Strona 2 z 2
Re: guz+ krew z macicy
: wt lip 26, 2011 8:34 pm
autor: Paul_Julian
Nutri kosztuje 8-9 zł i faktycznie ma trwalośc 1 dzień. Wlewasz do woreczka na lód i zamrażasz, a potem rozmrazasz 1-2 kosteczki w tzw. kapieli wodnej ( nie w mikrofali). Kapiel wodna wygląda tak : na gaz dajesz garnuszek , w to wlewasz trochę wody i kładziesz żaroodporną szklankę z nutri.
Wystarczy jak sie tylko trochę zacznie roztapiac, to potem kręcisz szklanką, to samo sie roztopi do końca. Możesz nawet odlozyć , zeby samo sie roztopiło w kilka godzin.
Re: guz+ krew z macicy
: śr lip 27, 2011 2:04 pm
autor: Michalina
Dziś kolejna wizyta u weta
miałam chyba pecha bo przyszłam pierwszy raz i trwał zabieg wiec udałam się do domu i za godzinę przyszłam znowu
było parę ludzi wszyscy weszli po czym drzwi się zamknęły i znów zaczął się zabieg ale zdecydowałam że już posiedzę i poczekam xd
po oczekiwaniu wkońcu nasza kolej mała dostała zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk, doktor obejrzał i powiedział że ok
pytałam czy może poda jej jakies witaminki ale powiedział ze wszytko ma w jedzeniu -.- a moja szczurcia swojego jedzenia nie chce jeść tylko gerbera ale też od niechcenia.. o nutridrinka pytałam ale powiedział że nie potrzeba.
Wydaje mi się że wczoraj myślał że moja szczurcia nie przezyje bo jak wychodziłam szybko mnie dogonił i powiedział że jakby coś sie działo w nocy to do redłowa.
Niestety narazie dla jej bezpieczeństwa jest odseparowana od swojego chłopaka który siedzi sam smutny w klatce
yłale kiedy przyszedł w odwiedziny do niej tak sie przestraszył że sie zsiusiał i uciekł
Re: guz+ krew z macicy
: śr lip 27, 2011 6:32 pm
autor: Paul_Julian
Lepiej, zeby jeszcze przez kilka dni, a najlepiej dłuzej byli osobno, żeby towarzysze nie grzebali w szwach.
A co do jedzonka, to jak zgłodnieje to zje - bez obaw

Teraz już pewnie moze jesc twardą karmę.
Re: guz+ krew z macicy
: śr lip 27, 2011 11:35 pm
autor: Michalina
Mam pytanie czy ona może wylizywac te rany?
Straszne z nią trwanie głowy skacze, liże rany, drapie sie
Udaje że śpi i gdy nie patrzę znów zaczyna
Normalnie ADHD !
Re: guz+ krew z macicy
: czw lip 28, 2011 12:34 am
autor: Michalina
Nie zdawałam sobie sprawy ze po operacji bd ona miała tyle energii lata po pokoju jak szalona ze swoim towarzyszem
Re: guz+ krew z macicy
: czw lip 28, 2011 6:38 am
autor: Paul_Julian
Nie daj jej lizać tej ranki jeszcze przez jakies 2 dni, bo to chwila moment i wydłubie szwy.
To dobrze, ze lata i skacze

Na pewno dużo lepiej sie czuje, mimo że obolala.
Re: guz+ krew z macicy
: sob lip 30, 2011 10:40 pm
autor: Michalina
Wiec Tatsumi jest 4/5 dni po operacji
Wszytko ok, Wyjeła chyba z 2 szwy :/ ale wsumie nic poważnego bo nie ma dużej rany
Tylko tak z 2,3mm wiec myśle ze obejdzie sie bez wizyty u weta
Szczucia biega, pije, je i jest bardzo żywotna.
Przez pierwsze dwa dni była odosobniona od swojego kolesia
Ale wkoncu sie zbuntowała i uciekła prosto do niego i położyła sie obok
Wiec juz tak zostało. Julian jest jej podpozadkowany wiec nie tyka jej ran.
Zastanawiam sie czy smarowac rany jakaś maścia? Doktor nic nie mówił ale może powinnam
Wsumie to bardzo sie cieszę ze zdecydowałam sie na tą operacje, trudno sie było pogodzić z myślą ze szczurcia
Mogła nie wrócić, mimo to warto ryzykować.
I bardzo ale to bardzo polecam doktora Debisa !
Nie pierwszy raz udowodnił mi że jest świetnym weterynarzem
Re: guz+ krew z macicy
: ndz lip 31, 2011 6:06 pm
autor: Paul_Julian
Nie smaruj niczym, jesli wet nie zalecił. Mozesz co najwyżej 2-3 dziennie delikatnie obmyc riwanolem ( gazikiem) . To zmyje wszystkie paproszki i zdezynfekuje okolice ranki.
Teraz to nawet jak wyciagnie wszystkie, to nic się nie powinno stać.
jeśli bys zauwazyła , ze w miejscu ranki powstała gulka , albo cos zaczęlo ropieć, to idź do weta . Często w dołku pooperacyjnym lubi sie tworzyc ropień, albo jest uczulenie na szwy i wtedy tez ropieje.