Strona 2 z 2

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 09, 2011 9:58 pm
autor: nausicaa
a może spróbuj zmienić te krople na gentamycynę w płynie? to silny antybiotyk, wiem, że szczurom mojej koleżanki pomógł w takich przypadakch

Re: problemy ze słuchem

: śr lut 09, 2011 10:51 pm
autor: aneczka1-13
a może niech wet pobierze zeskrobinę naskórka w okolicy ucha i zobaczy pod mikroskopem??

Re: problemy ze słuchem

: czw lut 10, 2011 1:43 pm
autor: justinar
Dziekuje za sugestie, przydadza sie :) zaproponuje to wszytsko weterynarzowi.

Re: problemy ze słuchem

: czw lut 10, 2011 3:28 pm
autor: Nakasha
Możecie mu podać ivermektynę na pasożyty - nawet jak nie ma, to nie zaszkodzi. ;)

Można dawać gentamycynę do ucha. Możecie też zrobić mu zdjęcie RTG głowy, żeby zobaczyć, czy nie ma tam jakiegoś guza. Czy wet zaglądał głęboko w ucho? To może też być np. ropień.

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 11, 2011 8:43 am
autor: justinar
Nie, weterynarz nie zagladal mu do ucha. Dzisiaj z Nuskiem pojde, wiec z nim porozmawiam.

A Nusiek jest juz zmeczony zakraplaniem tego ucha, bo wystarczy, ze go wezme na rece, poloze na kolanach i chwyce za ucho, a on juz piszczy. Wczesniej tak reagowal dopiero, jak mu kropelka do ucha wpadla, teraz juz ja wyprzedza ;) smiech smiechem, ale szkoda mi go, bo zadna przyjemnosc. Dlatego, jak dzisiaj pojde, porozmawiam z weterynarzem, zanim przepisze nastepny lek, aby moze rzeczywiscie pobral probke z uszka i zbadal ja pod mikroskopem. Niech zagladnie do tego ucha.

Hm a mozliwe, aby mu cos wpadlo do ucha? Ale cos, czego ja-laik nie jestem w stanie dostrzec?
Nie wiem, powoli robie sie bezslina...bo nie sztuka jest meczenie zwierzecia ciaglym podawaniem kropelek, jak moze w zlym kierunku idziemy.

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 11, 2011 8:53 am
autor: nausicaa
a próbowaliście już takiego antybiotyku do pysia np enro? bo nie pamiętam. może te krople nie docierają do uszka głęboko?

Re: problemy ze słuchem

: pt lut 11, 2011 9:05 am
autor: justinar
Tez sie nad tym zastanawialam, chociaz po kazdym podaniu kropelek staram sie mu przytkac uszko palcem, bo oczywiscie nim trzepie. Masuje je pozniej i slysze klikanie, wiec napewno cos tam wpdanie...ale uszko na zewnatrz tez jest wilgotnie, wiec cos tam napewno tez wypadnie...

Do tej pory dostawal (moge zrobic literowke): Boryol 24%, sulfonamid plus tuimetopuim, Dexafort (Dexametason) to wszystko w zastrzykach.

Re: problemy ze słuchem

: sob lut 12, 2011 9:54 am
autor: justinar
Czyli enro w tym przypadku bylby lepszy jak gentamycyna?

Re: problemy ze słuchem

: sob lut 12, 2011 2:02 pm
autor: nausicaa
gentamycyna to bardzo silny i dość toksyczny antybiotyk, więc raczej dawałabym go miejscowo do uszka.
enro standardowo się podaje, może akurat zadziała....