Strona 2 z 12

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: pt mar 11, 2011 9:16 pm
autor: macik001
Edi poradzi sobie w życiu, zaradny jest. Tago to wpiedziela wszytsko od razu ::)

A ja tymi piskami juz tak bardzo się nie przejmuję, bo wiem, że to Edi panikuje.

A plamki ma siupel :D I na każdym "pośladku" ma po jednym i na pisiorze ;p

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: ndz mar 13, 2011 9:34 am
autor: macik001
Pam, pam, pam. Mamy dziaby u małego po 3 tygodniach wspólnego mieszkania.:( Myślałam, że bez tego się obejdzie. Dobrze, że nie oddałam wczoaj klatki, a miałąm taki plan..


Tago przeszedł dzisiaj mi po klawiaturze(pól kilo szczura :D) i tak mu się to spodobało, że cały czas mi się na nią pchnie.:)
Robiłam wczoraj jakieś zdjęcia, nie wiem czy coś wyszło.
Prosimy o kciuki za pokój u nas..

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: ndz mar 13, 2011 11:12 am
autor: unipaks
Piękne ogonki :-*

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: pn mar 14, 2011 5:34 pm
autor: macik001
Dziękujemy, chociaz chyba chłopcy woleliby "przystojni" :D

Dziś był dziab do krwi, porządny, ale młody się tym nie przjeął i gania jak opętany :)

Robiłam ostatnio zdjęcia, tylko że w aparacie karty nie było a nie mogę znaleźć kabla. A te zdjecia takie słodkie wyszły >:(

Obrazek

Obrazek Śpioszek :) Klatke zostawiłam otwartą, ale te wolał kimać..

Obrazek Nie wiedział, czy biec czy wylizać do końca O0

Obrazek

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: czw mar 17, 2011 5:29 pm
autor: macik001
Chłopcy rozdzieleni:( Już nawet na wybiegach gdy tylko się zobaczyli młody uciekał,a Tago za nim i bójka.A że oboje biegają po biurkach, łóżkach i parapecie było to niebezpieczne. Edi ma kilka dziar na ogonie i dupce. Mam nadzieje, że przez te kilka dni będzie lepiej...oby!
Edi nie chce być w nowej klatce, woli spać w kapturze, który leży na biurku :) A właśnie! Powinnam ta drugą kaltkę trzymać obok klatki Tago czy w innym pokoju? Teraz stoi pod biurkiem, a na biurku druga. Może tak być?) Tago mimo, że ma wolny hamak nie wchodzi do niego, tylko śpi obok, chociaż zawsze się do niego pchał. Może mam urojenia(:)) ale wygląda to jakby zostawił tam miejsce małemu...

Z fajniejszych informacji, Edi znowu namiętnie mnie całuje <3 I pierwsze co robi po otwarciu klatki to wpycha się na ręce i buszuje we włosach :D A Tago..taka to mały nicpoń, nie ucieka gdy go biorę na ręce a jak już jest to grzecznie czeka aż go puszczę. Grubasek przekroczył pół kilo wagi!! :D

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: czw mar 17, 2011 8:00 pm
autor: Szeliza
Smutno że rozdzieleni, myślałam że chociaż tobie się uda. Ty też masz takie wrażenie, że się za sobą stęsknią, jak się przez ten tydzień nie będą widzieli ?
Mam nadzieje, że to tylko takie trudne początki . Będzie dobrze :D

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: czw mar 17, 2011 9:07 pm
autor: macik001
Mam nadzieję, że z powodu tęsknoty nie spuszczą sobie łomotu >:D

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: wt kwie 05, 2011 8:31 pm
autor: Szeliza
Co tu tak cicho? ;)

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: wt kwie 05, 2011 9:21 pm
autor: macik001
Mam mniej czasu na forum.
Chłopaki znowu rozdzieleni >:( Tak sie naparzali, a ja nie dałam rady wysłuchiwac tych wszystkich pisków. I wyglądu oczu Ediego. Strasznie się patrzył. Klatka latała na wszystkie strony A tago sam zaczynał bójki, jakk wcześniej to Edi go denerwował tak teraz Tago zaczynał. Już trace siły i wiarę w to, że się uda. Chyba wykastruję Ediego i jak łączenie z Tago nie wyjdzie, to dokupie mu laskę i będa razem długo i szczęśliwie :)

Pierwszy raz chłopaków wsadziłam do klatki 24 lutego. Od ponad miesiące chłopaki się nieznosza nawzajem.

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: wt kwie 05, 2011 9:52 pm
autor: ammy88
Macik, ale to piszczą tylko czy też lata futro i krew się leje...?

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: śr kwie 06, 2011 2:16 pm
autor: macik001
Kłaki latają, drze się,krew była, kawałek ogona straciliśmy.. Ja wiem, że moze niektorzy by trymali tak dalej szczury, ale jeśli ja wiem, jak to wielki jest stres dla młodego, i wiecznie mu serce napierdziela i jest przytulony do krat nie będę ich i siebie męczyć. nie chce zeby ze stresu nabaiwł sie choroby choćby serca..

Ponad trzy tygodnie wiecznego"mordoklepania" to wg. mnie za długo. Jutro przejdę się po wetach w celu zorientowania się w cenach kastracji.

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: śr kwie 06, 2011 3:18 pm
autor: ammy88
W sumie to sama nie wiem co bym zrobiła. U mnie na szczęście łączenia przebiegły bezstresowo do tej pory (nie licząc mocno zestresowanego tymczasa, który bał się szczurów większych od niego). Też chyba nie miałabym sumienia trzymać ich razem wiedząc że jeden drugiemu krzywdę robi :(

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: śr kwie 06, 2011 4:12 pm
autor: macik001
No niestety :( A tak bardzo chciałam, żeby łączenie poszło gładko- przeliczyłam się. Jeszcze raz spróbuję w weekend, najpierw wybieg, później w klatce. Jeśli dalej będą tak się atakować to rezygnuję...
Na razie dwie fotki. Pierwsza ze starszej sesji Ediego, gdy jeszcze chłopaki mieszkali razem, druga inny gryzoń u mnie. Kredka- chomik, ma już rok i 3 miesiące. :D
Obrazek

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: śr kwie 06, 2011 4:15 pm
autor: macik001
Pożarło mi gdzieś Kredkę. Obrazek

Musze wykąpać Tago. Przed chwilą przebiegł i zauważyłam, że mam żółtego haszczaka :P I do tego troszkę zajedża... >:D

Re: Ogórki dwa- czyli Tago i Edi

: wt kwie 26, 2011 9:47 pm
autor: macik001
Jutro Edi zostanie poddany kastracji. Miejmy nadzieję, że pójdzie gładko i bez komplikacji i za jakiś czas będe mogła pochwalić się zdjęciami spiących razem szczurków :))