Strona 2 z 7

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 11:30 am
autor: altaj89
Dokładnie tak jest :) Ja też nie mam ekstra warunków i też mieszkam w wynajętym starym mieszkaniu w którym jest pełno dziur i zakamarków, ale nie ide na łatwizne mówiąz ze nie bede wypuszczac szczurów dla ich bezpieczenstwa, ze nie mam mozliwosci itp. W dzisiejszych czasach kable w pokoju ma raczej każdy :] Rozumiem ze nie kazdy moze zapewnić szczurom mozliwosc biegania godzinami po całym mieszkaniu, ale wystarczy odrobina chęci i inwencji zeby szczurom zorganizować wybieg, tylko trzeba chcieć a nie zasłaniać się brakiem możliwości! Szczury powinny biegac 2-3 h dziennie (min. )i nie ma od tego odstępst. Moje biegaja 12 h i gdyby miała biegać krócej to chyba by sie zapłakały, mimo, że mają wielką i wygodną klatke.
A zdanie "nie rozumiem jak można dręczyć sczury dla własnej wygody" kierowałam nie do ciebie Wilczocha, a do założycielki wątku - Ratsy, która nie pisała nic o tym, że nie ma warunków, tylko o tym, że nie podoba jej sie jak szczurki biegają i robią kupki- sorry ale dla mnie to przekladanie wlasnie WYGODY nad dobro zwierząt - a ty Wilczocha nie rozumiem czemu się wtrącasz, rób ze swoimi szczurami co chcesz, ale nie propaguj negatywnych zachowań wśrod innych. Dziewczyna powinna wiedzieć, że szczury muszą biegać, i powinna zrobić wszytsko żeby im to umożliwić.

Tak więc podsumowując - Ratsy, bądź odpowiedzialną właścicielką szczurków i postaraj się zapewnić im przynajmniej 2-3 h wybiegu dziennie, to niestety koniecznie, bez tego szczury będą się źle rozwijać i zwyczajnie się męczyć :)
Informacje i porady jak zabiezpieczyć pokój znajdziesz w linkach powyżej, szczury jak już się do Ciebie przyzwyczają to nie będą uciekać, tylko same do Ciebie przychodzić :) A jeśli pochowasz rzeczy ktore latwo zniszczyc (ubrania, szkło, kosmetyki itp) to szkód wcale nie będzie dużo, a może nawet wcale (moje szczury np już ich nie robią) :) Pozdrawiam i życze dużo frajdy Tobie i szczurom podczas wybiegów :) Dziekuje dowidzenia

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 12:48 pm
autor: Kluska123
My się wycwaniliśmy i kartonami zatkaliśmy pewne szczeliny, ale podejrzewam, że po jakimś czasie będą wyjedzone :D

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 12:50 pm
autor: Kluska123
Zresztą, Wilczocha napisała, że wypuszcza ogony, nie po całym pomieszczeniu, ale puszcza. Więc nie kłóćmy się, bo to nie ma najmniejszego sensu, bądźmy szczerzy, każda/każdy z nas najlepiej wie, jakie ma warunki w mieszkaniu :)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 12:51 pm
autor: Wilczocha
a ty Wilczocha nie rozumiem czemu się wtrącasz
Się nie wtrącam tylko pisząc takie zdanie " nie rozumiem jak można dręczyć szczury dla własnej wygody " kierujesz to zdanie do wszystkich którzy nie wypuszczają szczury. Jeżeli kierowałaś to zdanie do autorki tematu to powinnaś użyć jej nicku np: " Ratsy nie rozumiem jak możesz szczury dręczyć dla własnej wygody "

A co do puszczania to wole kupić sobie kolec dla gryzoni.

