[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwieki-cwierkanie, swistanie,

[Mycha]

Jeśli takie odgłosy są wydawane bardzo często [kichanie, parskanie i hmm... jakby odgłos od środka] to możliwe że szczur jest przeziębiony i infekcja doszła juz do płuc- stąd te odgłosy.
Prawdą jest natomiast, że szczury czasem np gdy są w nowym miejscu, denerwują się lub cieszą wydają z siebie różne odgłosy.

[CIAPEK]

obawiam się trochę, że szczurowi już coś dolega .
Piski i których była mowa już są rzadkie, teraz to psikanie.
Co z tym zrobić? Co ja zrobiłem źle?
Czy może mu to minąć?
jejkuuuu, a ja ostatnio wogóle mam taka mało czasu dla KIKI........... ;(

[krwiopij]

jesli naprawde sie o nia boisz, pojdz z nia do dobrego weterynarza - twoje watpliwosci powinny sie rozwiac... nawet jesli rzeczywiscie jest chora, to wcale nie musi oznaczac, ze cos zle zrobiles... moze jest na cos uczulona albo ma slaby organizm? nigdy nic nie wiadomo z takim maluszkiem...

[Pidgin]

Moja Kuleczka też czasami wydaje dźwięki. Jako instrument wykorzystuje listwy przypodłogowe. Po prostu dmucha (dokladnie nie wiem, ale na to wygląda) w szczelinę powstającą na łączeniu listw w rogu pokoju .
Na początku nie wiedziałem co się dzieje, a potem patrzę i widzę jak siedzi w kącie z nosem przy listwie .

[PALATINA]

Moje szczuraski czasem się przeziębiają i kichają, ale zawsze im przechodzi. Nie lubię faszerowania antybiotykami (sama też baaaardzo rzadko chodzę do lekarza), więc gdy tylko kichają, to nic nie robię (Unikam przeciągów i daję Vibowit do picia) i wszystko mija, pokichują od czasu do czasu (Czasami przez kilka tygodni). Nie jest to jednak stałe, częste kichanie, tylko takie np 2-3 kichnięcia i kilka godzin przerwy.

Zobacz, czy szczurkowi z noska nie kapie?

[mrylka]

Moja Miszka też tak kicha.....Musze iść do apteki i kupić jej Vibovit A juz sie martwiłam....

[CIAPEK]

[quote="mrylka"]Moja Miszka też tak kicha.....Musze iść do apteki i kupić jej Vibovit A juz sie martwiłam....[/quote]
właśnie jak to się daje i jaki dokładnie vibow(v?)it się kupuje?
Ile kosztuje?

[Ania]

około 1/8 torebki na dzienną dawkę wody (około, bo nic się nie stanie jeśli dasz np pół torebki do poidła, w którym woda będzie stała 2-3 dni, jeśli musisz).
Vibovit kosztuje około 4-5 zł, nie podam dokładnej ceny bo też zależy od ilości saszetek, standardowa ilość to chyba 10 saszetek i koszt około właśnie taki.
Kupujesz najlepiej vibovit bobas (smakowe są różnie tolerowane a bobas ma jeden smak, jest wanilkiwy i najchętniej przez szczury pity / jedzony).
Zamiast do wody możesz zmieszać z mokrym jedzonkiem.

[Cytrynka12]

moj szczur za to kicha i prycha, podskakujac przy tym az sie jego domek trzesie :? czy to normalne???

[niemfa]

Moj szczur ma juz prawie rok ( nie wiem dokladnie ile mial jak go kupilam) ale od tamtej pory ciagle wydaje dzwieki. Pierwszy to trzeszczenie zabkami, a drugi gruchanie W ogole co by nie robil to ciagle grucha

[oliwi@]

trzeszczenie ząbkami to zalezy od szczura - jezeli trzeszczy w sytuacji pozytywnej to robi to z zadowolenia, niektore robia tak jak są zaniepokojone albo cos je boli.
gruchanie jest objawem zadowolenia mój szczuras tez tak robi najkszczesciej jak buszuje mi we włosach i sie bawi

[oliwi@]

no właśnie... mój szczuras co jakiś czas (nie bez przerwy) wydaje cichuteńki dźwięk jakby ktoś pucował szyby... nie wiem czy mam się obawiać o katar, czy to takie mysie popiskiwanie... jeśli to katar to czym moge się go pozbyć. Mały nie stał w przeciągu, na dworze też nie był, poza tym bawi się, jest wesoły i bryka. Jak pozbyć się kataru o ile to jest katar...

[pomarańczowy jelcz]

moj szczur mial tak w lecie (czyli napewno nie bylo przeciagow,ani nic) i kiedy poszlam do weta,okazalo sie to zapaleniem drog oddechowych no i generalnym katarkiem... dostal serie zastrzykow (chyba antybiotyk) - przez co mial martwice skory na grzbiecie,ale nie ma sie czego bac,bo juz wszystko ok.pedz do weta jak najszybciej!!!!! pozdrowienia i napisz jak poszlo!

[Meggy]

No więc mimo codziennego podawania vibovitu Puzla najwyraźniej sie przeziębiła i zaczęła wydawać dziwne dźwięki, ni to charczenie, ni to gruchanie, ale ma mokry nosek i to brzmi jakby coś miała z układem oddechowym, może mocny katar... nie wiem, jutro z nią idę do weta, ale co mogę dla niej zrobić dziś? Jakieś sugestie co mam powiedzieć wetowi jakbym trafiła na takiego co się na szczurach średnio zna? Poza tym zachowuje się normalnie, ma dobry apetyt i biega jak co wieczór. Szukałam po forum, ale nic nie znalazłam, jakby coś, to podrzućcie linki


Edit: szlag by trafił tych lekarzy
dzwoniłam do dwóch najbliższych lecznic - pierwsza za "dzień dobry" w ciągu dnia życzy sobie 48pln(bez leków), no ale za coś muszą utrzymać te kamery internetowe :shock: http://www.szpital-weterynaryjny.com/index.html a druga nie ma strony, ale wizyta kosztuje DO 35 złotych, to już lepiej, ale nie najlepiej. Ciekawe skąd ja przed gwizadką na to kasę wygrzebię...

[krwiopij]

jedz do jakiejs dalszej... ja mam podobny problem z diablem, dot i nadia... dzisiaj bylismy u weta... zgodzilam sie na antybiotyk (enrobioflox - enrofloksacyna), steryd (dexafort) i witaminki (catosal)... male dawki - 0,1ml na sztuke... za lacznie 9 zastrzykow zaplacilam 10 zlotych...