Strona 2 z 3

[GLIWICE] polecani i niepolecani

: ndz lis 19, 2006 6:34 pm
autor: kaika3
Czyli ktory wet jest najlepszy w Gliwicach bo musze z moja mała isc bo niestety ma weszki:/

[GLIWICE] polecani i niepolecani

: ndz lis 19, 2006 6:45 pm
autor: IVA
Ja swoje ogonki leczę w lecznicy na ul. Fredry u państwa Ziemińskich. Polecam - lecze tam je juz od wielu lat. Z tego co wiem osoby, którym poleciłam lecznice tez sa zadowolone
Lecznica jak juz powiedziałam znajduje sie na ul Fredry - na wprost tzw. balcerka, czynnka jest od poniedziałku do piatku w godz. od 9 do 19 a w soboty od 9 do 14. Jeśli jest koniecznośc to wet przyjeżdża również w niedzielę - stan bardzo ciężki lub po operacjach, jeździ też na wizyty domowe.

Re: [GLIWICE] polecani i niepolecani

: pn sie 25, 2008 7:08 pm
autor: Myszowata
Polecam z całego serca weterynarzy na Toszeckiej jest tam całodobowa klinika weterynaryjna...są rewelacyjni...o życie mojego psiaka wspólnie z nimi walczylam 2 lata...darowali mu dwa lata życia gdzie inni położyli już na niego krzyżyk...są tam specjaliści zarówno od psiaków, gryzoni, węży i innych. Do każdego zwiarzaka podchodzą z sercem. POLECAM

Re: [GLIWICE] polecani i niepolecani

: sob wrz 27, 2008 11:28 am
autor: IVA
Trochę z opóźnieniem ale trudno.
Myszowata, jeżeli w lecznicy na Toszeckiej jest jakiś wet znający się na leczeniu szczurasów to proszę podaj namiary na niego. Niestety podanie, że są "...specjaliści zarówno od psiaków, gryzoni ..." to moim zdaniem trochę za mało.
Sam fakt, że dobrze zajęli się psem to oczywiście dobrze świadczy o tej lecznicy ale nie znaczy, iż znają się na leczeniu naszych pupili. W Gliwicach jest kilka lecznic gdzie weci znają się na leczeniu psów i kotów, natomiast z doświadczenia wiem, że niewiele wiedzą o leczeniu gryzoni.
Osobiście zapewniam, że przy najbliższej okazji udam się do tej lecznicy i zobaczę jaka jest ich wiedza na temat leczenia szczurów oraz samo podejście do nich.

Re: [GLIWICE] polecani i niepolecani

: pn wrz 29, 2008 5:16 pm
autor: Myszowata
Nie bylam jeszcze z moimi dziewczynkami na Toszeckiej bo odpukac nie bylo to potrzebne, ale ostatnio bylam z fretkami. Jest Pani doktor która zajmuje się tylko małymi gryzoniami i wypytałam ją jeśli chodzi o szczurki widać,iż kobieta zna się na rzeczy, ja osobiście jestem zadowolona, fachowe i spokojne podejście do zwiarzaków. Na ścianie przy wejściu jest gablotka na ktorej sa rozne foteczki uratowanych zwierzaków, są między innymi dwa szczurki :) Zaraz zerkne do książeczki i napisze nazwisko Pani Doktorod gryzoni i małych zwierzątek:)

Re: [GLIWICE] polecani i niepolecani

: wt wrz 30, 2008 6:35 pm
autor: Myszowata
Pani weterynarz nazywa się Marzena Bielawska jej dziedzina to małe zwierzątka typu fretki, chomiki szczurki itp...