http://allegro.pl/listing.php/search?st ... ory=0&sg=0

Albo pomyśle nad przeniesieniem szczurów do pokoju, ale to już czekają mnie długie dyskusje z mamą.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 1:07 pm
autor: Kluska123
Święte słowa. Każdy ma prawo się 'wtrącić' do danego wątku, w końcu to jest Forum, co nie? Zresztą, na takie dyskusje wymyślono shoutbox'a bądź wątek 'Pogaduchy'. Rozumiem zamieszanie wywołane całym tym tematem, ale nie bądźmy wredne w stosunku do kogoś z powodu jego własnego, odmiennego zdania na dany temat.
Wilczocha rozumiem Cię, ja też się boję puszczać ogony po tym dziurawym mieszkaniu, ale sama pisałaś że mają wybieg, pod Twoją kontrolą :) Może Mama się zgodzi?
Także podsumowując, trzeba puszczać szczurki, a w jaki sposób to robimy - TO JUŻ JEST NASZA INDYWIDUALNA SPRAWA

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 1:10 pm
autor: greenfreak
Wilczocha, tylko, jakby nie spojrzeć, ma wiele racji. Wybiegi to tak samo podstawowy element, jak klatka czy karma - pochwaliłabyś zachowanie kogoś, kto szczura źle karmi?

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 1:43 pm
autor: altaj89
O przepraszam bardzo, ale to ja zostalam przez Wilczoche zaatakowana, jak sądze, zupelnie bez powodu. To ona zaczeła sie mnie czepiać i krytykowac, za to, że uwazam, iz "nie rozumiem jak mozna dreczyc szcury dla wlasnej wygody". Ja jednak zdania nie zmienia, nadal tak uwazam, tzrymanie szczura w zamknieciu to dla mnie dreczenie, przykro mi, jesli Wilczocha i Kluska uwazacie inaczej to wasza sprawa. Ratsy chodzilo o to, czy wypuszczanie jest wogole konieczne, bo jak twierdzi wolala by tego uniknac ze wzgledu na kupy i zniszczenia. Co do wybiegu Wilczochy to pojawiaja sie sprzeczne informacje, ja doczytalam sie tylko ze Wilczocha zeby rekompensowac szczurom brak wybiegu nosi je na ramieniu i puszcza po meblach w kuchni pod kontrolą. Ciezko mi wyobrazic sobie, ze stoi przy kredensie przez 3 godziny a szczury po nim biegaja w ta i spowrotem, ale jesli tak jest to spoko, jej sprawa, nie moja. Ja bynajmniej nie widzialam zeby Wilczocha pisala cos o tym, ze puszcza szczury po pokoju, pisala ze nie puszcza bo sie boi o kable i akwarium. Nie krytykuje ludzi ktorzy nie wypuszczaja szczurow z bardzo waznych powodów, np gdy szcur jest chorzy i nie moze, itp. ale powod taki ze ma sie w pokoju kable i szczeliny wydaje mi się błahy. Nie mam intencji dochodzic do tego jaki Wilczocha i Kluska organizuja wybieg, czy puszczaja po kredense, czy w wannie,czy gdzies indziej, po prostu odpisalam Ratsy i wyrazilam swoja opinie, wlasnie do tego jest forum. Nie chce sie klocic Kluska, ale chyba nie ma potrzeby napadac mnie za zdanie "nie rozumiem jak mozna dreczyc zwierzeta dla wlasnej wygody" bo nie napisalam nic nie wlasciwego. Kazdy organizuje taki wybieg jaki moze - racja. Ja krytykuje jedynie postawe "nie bede wypuszczac szczurow bo moga mi cos zniszczyc i za bardzo sie boje". Jesli WILCZOCHA nie dreczysz zwierzat dla wlasnej wygody, to ciebie to nie dotyczy, więc czemu tak sie tym zdaniem przejelas? :> moze jednak coś jest na rzeczy, skoro tak cie to dotkneło.

