[GRZYBICA] objawy i leczenie

[juicy1]

Witam,
wlasnie wrocilam od weta z moim szczurkiem, diagnoza = grzyb. malec zarazil sie juz w sklepie, zreszta nie tylko grzybem, po przeziebieniu leczonym antybiotykiem, zadkie juz futerko zaczelobyc jeszcze zadsze, i pojawily sie ciemne plany, w przeciagu jednego dnia zczarnialy mu jadra. lekarz jednak powiedzial ze to efekt grzyba, wposmnial cos o hiper-pigmentacji i zalecil nizoral.
Wspomnial ze to dosc zadki grzyb, spotkaliscie sie moze z czyms takiem? jak domowymi sposobami pomoc zwierzakowi, czy jakas konkretna dieta jest szczegolnie wskazana? i co to za gdzyb, cos powaznego?

pozdawiam

juicy1

Temat polaczony z juz istniejacym, prosze na drugi raz korzystac ze SPISU TRESCI/ESTI

[esterka]

hej

dołącze się do tych postów. Mojemu szczurasowi wyszło na skórze coś takiego:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ec ... 9336e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b3 ... c3eb39.htm

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82f ... d78a7.html

wyglada mi to na grzyba.

Mam w domu Clotrimazolum to go zaraz wysmaruje.

Ale może jest jeszcze o tej godzinie ktoś na forum i mógłby napisac czy widzi na tych zdjęciach to samo co ja.

[ESTI]

Moj Pys tez ma taka plamke, moim zdaniem to niegrozna zmiana na skorze, byc moze zwiazana z hormonami - poza plamka nic sie zlego nie dzieje.
Jak dla mnie to nie grzybica.

[sauatka]

moje wzesniejsze dziewczyny tez mialy taka plamcie, jak sie pozniej okazalo wloski im w tych miejsach rosly :lol:

[esterka]

ufff dzięki - bo już się zaczęłam bać.

ale i tak go wysmarowałam. bo takie plamy ma teraz na całym ciele.

chyba bez weta się nie obejdzie - a już mnie tam dobrze znają. (raz alergia i raz zapalenie płuc) - tak profilaktycznie dla sprawdzenia co to

dziękuję za uspokojenia mnie i pozdrawiam

[Naixinka]

To może i ja się tu wpiszę, to znajdzie się jakaś pomoc. 05.02.2009 trafiły do mnie 2 szczurcie, jak się okazało obie ze świerzbem, w tym jedna dodatkowo ma grzybicę (diagnoza wetki). Mają za sobą już 4 dawki ivermektyny (pierwszą dawkę dostały tydzień przed trafieniem do mnie), do tego szczurka z grzybicą od tygodnia smaruję 2 razy dziennie klotrymazolem. Niestety bez efektu. Świerzb nie ustępuje, choć niby mniej się drapią, ale strupki nie znikają. W przypadku grzybicy w ogóle nie ma poprawy. W środę jadę znowu do wetki na kontrolę i pewnie będzie trzeba pomyśleć o innym leczeniu. Ma ktoś jakiś pomysł/sugestie co można by jeszcze zrobić? Denerwuje mnie ta bezsilność, z chęcią połączyłabym je z resztą stada, a tak muszą siedzieć osobno w klatce i bez wybiegów

[renata1009]

Odświeżę temat,parę dni temu trafił do mnie niechciany szczur ,jest młody,szacuję na jakieś 6 tyg .Małego umieściłam w osobnej klatce ,ze szmatkami ,ręcznikami i jedzonkiem(przyznać trzeba,że ma straszny apetyt,ale bardzo panikuje na dotykanie i uspokaja się dopiero po jakimś czasie,dlatego też ciężko mi go bylo dokładnie obejrzeć...)Niepokoi mnie jego sierść,szczurek jest odmiany blue(jakiej dokładnie nie wiem)- na grzbiecie do ogonka ma rzadszą ,podobnie na główce-ale z tego co wiem ,może się wybarwiać,widziałam już różne drastyczne wybarwienia u np sjamków ,gdzie to różnica kolorystyczna była bardzo duża.Początkowo myślałam ,że zmienia sierść na" dorosłą" w nietypowy sposób,bo nierównomiernie ,ta rzadsza jest delikatna jak u maluszka ,ale pod spodem skóra ma różny kolor ,w niektórych miejscach jest błękitna ,w innych taka normalna ,lekko pomarańczowa ...Czy to jakaś cecha tej odmiany?Że tak zmieniają kolor?Czy mam powody do obaw i się udać do weterynarza?Na wszelki wypadek z resztą szczurów nie miał jeszcze żadnego kontaktu.Nie zauważyłam by jakoś specjalnie się drapał,chociaż już pierwszego dnia zobaczyłam wszoły i zastosowałam puder .Nie ma też żadnych krost i ran ,cały czas go też obserwuję.Mały troszeczkę kicha,ale tylko jak biega lub biorę go do ręki(dlatego myślę ,że to wynik stresu więc tym akurat nie bardzo się przejmuję).Chciałam zrobić zdjęcia tego grzbietu ,ale jest to trudne przy jego ciągłym ruchu...Czym objawia się jeszcze grzybica?

[S.]

U moich niebieściaków, skóra pod białymi znaczeniami jest różowa, a reszta skóry - niebieska.

[renata1009]

On ma takie dziwne ubarwienie...zrobię zdjęcie i wstawię,po za tym mam wrażenie,że na grzbiecie ma kawałek przyciętego futra?!Widzę też troszeczkę łupieżu białego ale nie wiem czy to nie jest od ściółki-troszkę wrzuciłam .Wiem już czemu malec był niechciany -gryzie,ale nieco cierpliwości i sobie z tym poradzę...

[renata1009]

Bardzo proszę o pomoc czy takie futerko jest normalne?Czy to objaw przebytej lub obecnej choroby?

Jak widać główka też ma taki kolor.

[renata1009]

hop hop,czy nikt nie może mi pomóc?

[merch]

jakos za zdrowo to nie wyglada , a czy te jasniejsze wlosy maja normalna gestosc?

[renata1009]

Włoski są takie jak u maluszka ,czyli delikatne i cieńsze ,wydaje się ,że są normalne tylko dziwi mnie ,że w takim dziwnym miejscu jak grzbiet ,szczur tym miejscem nie jest w ogóle zainteresowany...

[merch]

wlosy sia wszedzie jednakowe czy rozne , ile wazy szczurek

[renata1009]

Właśnie ważyłam szczurka i ma 190 gram,znacznie podrósł u mnie przez te parę dni,ma straszny apetyt.Sierść na grzbiecie jest rzadsza,natomiast koło główki gęsta i krótsza ,a skóra pod spodem bardzo niebieska .Jest możliwe ,że taki mały szczurek może mieć pomarańczowy łupież ?Zawsze widziałam to tylko u starszych samców.Ciężko mi tu cokolwiek stwierdzić ze względu na jego kolor ,bo nie miałam do czynienia z takim szczurkiem i obawiam się,że wet też nie będzie wiedział jak go leczyć (o ile jest chory)jeżeli go odpowiednio nie pokieruję.