szczury.org

zorganizowałam świrkom kindergarten:
(przepraszam za jakość zdjęć, ale nie chciałam katować tych kilkudniowych ocząt błyskiem mojego do-bani-aparatu)



ponieważ przyłapałam już kilka z nich jak podgryzały drewienka wrzucone przez Asche do gniazda, podsunęłam im crocsa marchewkowego
- dwójka deliberowała nad nim ze sceptycznymi minami dwa zgrednki, nie ?
- ale jeden zdecydował się podjąć wyzwanie i pracował nad chrupką z zacięciem
i schrupał kawałek !

dzieciaczki z mamą:
i w gromadka w różnych odcieniach, w zależności od oświetlenia:

mała szarańcza zjada już wszystko co jadalnego w swoje tyci rączki dostanie, dziś rano zamurowało mnie a widok kompletnie pustej miseczki, a przedwczoraj dopiero zaczęli smakować czegoś innego niż mleko mamy
łazikuje toto po prętach, po sobie, po mamy głowie, turla się w potrząsach zaczepne i zadowolone z życia,
a kiedy padają z wyczerpania - to pokosem





z ich zbaw coraz mniej udanych zdjęć (ot te, kiedy posnęli) chyba więć przerzucę się na filmowanie

jutro maluchy kończą 3 tygodnie:

filmik z klatką
[url-http://www.youtube.com/watch?v=H1YMc6OFKBA]filmik z wybiegu[/url]

Jakie one cudne !
A tez tak mają, ze albo jedzonko albo spanie ? Jak u mnie byl Smegowy malutki dzikusek, to jak spał, to można mu było smakołyki podkładac pod nosek, a on nic A potem sie budził, patrzył na mnie, że chce jeść i wciągał gerberka

Ledwo co te brzdzące to były yse żelki, a teraz juz latają A jakie ślepka, rubinowe ?

jedzonko i spanie jest też już szczodrze przeplatane wariowaniem

oczka stwierdziłam, że mają jednak jaśniejsze niż Ulrika, pewnie - wiele zależy od światła, ale w jasnym mają jaśniejsze

czyli to chyba jednak beżyki

ol.,rozpuszczam się jak galaretka w mikrofali... Zmiękczona...Meduzka taka...

Jakie słodkie małe niuńki z czystymi ogonkami, no umrę z przesłodzenia zaraz!

Przecudne są
Nie wiem jak ol. normalnie żyjesz, bo ja nie mogłabym się od nich oderwać całymi dniami

A takie małe ślepe kluchy niedawno były, a teraz...śmigają tylko
Cudne są i jakie oswojone

Zazdroszczę trochę obcowania z takimi maluchami, tylko potem ciężko się rozstać.

o jeju jeju ! - dziewczyny trzymajcie się tam jakoś

Dziś ćwirki przeszły spis powszechny !
Nie wiem czy to nie syzyfowa praca, czy oznaczenie sokiem z maliny , którego ostatecznie użyłam (wcześniej próbowałam buraczkiem, ale słabo chwytał się sierści) okaże się trwałe, ale póki co pozbawiłam zgraję trochę anonimowości

Więc tak:
(zdjęcia z fotela i z wagi jeszcze przed oznaczeniem, z parapetu - po)

Dziewczynka - 63 g - oznaczona na lewym udzie, występuje więc pod kryptonimem: d1-lu ( )





Chłopczyk - 67 g - pan hasz, oznaczony przez matkę naturę - s2-hasz





Dziewczynka - 62 g - oznaczona na prawym udzie - d3-pu





Chłopczyk - 62 g - oznaczony na główce - s4-g





Chłopczyk - 63 g - oznaczony za lewym uchem - s5-u





Chłopczyk - 62 g - oznaczony u nasady ogonka - s6-no



Dziewczynka - 57 g - oznaczona na końcówce ogonka - d7-ko



O charakterach nie jestem w stanie nic napisać - to pierwszy raz kiedy były na dłuższą chwilę rozdzielone z rodzeństwem, więc naturalnie wszystkie były przestraszone. Odrobinę wyróżnił się samczyk-lewe-uszko, który był najbardziej ciekawski i zamiast kupkać penetrował porozstawiane kwiatki, ale czy to rzeczywiście cecha stała trudno powiedzieć...

Proszę się też nie czuć zawiedzonym (ja też oblekę się w stoicki spokój ) jeśli skończywszy tego posta, wkleję go jeszcze na inne fora i podejdę do klatki maluchów, żeby stwierdzić, że wszystkie moje "genialne" znaczenia szlag trafił i jaje znów są identyczne ...

Na koniec jeszcze ćwirki w słomianym domku pożycznym od Hermana:



i tutaj już nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić ostrego zdjęcia trupiemu śpioszkowi:



I całkiem na koniec - ta z której to morze słodyczy wzięło początek - czujna Asche, nasłuchująca czy dzieciom nie dzieje się krzywda

Asche, ma oczy, które przypominają mi poziomki
No i tego..się z mężczyzna zakochaliśmy.. W 1 pannie <3

tak , takie ciut niedojrzałe poziomki

a więc pierwsza panna, o ile utrzyma kolorek na udzie, trafi do Was

Ja zakładam fanklub haszulca, jest taki słodki, szkoda że już mam maksymalnie klatkę zajętą lokatorami...

Cyklotymia pisze:Ja zakładam fanklub haszulca, jest taki słodki, szkoda że już mam maksymalnie klatkę zajętą lokatorami...

gadanie, szczury umie skanowac to i skompresuje.