A jak adoptowalyscie pierwszego szczura to trafilyscie gdzies na informacje " jesli decydujesz sie na szczura twoim obowiazkiem jest zapewnic mu wybieg, chyba ze boisz sie o kable i masz akwarium to w takim razie ciebie to nie dotyczy, jestes w pelni usprawiedliwiony" ? ;)

Ale spoko, zlinczujcie mnie za to nie popieram przetrzymywania szczurów w klatce, dla mnie jednak to dręczenie.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 1:48 pm
autor: altaj89
Wtrącić się każdy ma prawo, ale nie każdy ma prawo SZYDZIĆ Z INNYCH I IRONIZOWAĆ a dla mnie tekst wilczochy: "wygody... pffffffff" to ironia, szydzenie i wysmiewanie sie z mojej opini, co jest nie miłe. Nie mialam zlych intencji pisząc swoją odpwiedz. Taką wlasnie opinie mialam prawo wyrazić i nie chce byc za to wysmiewana, tym bardziej przez osobe której racja jest wątpliwa.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 1:57 pm
autor: whisky
altaj89 chyba Cię wesprę, bo Cię zaraz zjedzą.
Chyba nikt tu nie ma wątpliwości, że szczur biegać musi. Czy po 10 metrach kwadratowych czy po 100 to już jest kwestia mozliwości, zagospodarowania itp. Niektórzy trzymają psy całe życie na łańcuchu, niby też 'żeby nie uciekly' i to wcale im nie służy. Biorąc pod uwagę, ze tak dużą uwagę przykłada się na tym forum do takich rzeczy jak 'klatka ma 36 cm głębokości a powinna mieć 40!' to chyba tym bardziej powinno się mówić, że: tak, szczur musi się wybiegać! w taki czy inny sposób :)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 2:01 pm
autor: Kluska123
Dziewczyny, czy ja kiedykolwiek w swej wypowiedzi napisałam, że szczur NIE POWINIEN mieć wybiegu? Jeśli tak, to wskażcie mi ten moment. Proszę.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 2:05 pm
autor: Kluska123
Dobrze by było, gdyby któryś z moderatorów się przyjrzał temu wątkowi i zrobił porządek, błagam ???

Od Ratsy

: wt cze 21, 2011 2:18 pm
autor: Ratsy
Przepraszam, że to zabrzmiało tak, jakbym nie chciała ich wypuszczać, bo będą robić kupki... To nie tak. Ja się poprostu boje, że gdzieś mi wlezą, zrobią sobie krzywdę, pogryzą coś bardzo... Ale najbardziej nie chcę dlatego, gdyż boję się że utkną gdzieś, lub nie będą chciały wyjść! Postaram się zoorganizować im jakąś wycieczkę po pokoju, lub zrobię im wybieg. Teraz wiem, jakie wypuszczanie szczurków jest ważne.
Bardzo dziękuję za pomoc! :)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 2:19 pm
autor: Kluska123
Ty nie musisz nikogo przepraszać kochana! :)
Wojna to coś normalnego na tym Forum, zawsze się znajdzie ktoś, kto rozpęta burze, prawie same baby tu są, więc co się dziwić :D

Re: Od Ratsy

: wt cze 21, 2011 2:21 pm
autor: Ratsy
Ratsy pisze:Przepraszam, że to zabrzmiało tak, jakbym nie chciała ich wypuszczać, bo będą robić kupki... To nie tak. Ja się poprostu boje, że gdzieś mi wlezą, zrobią sobie krzywdę, pogryzą coś bardzo... Ale najbardziej nie chcę dlatego, gdyż boję się że utkną gdzieś, lub nie będą chciały wyjść! Postaram się zoorganizować im jakąś wycieczkę po pokoju, lub zrobię im wybieg. Teraz wiem, jakie wypuszczanie szczurków jest ważne.
Bardzo dziękuję za pomoc! :)
I dodam jeszcze, że są to moje pierwsze szczurki ;)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: wt cze 21, 2011 2:24 pm
autor: Kluska123
Cieszę się, że dołączyłaś do grona szczurzastych :)
Czytaj dużo wątków, dowiesz się wiele wiele rzeczy ;)