Strasznie zaniedbalam watek
Chlopaczki maja sie dobrze, nie mam aktualnych zdjec, jak wiekszosc z Was wie aktualnie siedze w Niemczech, a stadko u rodzinki, strasznie za nimi tesknie

Moze tak po kolei co slychac w Kluskowym Stadku
Teddy prawdziwy samiec alfa, coraz bardziej sie rzadzi zarowno w klatce jak i poza nia

Jego ulubionym zajeciem ostatnimi czasy jest fukanie na nas wszystkich, hormony straszliwie mu buzuja, prawdopodobnie czeka go jajciecie, ostatnio wrecz terroryzuje brata, a nas ostatnio udziabal do krwi bez powodu

Dzis ma juz 7 miesiecy
Toffi slabsza wersja Teddyego, niestety nie ma odpowiedniej sily przebicia i czesto konczy z piskiem pod ciezarem brata

Zgrabniutki, zwinny i szybki. A jaki cwany sie zrobil! Jego aktualnym celem jest jak najszybsze wydostanie sie z klatki i buszowanie w czasie wybiegu. Jest przyjaznie nastawiony do stada starszakow, co nie mozna powiedziec o Teddym, ktory ostatnio pogryzl Filipa do krwi.
Iwan nasz lysolek doszedl do siebie po operacji guza, bardzo przezywa aktualne rozstanie ze mna

Zreszta ja tym bardziej

Schudl i stal sie mizerny, ale ma silna wole zycia, co widac kazdego dnia. Szwy sam sobie zdjal, jak tylko ranka sie zagoila, przy wizycie u weterynarza okazalo sie, ze trzeba bylo za ostatnia nitke pociagnac i by bylo po sprawie
Filip jak to Filip, alfa w stadzie starszakow nie lubi jak sie do niego fika

Gdy ma zly dzien - lepiej zeby ogony do niego nie podchodzily. Po operacji byl razem z Julkem obrazony na Iwana z powodu jego 2-dniowej nieobecnosci w klatce (nie wiem co oni sobie mysleli, ze Iwan spi z nami w lozku i je same rarytasy?!

) Podczas mojej nieobecnosci dopadl go swierzb. Na szczescie tylko jego, dostal lek i juz po sprawie, za to ja juz nigdy nie kupie trocin
Julek nam ostatnio przytyl. Ciagle szukamy powodu, ale cos mi sie wydaje, ze to Uczta dla Szczura tak na niego dziala. No nic, czeka go dieta, nie ma innego wyjscia. Iwanka trzeba wykarmic, a Julka odchudzic

Tak poza tym to ma sie dobrze, spi, je, biega na wybiegu i jest cudownym miziakiem, ktory sie rozplaszcza niczym nalesnik
A teraz chcialabym przedstawic nowego czlonka stadka, ktory wprawdzie jeszcze nie dolaczyl do nas, ale juz niebawem bedzie jego czescia. Oto
Lucky 8-miesieczny huskulec, ktory w trybie natychmiastowym zawladnal moim sercem

Moze to z powodu jego uszka, moze to jego brzuszek, na ktorym widnieje przepuklinka, kocham go, uwielbiam takie bidy, czuje, ze musze im pomoc, skradna mi serce i koniec, musze je miec.
jakuszewa wiesz ze jestem Ci bardzo wdzieczna, dziekuje!

Pozwole sobie wstawic jedno Twoje zdjecie chlopaczka, to, ktore mnie zaczarowalo
Oczywiscie na jednym nowym czlonku stadka sie nie skonczy, ale reszta po powrocie do Polski

Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...