Strona 2 z 2
Re: moje dziewczyny :)
: pn mar 07, 2011 5:32 pm
autor: shenandoh87
Na razie maja wszystkie 3 wyjścia zadrucikowane i nie otwierają ich

Myśleliśmy ze głównych drzwiczek nie otworzą ale przed wczoraj właśnie się nauczyły je otwierać więc trza było zadrucikować

Spryciule małe
Nie zdążyły nic uszkodzić - tylko spacerowały i zwiedzały otoczenie na szczęście

Re: moje dziewczyny :)
: wt mar 08, 2011 8:13 am
autor: Jessica
shenandoh87 pisze: Myśleliśmy ze głównych drzwiczek nie otworzą ale przed wczoraj właśnie się nauczyły je otwierać więc trza było zadrucikować Spryciule małe Nie zdążyły nic uszkodzić - tylko spacerowały i zwiedzały otoczenie na szczęście
dobrze,że nie narobiły szkód

ale jakie pojętne, jak szybko się uczą

Re: moje dziewczyny :)
: wt mar 08, 2011 2:34 pm
autor: shenandoh87
Przed wczoraj, w niedziele zrobiły parę szkód - narzeczony podsunął krzesło (na którym oparciu wsiało parę ciuchów) zbyt blisko klatki - i "zaopiekowały się rękawem swetra narzeczonego, który niestety juz się do niczego nie nadaje... i wygryzły mi dziurę w spodniach :/ ale na dobrą sprawę to nie ich wina - zwierzaki sa przecież ciekawskie

teraz staramy sie uważać żeby nic nie wsiało koło klatki

Re: moje dziewczyny :)
: pn mar 14, 2011 4:10 pm
autor: Blanny
Też mi się to przytrafiło kiedyś.

Chłopak zostawił u mnie bluzę, powiesiłam ją na oparciu krzesła, żeby się nie pogniotła. Wieczorem zajrzała do mnie babcia i przesunęła to krzesło bliżej klatki (lubi, jak wszystko stoi po jej myśli

). Niestety za późno to zauważyłam.. Wciągnęły praktycznie całą bluzę do środka i wyżarły całe plecy i dół z przodu. Zrobiły sobie ze skrawków legowisko.
Szczury lubią szczególnie materiały, które pachną ich opiekunami albo osobami, z którymi często przebywają. Robią sobie z nich 'gniazda' i w nich śpią. Czują się tam bezpieczniejsze.

Re: moje dziewczyny :)
: pn mar 14, 2011 7:58 pm
autor: Cyklotymia
To samo się stało z moim plecakiem... I kocem, klatka stoi obok łóżka i musiałam w nocy skopać koc z wyrka, rano znalazłam królów śpiących na posłaniu z kocyka (wciągnęły prawie cały do klatki, nie wiem jak długo musiały nad tym pracować i czemu mnie to nie zbudziło

)
Re: moje dziewczyny :)
: pt kwie 08, 2011 11:51 pm
autor: shenandoh87
Re: moje dziewczyny :)
: pt kwie 08, 2011 11:53 pm
autor: Blanny
Pierwsze zdjęcie po prostu rozbraja.

Obie szczurki śliczne.

Uważaj na to zamiłowanie do kabli, żeby się tragicznie nie skończyło..
Re: moje dziewczyny :)
: sob kwie 09, 2011 12:00 am
autor: shenandoh87
Wiem wiem. zawsze sa odganiane od kabli - choć nigdy nie zabierały się nawet do ich gryzienia - raczej bardziej były zainteresowane co jest za biurkiem

Mamy w planach zabezpieczyć kable żeby nam żadnych niespodzianek nie zrobiły
