Strona 2 z 2

Re: whiskasowe szczury

: wt cze 28, 2011 10:40 am
autor: mini
Rano odsypiają nocne buszowanie :D Moje o 7 rano już śpią, a wieczorem punkt 18 czatują przy drzwiach klatki :P Bo to przecież ich godzina ;)
Mi nawet podoba się ich tryb życia, przynajmniej po pracy mogę wszystko spokojnie zrobić w domu. Uważam, że to ma wiele zalet.

Ładne wagi mają. Rozumiem, że jeszcze rosną, więc nie ma się za bardzo czym przejmować, szczególnie, że szaleją na wybiegach i mają sporo ruchu ;)

Re: whiskasowe szczury

: wt cze 28, 2011 2:41 pm
autor: whisky
Oj, szaleją jak dzikie. No, póki nie przekroczą pół kilo nie bedę się martwić ;) Jeszcze dają radę wciągać swoje tyłki na regały i inne wysokości, więc wszytko w normie. Tzn Paragraf, bo Rewers to w ogóle skacze, biega, tu poleci, tam pozwiedza. troche się jeszcze boi, jest u nas dopiero tydzień, ale już widać, ze jest odważniejszy, bardziej ciekawski od Paragrafa. Może dlatego, że ma kolege, ktory mu coś pokaże? ;) Paragraf w tym wieku był sam...

Re: whiskasowe szczury

: sob lip 02, 2011 3:39 pm
autor: whisky
Maluchy mają się świetnie, Rewers powoli przestaje bac się psa... ;)

Ogólnie są tak strasznie różne z charakteru, że mogłyby być innym gatunkiem i nikt by sie nie zorientował. Weźmy pomidorka...

Zaspany Paragraf na zapach pomidorka koktailowego zamienia się w terminatora i zastanawia się jak zmieścić w pyszczku najlepiej wszystkie cztery kawałki na raz. Chwyta jeden i ucieka z nim w swój ulubiony kącik, że pochłonąć go z lubością. Pewnie dlatego ma taki brzuch...

Rewers jest trochę nieszczęśliwy, ze musi wybrać między bieganiem a jedzeniem. Tupiąc na pięterku domaga się dostarczenia pomidorka, bo przecież zejście na dół do miseczki uwłacza jego czci. Dopada swojego kawałka, nadgryza, rozmazuje go po półeczce i zostawia. W jakiś czas później doje go, oczywiście zostawiając skórkę, taki to z niego arystokrata...

Re: whiskasowe szczury

: sob lip 02, 2011 3:43 pm
autor: mini
I pomyśleć, że to tylko jeden z wielu przykładów na to jak szczur od szczura różny.. :)
U mnie podobnie jest z jablkiem, wszystkie ulbią ale każda inaczej z nim postępuje.

Re: whiskasowe szczury

: sob lip 02, 2011 7:00 pm
autor: whisky
O tak, ostatnio okazało się, że w komplecie ogorek - suszony banan Paragraf wybiera ogórka a Rewers banana. Tak się podzielili i tyle :)

Z resztą inaczej reagują na wiele rzeczy. Np. na mojego psa. Rewers zamiera w bezruchu a potem szybciutko się gdzieś chowa. Ciągle nie może się do niego przyzwyczaić. Paragraf za to jest już tak zblazowany, że po prostu przechodzi obok, względnie po psie i nie bardzo zwraca uwagę na to, że mu się ziemia pod stópkami rusza :)

Z resztą, Paragraf to siła spokoju... Najwyzej podstawi drugie uszko do głaskania :)

Re: whiskasowe szczury

: ndz lip 03, 2011 5:28 pm
autor: dolby_surround
I bardzo dobrze, że mają tak różne charaktery, bo przynajmniej nie jest monotonnie. Poza tym bardzo przyjemnie jest zauważać u swoich ogonów pewne cechy, którymi się wzajemnie uzupełniają i które odróżniają je od reszty stada. Wymiziaj ode mnie panów i psiaka też ;)

Re: whiskasowe szczury

: wt lip 05, 2011 2:11 pm
autor: whisky
Dzięki, wymiziane. Z reszta i tak sa rozpieszczone aż miło. :)
Teraz wyjechałam i siostra co chwile przysyła mi smsy:
"Słuchaj, szczury były tak niezadowolone, ze nikt im rano nie otworzył, że zrobiły totalną rozpierdziuche - wszystko wszedzie"

Kiedyś w ramach protestu zrzucały takiego miękkiego kapcia. Ale przyszło lato i zabrałam, wiec rozwalają co się da... Małe łobuzy :D

Re: whiskasowe szczury

: wt lip 05, 2011 5:48 pm
autor: Kluska123
No to Ci się przytrafiły łobuzy kochane :D
Moje potrafią karmą rzucać przez klatkę, jak im coś nie pasuje ;D

Re: whiskasowe szczury

: wt lip 05, 2011 6:19 pm
autor: whisky
Nawet tak nie mów, bo jeszcze przeczytają i też tak zaczną :D
Są kochane, to bez dwóch zdań. Rozbrajają mnie przepychaniem się, bo oboje akurat chcą usiąść na moim ramieniu. Koniecznie tym samym... A Paragraf to maly kleptoman. Upodobał sobie komórkę mamy która jest ze smyczą. Ciągnie za ten łańcuszek... A potem siedzi zadowolony, że ma telefon :D I wykazuje tajemnicze upodobania...szklaneczka z whisky zawsze jest interesująca. :)

Świetnie się na nie patrzy jak tak szaleją, bawią się, pokazują swoje charakterki. :) Małe kłebki niekończącej się energii.

Re: whiskasowe szczury

: wt lip 05, 2011 6:28 pm
autor: Kluska123
Szczury whisky - żartowałam :P

I to jest właśnie najfajniejsze w naszych ogoniastych, ta chęć do życia, zabawy, brykanie i nieustanna energia lub wielogodzinne drzemki :D

Re: whiskasowe szczury

: ndz lip 10, 2011 11:29 am
autor: whisky
Cześć, to znowu my. Mieliśmy dużo zamieszania, przyjechał do nas mój chrześniak i PATRZYŁ. Szczury były w niebowziete. Reszta rodziny jakoś ich nie interesowała, ale jak mialam na rękach rocznego chłopaczka to od razu sie pchały na ramiona, przeskakiwały z klatki na mnie i koniecznie chciały go powąchać... Moze im się podobał taki maly człowiek :)

Poza tym, życie się jakoś toczy. Tak sobie śpi Rewers, który rośnie jak na drożdżach
Obrazek

A tak sobie śpią przytulone w jednym hamaku. To zaczęło się robić coraz bardziej popularne. Tak jak iskanie, łażenie sobie po głowie, krótkie zapasy i zabieranie sobie jedzenia :D Czyli mogę już powiedzieć - mam połaczone stadko dwóch ogoniastych.
Obrazek

A zeby Rewers mógl dalej rosnąć i w końcu dogonić Paragrafa zabiera swoje pyszności i siedzi na dachu pozerając je z lubością :D
Obrazek

Paragraf wcina w kącie klatki wiec nie bardzo mam to jak uwiecznić... Musicie mi tylko uwierzyć na słowo, że je mnóstwo i dobrze mu tym ;)

Poza tym, z radosnych wieści: dostałam się na weterynarię! :) Jestem przeszczęśliwa no i moje zwierzaki już za jakiś czas bedą miały fachowa opiekę ;)
Co więcej, lecę jutro do Amsterdamu, więc wieści będą ograniczone, a szczury stęsknione. Ale już nie dlugo wróce i dam Wam nową porcję zdjęć i historii. ;)