GLIWICE - polecam

: sob maja 21, 2011 10:36 pm
autor: IVA
Polecam otwartą od około roku lecznice Majka wet, przy ul. Daszyńskiego w Gliwicach. prowadzą ją dwaj młodzi weterynarze. Od pól roku leczę u nich moje ogonki a ponieważ mam starsze już stadko jestem tam częstym gościem. Podejście do maluchów jest bardzo dobre, wiedza też szeroka mimo, iż nie są specjalistami z zakresu gryzoni. Dokładnie badają maluchy, mają usg z odpowiednia głowicą, po zabiegach ogonki są umieszczane w terrarium i docieplane, oddawane po całkowitym wybudzeniu. Obaj robią specjalizacje 2 stopnia, w tym jeden z chirurgii.
Szczerze polecam

Re: GLIWICE - polecam

: czw cze 16, 2011 11:31 pm
autor: Iguta87
W takim razie ja chyba jutro się tam przejdę;/ Wcześniej byłam na Toszeckiej i panowie zwyczajnie mnie wyśmiali ze przyszłam na USG ze szczurem, już nie wspomnę że wszystko wskazywało na to że nie wiedzieli że szczury mogą być łyse;/ na plus dla nich jest to że nie zdzierają bo nic nie zapłaciłam (nic nie było widać na badaniu USG) a są tacy co by wzięli kasę tak czy tak, jak przekonałam się później.
U Zimińskich na fredry byłam dwa razy, na kontroli i na powtórnym USG. Na kontroli pani była miła ale musiałam sama jej podtykać moje dziewczyny i mówić co myślę ze im jest a ona potwierdzała tylko tak czy nie. Stwierdziła ciążę której prawdopodobnie wcale niema (ta diagnoza kosztowała mnie na prawdę wiele stresu a nawet nie zaproponowała USG, a ja w tych nerwach tez nie pomyślałam) i w ogóle chciałam żeby je tez zważyła, i osłuchała (mówiłam ze wszystkie gruchają a jedna charczy i tylko charcząca została osłuchana) wiem ze wet nie czyta mi w myślach ale po prostu tak się czułam jakby jej zależało żebym szybko wyszła. Za USG na które przyjechałam na drugi dzień zapłaciłam 20zł ale choć nic nie wykazało to muszę przyznać ze było widać ze bardzo się starali, trwało dość długo, dwa razy zmieniali głowice bo były za duże, a pani wet została obsikana i nie tylko wiec właściwie się nie dziwie ze mnie skasowała te 2 dychy;);P Do Państwa Zimińskich chodzę od dawna, nie tylko ja, wszystkie moje znajome i cała moja rodzina tez;) i zawsze sa bardzo rzetelni, uprzejmi i maja podejście do zwierząt, nie wiem czemu tym razem taka dziwna atmosfera...

Re: GLIWICE - polecam

: wt kwie 10, 2012 6:25 pm
autor: sherlock
Jestem od 2 tygodni szczęśliwą posiadaczką pupila szczurzego :) Kupiłam go w zoologicznym, więc chciałam sprawdzić czy mojemu maleństwu nic nie dolega, szczególnie że jak narazie niewiele o szczurach wiem (ale ambitnie się codziennie doszkalam ;)), a jego niektóre zachowania wydawały mi się dziwne. W każdym bądź razie wybrałam się do Majka Wet na Daszyńskiego 13 i jestem bardzo zadowolona. Dobre podejście do zwierząt, a i do właścicieli miłe :) Przy okazji dowiedziałam się kilku ważnych rzeczy, a i szczuras nie był za bardzo wystraszony :)

Re: GLIWICE - polecam

: czw maja 31, 2012 2:12 pm
autor: Kagaio
Polecam Gabinet Weterynaryjny"ANIMAGUS", ul. Jedności 32. Bardzo miły pan weterynarz.Świetnie radzący sobie z małymi zwierzątkami, oraz mikro chirurgią.

Re: GLIWICE - polecam

: pt paź 19, 2012 11:44 pm
autor: Merwa
Ja właśnie skorzystałam z rady i udałam się do weterynarza na daszyńskiego i od ponad 3 tygodni nie potrafią mi wyleczyć 2 ogonów
Alfik ma krosty na uszach coraz więcej z dnia na dzień a Duduś od ponad 2 tyg kaszle. Dzisiaj byłam już u nich 3 raz i sama nie wiem co mam o tym sądzić..... Fakt, że podejście mają bardzo dobre do gryzoni ale co z tego jak ogony nadal chore....
Dudek przeziębiony od dłuższego czasu (dostałam go z kaszlem), a u Alfreda ponoć pasożytów żadnych ani świerzbu nie ma... tylko ma zatkane gruczoły łojowe....no ale krosty są i co ja mam z tym zrobić..... ogony dostały nowe lekarstwa jak one nie pomogę to chyba zasięgnę opinii drugiego weta.... Nie chcę ukazywać tej lecznicy w złym świetle ale moim zdaniem to leczenie trwa już dość długo a to są młode szczurki i nie chciałabym ich stracić.... :-\

