej Szczurkowej Miłości!
JA też jestem na etapie łączenia ogonków i jak starszy "gnębi" młodego ustalając hierachię to aż mi sece staje, bo nie libubię jak młody piszczy. Ale jesczez się nie złamałam. Rozdzielę ich, jak pojawi się krew.
Życzę Wielkiej Szczurkowej Miłości!
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Przystojniacy Ciekawe czy będą tak samo dawać popalić jak ich imiennicy
-
- Posty: 38
- Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
kurczę aż zaczynam się bać tego łączenia szczurasków... Ja i mój Zenuś czekamy na młodego kolegę-dałam ogłoszeniże zaadoptuję szczurka i czekamy... Też robiłam ten błąd i Zenek jest moim trzecim szczurem którego trzymam samotnie-na szczęście jest względnie młody-tzn. ma pół roku... Marzy mi się grupka szczurków podbiegających do mnie... ale ze względów "lokalowych" na razie muszę poprzestać na dwóch panach
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Jak na razie łączenie nadal trwa. Jest chyba coraz lepiej
Jak na razie łączenie nadal trwa. Jest chyba coraz lepiej
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A mieszkają już razem w klatce?