Re: GLIWICE - polecam

: sob lis 03, 2012 10:36 am
autor: olique
Merwa pisze:Alfik ma krosty na uszach coraz więcej z dnia na dzień
Merwa pisze:a u Alfreda ponoć pasożytów żadnych ani świerzbu nie ma... tylko ma zatkane gruczoły łojowe....no ale krosty są i co ja mam z tym zrobić.....
Takie krostki to nie są żadne zatkane gruczoły tylko infekcja bakteryjna. Moja Szyszka miała dokładnie to samo. Krostki pojawiły się najpierw w okolicach uszków, potem pod bródką, a potem zaczęło robić ich coraz więcej... Byłam w dwóch gabinetach (w sumie oglądało ją 4 wetów) i słyszałam najpierw że to pasożyty (stwierdzone "na oko"), później że to uczulenie... pchali w nią zastrzyki, dawali mi maście. Malutka dostawała nawet sterydy :/. I żadnych efektów. Nawet jeśli strupki na chwile zniknęły to później wracało ich jeszcze więcej. Któregoś wieczoru Szyszka zrobiła się osowiał,a nie miała siły stać na nóżkach tylko się do mnie tuliła jak ją na ręce wzięłam i naprawdę się przeraziłam... to wszystko trwało ładnych parę tygodni już...
W końcu trafiła do pani doktor, która jest specjalistką od gryzoni. Obejrzała małą, wysłuchała całej historii, zrobiła zeskrobiny które obejrzała pod mikroskopem i stwierdziła że objawy i zeskrobiny nie wskazują na pasożyty. Wypytała dokładnie czym ją karmię i powiedziała że nie są to produkty uczulające. Pytaął też o ściółkę i ewentualne preparaty, które mogłam stosować. Później stwierdziła, że jeśli chcę, może pobrać próbki do badania labolatoryjnego ale takie badanie kosztuje ok. 80 zł i doradziła żeby z tym poczekać. Wg. niej było to za podłożu bakteryjnym i zaproponowała tygodniową kurację antybiotykową i obserwacje czy stan szura się poprawia - jeśli nie, to zrobić badanie. Poszłam za jej radą, w sumie przez 10 dni mała dostawała raz dziennie antybiotyk do ustnie i raz dziennie lek osłonowy. Strupki zniknęły i od tamtej pory (minęło już kilka miesięcy) nie ma nawrotu.

Re: [GLIWICE] polecani i niepolecani

: sob lis 03, 2012 10:45 am
autor: olique
NIE POLECAM weta na osiedlu Zubrzyckiego, zaraz obok Rossmana. Przyjmuje tam kobieta i mężczyzna na zmianę, ale odniosłam wrażenie, że kompletnie się nie znają na szczurkach. Nie potrafili zdiagnozować skórnej infekcji bakteryjnej, leczyli szczurzyczkę na ślepo zmieniając co jakiś czas diagnozę (wizyt było kilka). Raz mówili, że to pasożyty raz ze alergia... Nie wiem jak leczą duże zwierzaki ale dla gryzoni zdecydowanie nie polecam,

Re: GLIWICE - polecam

: sob sty 12, 2013 11:08 pm
autor: ADAMOWATY
Szukam weta Gliwice-Sośnica wątki w poście dość stare wiec moze jakieś nowe informacje z góry dziekuje.

Re: GLIWICE - polecam

: pn sty 14, 2013 3:24 pm
autor: Dudu
Dziś miałem przyjemność być w gabinecie przy ulicy Pszyczńskiej 2( nikt tutaj o takim nie wspominał)
Nie znam się na szczurach( jak to głupio brzmi) ale na tle 2 pozostałych u jakich byłem, u jednego w Rzeszowie u drugiego w Gliwicach już w tej chwili wypadł najlepiej. Na Toszeckiej byłem ponad roku temu kiedy nasze ogonki jako maleństwa chorowały/miały alergie/ ogólnie osłabione.
Zmiana ściółki na ręczniki papierowe oraz antybiotyk przywróciły je na nogi.